2146

Latest post of the previous page:

kurcze - nie jestem pewien - ale słyszałem to parę razy...

[ Dodano: Sob 12 Paź, 2013 ]
użyłem google - w necie ta fraza pojawia się już 31 sierpnia 2004

[ Dodano: Sob 12 Paź, 2013 ]
Errata - znalazłem tę frazę w 2001-szym

2147
Musiało być jeszcze wcześniej. Pamiętam, że Mariusz Piekarski (piłkarz) użył tych słów w wywiadzie dla Piłki Nożnej (a może to była PN Plus) w odniesieniu do swojej żony w czasach, gdy jeszcze grał w Brazylii. A to było w latach 90. ubiegłego wieku. Absolutnie bym się nie zdziwił, gdyby ktoś wykazał, że leżeć i pachnieć mówiło się już w dwudziestoleciu międzywojennym.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

2148
Andrzej Pilipiuk pisze:kurcze - nie jestem pewien - ale słyszałem to parę razy...

[ Dodano: Sob 12 Paź, 2013 ]
użyłem google - w necie ta fraza pojawia się już 31 sierpnia 2004

[ Dodano: Sob 12 Paź, 2013 ]
Errata - znalazłem tę frazę w 2001-szym

w necie jak w necie, ale u mnie się tak od zawsze mówiło.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

2150
endrju :-D

czemu cicho siedzisz, hmm?

CARSKA MANIERKA

Obrazek
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

2151
Ech, miałem inny nieco pomysł na tytuł zbiorku - ale cóż...

*

A z nowin - rzućcie sobie okiem na moją stronkę www.pilipiuk.com

Na stronie "aktualności" wrzuciłem zdjęcie Wojsławickiej kapliczki z zawieszoną repliką obrazu którą ufundowałem, a niżej jakby ktoś był ciekaw link do wywiadu który przeprowadzałem z Rafałem A. Ziemkiewiczem.

2152
Andrzej Pilipiuk pisze:Ech, miałem inny nieco pomysł na tytuł zbiorku - ale cóż...
Jaki pomysł miałeś i czemu w koncu jest manierka?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

2154
Okładka zapewne trochę miała pasować stylistycznie do "Szewca z Lichtenrade"

Tytuł "Manierka" był roboczy - lepszy wydawał mi się "Miód umarłych" albo "Rehabilitacja Kolumba".

2155
Czyli ktokolwiek zdecydował, ze "manierka", dobrze zdecydował. "Rehabilitacja Kolumba" - no proszę... Ja mam złe skojarzenia :x
tl;dr

Kawa moim bogiem.

2157
No tak, tylko Andrzej Pilipiuk mógł wpaść na coś takiego...

Chociaż... Podejrzewam, że rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej do dziś klną Kolumba w żywe kamienie.

Jestem blisko? Odpowiedź na PW, żeby nie było spoilerów jbc :)
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

2158
he he - to z Indianami to by było za proste ;)

jednym z bohaterów jest Góral z okolic Krościenka który szczuje psa krzycząc "Azor bierz kolumba" a wrogów określa mianem "zasrane kolumbsyny" ;)

Marudzili czytelnicy że za mało u mnie twardej fantastyki. ;)
To dostaną twardą jak dębowa maczuga... ;)

[ Dodano: Pon 14 Paź, 2013 ]
W krakowskim Saturnie na wyprzedaży "Atlantyda" M.Olszańskiej - bodaj po 10 zł.

Jestem zły... Książka zarżnięta przez wydawcę tępym nożem...
Zmarnowana wielka szansa...

2159
Twarde prawa rynku, jak się nie sprzedasz, to książki nie sprzedasz.
I przestań rzucać spoilerami, ok? Chciałabym mieć trochę frajdy z czytania.
tl;dr

Kawa moim bogiem.

2160
LubieCię pisze:Twarde prawa rynku, jak się nie sprzedasz, to książki nie sprzedasz.
to nie prawa rynku tylko totalna głupota wydawcy - który bezmyślnie zmarnował sporo kasy i jeszcze pierońsko bystrej dziewczynie rozpieprzył początek całkiem obiecującej kariery...

Pisałem o tym w wątku o nastoletnich debiutantach.

Warunki wyjściowe są takie:

1) Mamy panienkę lat 17 która napisała 6 książek. (do tego jest niebrzydka i gra na skrzypcach - ergo można ją pokazać ludziom w ramach promocji)

2) debiutancka powieść ok 500 stron maszynopisu zostaje wydana praktycznie bez redakcji i z tragiczną okładką.

3) powieść wymagałaby dwu rodzajów redakcji

a) ktoś doświadczony (niekoniecznie pisarz) powinien przeczytać potem siąść z nia na kilka godzin i pokazać paluszkiem. Tu jest świetna scena ale trzeba ją rozbudować. Tu można ciut podkręcić. Oglądanie egipskich tancerek i picie wina nie jest dnem upadku moralnego - dodaj jeszcze jakieś niedopowiedzenie - np niech bohater jedną tancerkę trzyma na kolanach. Tu daj wyraźny znak że część pierwsza się kończy. Podczas sztormu nie pływa się w morzu. (zasadniczo warto by ją jeszcze przegonić jesienią konno po lesie i kazać przespać się w szałasie aby "nasiąkła realiami").

b) redakcja merytoryczna - kropnęła jeden błąd historyczny...

c) redakcja stricte językowa

Uzupełnienia i przycięcia dłużyzn prawdopodobnie zwiększyłyby objętość jeszcze o ok 100 stron.

4) Pomimo że jest to fantastyka wydawca w żaden sposób nie zadbał by w środowisku dowiedział się o tym pies z kulawą nogą.

5) Prawie nie ma recenzji.

jak komuś nie żal 10 zł - polecam sobie nabyć i poczytać.

[ Dodano: Nie 20 Paź, 2013 ]
Premiera zbioru opowiadań "Carska Manierka" przewidziana jest za miesiąc - 20-tego listopada.

2161
hej :-)
gdyby ktoś chciał upolować andrzeja, to ma okazję, przynajmniej ci z krakowa i okolic mają:

TARGI KSIAZKI W KRAKOWIE - 26.10
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Wróć do „Strefa Pisarzy”

cron