136

Latest post of the previous page:

Nie dziękuję :wink:



Jeszcze ostatnie, mam nadzieję :P pytanie: Czy mogę na co 2 stronie w nagłówku powpisywać moje dane, tj. imię, e-mial i telefon? Czy to raczej takie denerwujące jest? Bo mnie to nieco irytuje, ale ktoś tak kiedyś radził...

Dodane po 58 sekundach:

Ach, tak mnie to denerwuje, że skasuję. Napiszę na końcu...

No i sama sobie odpowiedziałam :P
Strona autorska: http://zalecka-wojtaszek.pl

Wsparcie dla pisarzy: http://www.gabinet-holistic.com/
Pracuję z pisarzami, którzy mają poczucie, że nie do końca wykorzystują swój czas i potencjał i nie realizują się tak, jak by chcieli. Pomagam im przezwyciężać przeszkody związane z procesem twórczym i śmiało dzielić się sobą ze światem.

137
noetting pisze:Czy mogę na co 2 stronie w nagłówku powpisywać moje dane, tj. imię, e-mial i telefon? Czy to raczej takie denerwujące jest? Bo mnie to nieco irytuje, ale ktoś tak kiedyś radził...


Zdecydowanie nie polecam. Wystarczy na stronie wstępnej. Jeśli tekst się spodoba, to znajdą.

139
Na początku, Stefanie, gratulacje :D Jeżeli Andrzejowi się podobało, to pewnie jest dobrze :D



Czy mógłbyś napisać jeszcze parę słów o wydawnictwie Videograf? Szczerze powiedziawszy, dopóki o nim nie przeczytałem na forum, nie wiedziałem, że w ogóle istnieje :wink: Ogólnie rzecz biorąc - jak się z nimi współpracuje? Czy mają w miarę dobrą promocję? Czy ich książki bez problemu można znaleźć w największych księgarniach typu Empik? I jak jest w kwestiach finansowych - czy są solidni?



A przede wszystkim najważniejsze - czy gdy wysyłałeś im swoją książkę, miałeś już jakieś publikacje na swoim koncie, cokolwiek, co można było wpisać do CV lub pochwalić się przed wydawca? Tzn. chodzi mi głównie o to, czy jeżeli wyśle im swoją powieść człowiek kompletnie z ulicy, który jeszcze nigdy niczego nie wydał ani nie opublikował, to zechcą w ogóle na nią patrzeć ? :)



Pozdrawiam :D

140
Dziękuję! :)



Jeśli chodzi o "Videograf II", to dopiero się poznajemy, ale z tego, co już wiem, to na pewno wydawnictwo drukuje świetne książki dokumentalne (np. seria "Czas i ludzie") i doskonałe albumy. Wygląda na to, że firma wchodzi na rynek fantastyki dla dzieci i młodzieży. Drukują też beletrystykę. Więcej informacji można znaleźć tutaj:



http://dwa.videograf.pl/catalog/



Z tego, co wiem - książki wydawane przez "Videograf II" są w Empikach i Matrasach oraz w innych księgarniach, do których docierają przez głównego dystrybutora (firma "Dictum"). Jeśli chodzi o ofertę internetową, to moja książka jest chyba we wszystkich księgarniach wysyłkowych.



Wysyłając tekst nie pisałem żadnego CV, żadnego streszczenia, konspektu, czy czegoś w tym rodzaju. Wydawnictwo nie miało żadnych wymagań, co do czcionki, ilości znaków na stronie i tym podobnych bzdur.

Nie miałem wcześniej publikacji prozą. Po prostu spodobał się mój tekst i został wydany.

Tak więc, chyba niezłe perspektywy dla debiutantów i warto spróbować. Myślę, że każda propozycja wydawnicza zostanie rozpatrzona.



Pozdrawiam i życzę powodzenia!

143
Andrzej Pilipiuk pisze:chciałbym mieć w życiu taiego farta... :wink:


:)



Mam nadzieję, że ten mój fart, to nie są miłe złego początki... :wink:



Zobaczymy, jak pójdzie z moimi następnymi tekstami...

144
Chciałbym wysłać do wydawnictwa mój tomik poezji. No właśnie, hmm... do jakiego wydawnictwa najlepiej się zgłosić? Po drugie, co dołączyć do moich utworów? Myślałem np. nad spisem treści, żeby w wydawnictwie byli pewni, że mają wszystkie utwory, a nie np. zgubili któryś albo pomieszali strony. Co o tym myślicie? Postanowiłem umieszczać w stopce na każdej stronie moje dane. Czy to dobry pomysł? Czy napisać jakiś list do redakcji? Jeśli tak, to co w nim napisać?

145
Dodam swoje dwa grosze. Oprócz przedstawionych przez was historii dodam jeszcze jeden element: trzeba mieć szczęście.
Niestety nie wystarczy doskonały tekst, trzeba trafić na dobry dzień redaktora. Sprawne i niezłe teksty trafiają do przechowalni, czasem ktoś je stamtąd wygrzebie.

Ostatnio próbuje pomóc paru autorom [wydanie ksiązki] nie będę ukrywał - również sobie, prosząc o nadesłanie tekstów i jestem załamany - prawie 99% z nich jest słaba, w dodatku niechlujnie wrzucona w worda, pomimo narzuconych parametrów (format, interlinia, ilość znaków na stronie). Na początku starałem się być obiektywny, ale po przebrnięciu ok 60 stron stałem się mniej wyrozumiały - jak trafiłem na kiepski styl, błędy stylistyczne, nie daj boże orto, leciałem dalej "po łebkach". Po zapoznaniu się z 300 stronami miałem wrażenie jakbym wylazł dopiero co z...nawet nie wiem jakiego porównania użyć - po prostu byłem wyczerpany.

Dlatego proponuję, by nie rzucać mięsem ani w jedną, ani w drugą stronę - zawodowe pisanie czy czytanie jest koszmarnie pracochłonne i nadzwyczaj męczące.
skazany na potępienie...

146
Mam pytanie, chodzi znowu o maszynopis znormalizowany.
Czy ilość znaków na stronie tudzież w tekście liczy się ze spacjami, czy bez?
Bo załóżmy taką sytuację: Chcę wysłać tekst do gazety, limit znaków to 50 tys. Patrzę na statystykę wyrazów i widzę, że ilość znaków bez spacji to 48 353 - mogę wysyłać, bo nie przekracza ustalonej ilości. Z 2 zaś strony ze spacjami tych symboli jest 57 621, co przekracza limit.
Nie wiem jak na to patrzeć:/ Przekraczam ten limit, czy nie przekraczam?

[ Dodano: Sob 20 Lut, 2010 ]
A w ogóle, ile minimalnie znaków powinna mieć powieść, żeby można ją było wysłać do wydawnictwa? 300 000, a może 200 000?
Bo mam pewien problem. Piszę opowiadanie, a właściwie coś, co w zamierzeniu miało nim być, ale już widzę, że przekroczę 60 tys znaków. I załóżmy napiszę coś co będzie sobie liczyć 70 - 100 tys znaków - ni to opowiadanie, ni powieść:/
Co ja mam z tym zrobić? Do gazety wysłać jako przydługie;p opko, czy raczej do wydawnictwa jako za krótką książkę --> nowelę?

[ Dodano: Sob 20 Lut, 2010 ]
Niespodziewanie z pomocą przyszedł mi niniejszy artykuł w QFANCIE: http://www.qfant.pl/index.php?option=co ... -z-qfantem który głosi, że: "Nagroda Fandomu Polskiego (...) zwana potocznie Zajdlem (...) Obecnie jest przyznawana w dwóch kategoriach: opowiadań i powieści, przy czym za powieść uznaje się dzieło literackie liczące więcej niż 100 stron znormalizowanych." Z tego by wynikało, że jeżeli liczyć 1800 znaków na stronę powieść powinna mieć tych znaków minimum 180 000.
Ale moje pytanie nadal pozostaje pytaniem - czymże jest co ma powyżej 60 000 znaków, lecz mniej niż 180 000? Co można z tym zrobić?

[ Dodano: Sob 20 Lut, 2010 ]
* czymże jest coś, co ma...
Strona autorska: http://zalecka-wojtaszek.pl

Wsparcie dla pisarzy: http://www.gabinet-holistic.com/
Pracuję z pisarzami, którzy mają poczucie, że nie do końca wykorzystują swój czas i potencjał i nie realizują się tak, jak by chcieli. Pomagam im przezwyciężać przeszkody związane z procesem twórczym i śmiało dzielić się sobą ze światem.

147
Zawsze liczy się ze spacjami.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

148
1. W dziewięciu przypadkach na dziesięć limity podaje się ze spacjami.

2. Życie pokazuje, że raczej niewiele. Wydawcy niechętnie sięgają po takie rzeczy (mówię to jako ktoś, kto ze dwa lata temu napisał rzecz na ok 175k znaków, a pozostale opowiadania zwykle idealnie mieszczą się ponad limity konkursowe i gazeciane). Pewnie to fantastyka, więc spróbuj dopisać coś w podobnym klimacie - najlepiej z tym samym bohaterem - i jak już będzie miało 400k znaków wysłać do FS. Szanse dużo-dużo mniejsze niż przy powieści, ale jakieś zawsze są.
Jeśli jednak to nie fantastyka, to gatunek będzie miał ogromne znaczenie na potenjalną szansę wydania.

3. Żeby ją wysłac do wydawnictwa, to może mieć choćby i dziesięć, ale żeby mieć nadzieję na wydanie to co najmniej 400k - 450k, choć to oczywiście zależne też od gatunku.
Seks i przemoc.

...I jeszcze blog: https://web.facebook.com/Tadeusz-Michro ... 228022850/
oraz: http://www.tadeuszmichrowski.com

149
Ale moje pytanie nadal pozostaje pytaniem - czymże jest co ma powyżej 60 000 znaków, lecz mniej niż 180 000?
Z tego, co wiem - takie zjawisko nazywa się mikropowieścią (patrz "Cztery pory roku" Stephena Kinga. Są w tym zbiorze cztery takie mikropowieści. Ni to długie opowiadania, ni powieści. Coś pomiędzy).

150
noetting pisze: I załóżmy napiszę coś co będzie sobie liczyć 70 - 100 tys znaków - ni to opowiadanie, ni powieść:/
Co ja mam z tym zrobić?
Magazyn SFFiH przyjmuje opowiadania do 100k znaków, więc jak chcesz gdzieś uderzyć, to tam :)

151
Fantastyka Wydanie Specjalne przyjmuje nawet mikropowieści.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”

cron