Tu się chwalimy publikacjami papierowymi (proza i inne)

1111

Latest post of the previous page:

Dzięki wszystkim za miłe słowa:)
Rubia pisze: arturborat, Gratulacje! :) Pamiętam, jak wrzucałeś na Wery swoje teksty pełne niezwykłych zjawisk świetlnych i istot, które wzięły się nie wiadomo skąd. Mam nadzieję, że w Twojej powieści świat również ma wymiar nie całkiem realistyczny :)
Że ktoś to jeszcze pamięta, toż to było z 10 lat temu! A czego jak czego, ale niezwykłych zjawisk świetlnych to we "Wskrzesinie" nie brakuje! Bo intuicja Cię nie zawiodła - to jest właściwie powieść metafizyczna.
ithi pisze: Gratulacje! SKąd taki tytuł?
Musiałbym spoilerować, etymologia tego słowa bez streszczenia fabuły jest niewytłumaczalna.
https://www.facebook.com/BoratczukArtur/

Tu się chwalimy publikacjami papierowymi (proza i inne)

1117
Pewnie, że ktoś Cię pamięta (więc raczej na siebie nakrzycz, za to, że tu nie zaglądasz, a nie na Jarka)! Gratulacje, Patren :D Bardzo mnie ucieszyła wieść o Twojej drugiej książce.

EDIT O, zniknął post, pod którym się wpisywałam :P
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"


Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"

Tu się chwalimy publikacjami papierowymi (proza i inne)

1124
ALEŻ MNIE DAWNO TU NIE BYŁO!

A mam w sumie o czym pisać, bo się pochwalić chciałem - W lipcu, w wyd. Znak wyjdzie moja książka o nawiedzonych miejscach w całej Polsce. "Paranormalne - prawdziwe historie nawiedzeń" Jest to wynik moich ostatnich dwóch lat pracy, gruntownego researchu, przepytywania świadków etc.

No i efektem tego jest właśnie taka książka (tu więcej na jej temat https://rcl.ink/Hw2 ). Minęła dekada, od kiedy mój pierwszy tekst został opublikowany na papierze w "Horyzontach Wyobraźni" i... no, wypadałoby wreszcie zacząć wydawać bardziej na poważnie, zamiast ciągle szlifować warsztat. Wiele się w ciągu tych dziesięciu lat pojawiło nowych autorów, którzy szli jak burza i nie czekali z wydawaniem powieści, czy innych książek, a ja się uparłem, że chciałem zacząć wydawać duże rzeczy, kiedy uznam, że "już mogę". No i w sumie tak na dwoje babka wróżyła - z jednej strony moja wstrzemięźliwość się opłaciła o tyle, że udało mi się pojawić w Znaku. Z drugiej w zasadzie mało kto w ogóle mnie kojarzy ;)
Ale to już takie przemyślenia przy okazji. Natomiast chciałem napisać, że się cholernie cieszę i wróciłem tutaj - po latach - się pocieszyć publicznie ^^
Pisanie to życie a życie to zabawa

Tu się chwalimy publikacjami papierowymi (proza i inne)

1126
Cedrik pisze: mam w sumie o czym pisać, bo się pochwalić chciałem - W lipcu, w wyd. Znak wyjdzie moja książka o nawiedzonych miejscach w całej Polsce. "Paranormalne - prawdziwe historie nawiedzeń" Jest to wynik moich ostatnich dwóch lat pracy, gruntownego researchu, przepytywania świadków etc.
Super! Gratulacje!
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Wróć do „Sukcesy Weryforumowiczów”