76

Latest post of the previous page:

Sepryot pisze:Muzyka poważna to akurat bardzo fajny zwrot odróżniający muzykę wysokoartystyczną od popularnej, do której się zalicza też np. muzyka filmowa.
Hmmm... A jak zakwalifikujesz to?

[ Dodano: Wto 03 Mar, 2015 ]
Mnie do szału doprowadza wyrażenie "korzystny/niekorzystny wygląd". Nigdy nie udało mi się dowiedzieć, jakie to mianowicie korzyści płyną z takiej czy innej prezencji.
Andare avanti senza voltarsi mai.

77
aria_pura pisze:
Sepryot pisze:Muzyka poważna to akurat bardzo fajny zwrot odróżniający muzykę wysokoartystyczną od popularnej, do której się zalicza też np. muzyka filmowa.
Hmmm... A jak zakwalifikujesz to?
A jak zaklasyfikuję to?

Nie wiem, spytaj teoretyków muzyki. :P Ja nie tworzę definicji, chodzi o konotacje i skojarzenia jakie niesie dane sformułowanie.
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

79
Marcin Dolecki pisze:... - powiedział (stwierdził) filozoficznie ...

Czy jak?
Ja się spotykam z tym w ironicznym kontekście:
"Pożyjemy, zobaczymy - stwierdził Zbyszek filozoficznie." ew. " (...) - mruknął Zbyszek sentencjonalnie."
Czyni to z autora wypowiedzi swego rodzaju chłopka-roztropka czy wioskowego mądralę, niekoniecznie powinno być rozumiane dosłownie i prowokujące do odczuwania, że Zbychu jest filozofem.
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

80
Owszem, często ten zwrot ma ironiczny odcień. Wielu ludziom filozof kojarzy się z przemądrzałym osobnikiem/osobniczką, łapiącym rozmówcę za słowa.
W większości przypadków można zrezygnować z przysłówka filozoficznie bez szkody dla tekstu.

[ Dodano: Śro 04 Mar, 2015 ]
Kwestia pokrewna: używanie zwrotu zdrowy rozsądek. Jest to jedno z najbardziej niejasnych pojęć; gdyby było jasne, dzieje ludzkości wyglądałyby zupełnie inaczej.
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

81
Jednakże, zdrowy rozsądek nakazywałby spojrzeć na tę kwestię i ją rozważyć :wink:
Zdrowy rozsadek pozostaje tym, czym był z początku: stosowanie rozwiązań logicznych, sensownych i zazwyczaj - choć nie zawsze - nie skrajnych. Dowiedzionych empirycznie. Zdrowy rozsądek mówi, że nie warto rzucać się z gołymi pięściami na uzbrojonego w broń palną. Że nie warto iść w nocy do najgorszej dzielnicy ze złotym zegarkiem na nadgarstku. Że nie powinno się dłubać śrubokrętem w gniazdku elektrycznym. Ale też, że powinno się wyeliminować ze społeczeństwa zagrażającego mu skrajnego psychopatę bez szans na poprawę zachowania.
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

82
Wrzuciłeś do jednego worka kilka spraw. Prawa logiki są czymś innym niż reguły ostrożnego postępowania, a jeszcze czymś innym jest wiedza przyrodnicza (np. w zakresie elektrodynamiki, która umożliwia m.in. przewidzenie skutków włożenia suszarki elektrycznej do napełnionej wanny).
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

85
Marcin Dolecki pisze:Wrzuciłeś do jednego worka kilka spraw. Prawa logiki są czymś innym niż reguły ostrożnego postępowania, a jeszcze czymś innym jest wiedza przyrodnicza (np. w zakresie elektrodynamiki, która umożliwia m.in. przewidzenie skutków włożenia suszarki elektrycznej do napełnionej wanny).
No właśnie, a ten worek nazywa się właśnie "zdrowy rozsądek" :D
Nie wydaje mi się, żeby ów "zdrowy rozsądek" był nadużywany w tekstach (szczerze mówiąc, odnoszę wrażenie, że powinno się o nim przypominać częściej :P).
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

86
Problem ze zdrowym rozsądkiem polega na tym, że jest on bardzo odmiennie rozumiany przez różne osoby, chociaż prawie każdy z użytkowników tego określenia uważa, że wie, o czym mówi lub pisze :)

[ Dodano: Śro 04 Mar, 2015 ]
Kolejna sprawa, skróty: IMO (IMHO).
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

87
Marcin Dolecki pisze:[ Dodano: Śro 04 Mar, 2015 ]
Kolejna sprawa, skróty: IMO (IMHO).
W mowie? Koszmar. W komunikacji internetowej, nawet po polsku? Zawracanie kijem Wisły. Możesz oczywiście forsować polski skrót MSZ, ale nikt tego nie zaakceptuje, a jak napiszesz "MSZ, jesteś głupi" to możesz mieć problemy w urzędach :D
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

88
Marcin Dolecki pisze:Kolejna sprawa, skróty: IMO (IMHO).
Skróty... Może nie skrótowce, ale skróty...
jak sobie pomyślę, co myślą nasi przodkowie, widząc psucie porządnego alibo plebejskim i ordynarnym albo, to normalnie gęsiej skórki dostaję... :)

Marcin, język płynie, przecież wiesz. Anglicyzmy wchodzą dokładnie tak samo, jak wcześniej makaronizmy, romanizmy i cała reszta. Część język przyswaja, część odrzuca. Mamy - nie tylko my - fazę anglicyzowania języka, i owszem, część można oprotestować, ale podałeś przykład bez sensu, bo to są dobre skróty, kilkoma literami oznaczasz swoje stanowisko, a język je przyswoił, bo to znacznie bardziej ekonomiczne, dokładnie tak samo, jak w moim przykładzie powyżej :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

91
Nie sam skrót mi przeszkadza, ale jego angielska forma, która użycie nie ma wystarczającego uzasadnienia. Jej polski odpowiednik brzmi prawie tak samo. Zapożyczenia są wartościowe, gdy przyczyniają się do wzbogacenia języka.
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

Wróć do „Jak pisać?”