Instrukcja ciosu łokciem

1
Ta dziewczyna miała na imię Ania, dyskoteka, z której wyszliśmy, mieściła się na ulicy Reymonta, a kolesi, którzy zaszli nam drogę na parkingu, było trzech. Zagadali o fajki, obrazili Anię, wyskoczyli z łapami. Pierwszego położyłem ciosem łokcia (zgodnie z instrukcją*), a pozostali uciekli. Potem poszliśmy z Anią do jej mieszkania i było banalnie.

* Lewą ręką chwyć przeciwnika za potylicę i, by nadać ciału rotacji, unieś pietę nogi zakrocznej. Uderzając prawym łokciem, zrób krok w przód, a nadgarstek zwróć do wewnątrz. Mierz tuż za głową przeciwnika – odruchowo odchyli się do tyłu i trafisz idealnie. I powtarzamy! Dajesz! Dajesz...
Coś tam było? Człowiek! Może dostał? Może!

2
Filip, to jest świetne. Otwarcie super.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

3
Rozłożyła mnie ta miniaturka (no, w końcu z łokcia w twarz).
Z jednej strony jakoś tak po prostu mi się spodobało - i pomysł na wplecenie tej instrukcji i sprawne wykonanie (pierwsze zdanie jest świetne) - z drugiej po prostu nie wiem, jak to ocenić. W sensie literackim. Bardziej czuję się, jakbym przeczytała pomysłowy wpis na jakimś blogu niż szorta. I nie umiem po prostu tego lepiej zanalizować.
Ale tam... powiem po prostu, że dobre i że nie wiem, do czego mogłabym się przyczepić. ;)
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"


Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"

5
Taaak, czepiam się:
Filip pisze:Ta dziewczyna miała na imię Ania,
i tu powinna być kropka.
A tak - całkiem zgrabne i powinno być w polecanych - jako dobry przykład dla naśladowców ;D .
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

6
Kupuję drabbelka na pniu, Filip.
Nie czytajcie go! Nie teraz! Będzie miał oprawę, co zamiast którzy i jeden przecinek mniej!
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron