Trochę nudny robi się ten temat...
- Napisałem! - oznajmił dumnie.
- Źle napisałeś - odpowiedział chóralnie tłum.
- Dobrze.
- Źle.
- Dobrze. Dobrze. Dobrze! - Zaperzył się pyszałek.
- Zamiast Pisać, piszesz o tym co napisane. - Wśród zebranych dało się wyczuć rosnącą irytacje: - Przestań się tłumaczyć i zacznij Pisać.
- Ja się nie tłumaczę.
- Tłumaczysz...
- Nie-e.
- Tak! - Niektórzy zaczęli już rozpaczliwie szukać kamieni i butelek, pod nogami.
- Ech... Klawiatura mi świadkiem, że wcale tego nie chciałem. - Słowa te napełniły tłum nadzieją. Nadzieją, że może to już koniec tematu.
- Ale nudy! - wymamrotał skacowany menel, który właśnie przebudził się na pobliskiej ławce.
Ty uważasz, że to jest świetne. Im się to nie podoba. Ty się z nimi nie zgadzasz, oni nie zgadzają się z Tobą. Po co to ciągnąć? Krytykę albo bierze się na klatę, albo się jej nie poddaje.
P.S.
Jak mój zapis dialogów? Całą noc czytałem jak to właściwie jest z tymi kreskami i kropkami, i ciekaw jestem czy cokolwiek z tej wiedzy przyswoiłem
