Mogłabym powiedzieć, że zrobienie tego numeru było bajecznie proste, ale to byłoby wierutne kłamstwo, a ja kłamać nie lubię, więc powiem tylko, że niejeden tekst z dyskusji redakcyjnych nadaje się do komiksów w DNN. :oops:
Tak czy siak, zapraszamy do lektury, bo warto. Taka różnorodność rzadko się zdarza.

dorapa,
bajeczność jest mitem.

Hej,

Cóż, będę wskazywany jako bezkrytyczny aktywista TWA ale jakoś to zniosę.
Numer świetny.
Po pierwsze, pod względem graficznym. Okładki Galli są od dawna na bardzo wysokim poziomie (w ogóle bywałem fanem twórczości graficznej Galli, a po szybkim rzucie oka na rysunek tańczącej pary w DNN, będę stale i wiernym) , ilustracje Małgorzaty Traffimof są przepiękne, a te w wykonaniu Małgorzaty Korzeniowskiej wzbudzają zazdrość, że Autorka z równą łatwością radzi sobie sobie z tworzeniem tekstu jak i ilustracji.
Tekstowo na poziomie. Jest ulubiona stylistyka redaktora naczelnego, jest świetna, absolutnie nie "olukrowana głupotą" Panna, jest recenzja wreszcie i internet, najważniejszy wynalazek ludzkości, ponieważ pozwolił na stworzenie fejsbuka.
Jest dobrze.
Bardzo dobrze.

Powodzenia,

G.

Gratuluję podwójnie: świetnego numeru szóstego oraz numeru ISSN