Latest post of the previous page:
cool.TadekM pisze:Czuję potrzebę upuszczenia ciśnienia z balonika zgromadzonej wiedzy. Zatem niniejszym się nią dzielę.
Daj Boże żebym nigdy nie musiał takich rzeczy sprawdzać...Muza odpowiada szybko./.../ Czy zdarza im się odpowiadać pozytywnie?
Cóż, dałby Bóg, żebym kiedyś mógł to zweryfikować.
cóż - bardzo dobry produkt ma szansę zawsze.Obecnie, o ile mi wiadomo, wydać coś jest bardzo trudno. Przeczy temu fakt, że niedługo debiutuje użytkownik forum, jednakowoż wiele dużych wydawnictw rezygnuje z puszczania na rynek książek, na które podpisali już umowy.
Problemem jest szerokość furtki. Gdy jest kryzys trzeba się wciskać dziurką od klucza
Gdy nie ma kryzysu wrota są szeroko otwarte niemal dla każdego kto umie pisać...
tak nawiasem mówiąc przedwczoraj w krynicy pan premier ogłosił koniec kryzysu.

moim zdaniem nie warto ich pytać.W Albatrosie, na pytanie czy warto do nich słać, powiedziano mi wprost:
po lekturze książek M.Olszańskiej dedukuję ze w tym wydawnictwie nie mają redaktorów ani nikogo kompetentnego kto umiałby na okładce zasugerować choćby gatunek książki
:(
ja bym napisał ale:
Plus mała refleksja na koniec.
Czemu tak jest?
a) miało nie być o polityce
b) nie lubię używać wulgaryzmów
c) nasze władze mogłyby się obrazić i się nas czepić

to bardzo proste: masz jeszcze zbyt szczupły księgozbiór - sa książki które chcesz mieć i na nie polujesz. Jak upolujesz wszystkie - zaczniesz kupować nowościjednak mam duży problem, żeby wysupłać 40-50 zł na nowość, która ma trzysta stron.
miałem dokładnie tak samo - dzięki allegro skompletowałem wszystko co kiedyś czytałem, wszystko co chciałem przeczytać i mieć na półce.
4500 woluminów.
najgorsze w tym że do jednej z tych książek wsadziłem 3 cholernie ważne papierki i nie mogę znaleźć...
[ Dodano: Sob 07 Wrz, 2013 ]
ano właśnie.AdrianWerner pisze: A pisać trzeba zawsze. To umiejętność jak każda inna, bez regularnych ćwiczeń wysokiego poziomu nie da się osiągnąć. .