19
autor: Maciej.M
Zarodek pisarza
Dzięki za przywitanie.
Ciekawie się czyta, pomyślałem o moim dziadku który uczył mnie gry w pokera, sam był zapalonym brydżystom. Jeżeli to miał być erotyk, to zabrakło mi pikanterii i budowania erotycznego napięcia. Fajne metafory, spójny rytm. Nie jest to ckliwe babskie romansidło. Podoba mi się wpleciony wątek gry karcianej w relacje damsko męskie, licytowanie się, jak to bywa w związkach. Ona zwycięża, subtelnie unosząc się ponad ich próby podbicia, jej stawki. Trochę jak na mój gust zbyt dużo tu racjonalnych kalkulacji, może to i dobre na początek jednak to musi poleć w konfrontacji z prawdziwym uczuciem. Jak to się mówi, zakochani tracą rozum, a nawet jeśli nie chodziło Ci o miłość to pożądanie które w erotyce jest kluczowe, z pewnością go odbiera.