Przypadek Zofii K.

1
Prokurator powiedział, że powodem były pieniądze, ale nie miał racji. Nie zabiła męża, bo zabrał oszczędności i wrócił z głupim, pijanym uśmiechem, by opowiedzieć o kolejnym biznesie, który już na pewno ustawi ich do końca życia.
Policjant, zeznający następnego dnia, wiedział lepiej. Trzydzieści sześć ran nożem to miłość lub nienawiść. Najczęściej jedno i drugie.
Kiedy przyszła jej kolej, milczała. Nie umiała opowiedzieć o mężczyźnie, który zabrał ją z ulicy mówiąc, że zasługuje na miłość. Wolność. Szczęście. Z każdą blizną traciła wiarę w kolejne kłamstwo.
Nie zabiła go, bo kazał jej żyć w ciemnościach. Zrobiła to, bo wpierw pokazał jej światło.
There is no God and we are his prophets.
The Road by Cormac McCarthy

Przypadek Zofii K.

3
Romecki pisze: Dobre, bardzo.
Żeby nie pisać jednowyrazowych - zgadzam się z Przedpiścą.
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Przypadek Zofii K.

4
Ogólnie na tak, ale mam wątpliwość przy tym:
Kadah pisze: Nie zabiła go, bo kazał jej żyć w ciemnościach. Zrobiła to, bo wpierw pokazał jej światło.
No ale to nie było tak, że pokazał jej światło, a potem kazał jednak żyć w ciemności? A przynajmniej z mroków nie wyciągał. Więc chyba zabiła, bo pokazał światło, a zostawiał w mroku.
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Przypadek Zofii K.

5
Kadah, wiesz że jestem Twoim fanem.
Świetne.

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Przypadek Zofii K.

7
"Wpierw " zamienilabym na "przedtem" . Poza tym zapisuje się do funclubu. Świetne.
„Styl nie może być ozdobą. Za każdym razem, kiedy nachodzi cię ochota na pisanie jakiegoś wyjątkowo skocznego kawałka, zatrzymaj się i obejdź to miejsce szerokim łukiem. Zanim wyślesz to do druku, zamorduj wszystkie swoje kochane zwierzątka.” Arthur Quiller-Couch

FB - profil autorski

Przypadek Zofii K.

9
Wpierw? Zdecydowanie do wymiany na jakiś mniej potoczny synonim.

Lepiej uważać na zdania typu "nie zabiła, bo cośtam". Spokojnie można zabrać słowa gdzie indziej (masz trochę "piany", której spokojnie można się pozbyć), a "bo" zamienić na "dlatego, że". Niby te łączniki mają podobną funkcję, ale w tym momencie brzmi to dość niezgrabnie. W pierwszym skojarzeniu wchodzi na to, że cośtam było powodem, dla którego bohaterka nie zabiła partnera. W przypadku "nie zabiła dlatego, że..." widać wyraźniej, że to nie cośtam jest powodem, dla którego zabiła.

Tak poza tym chyba nie mam się do czego przyczepić, chociaż nie widzę też w tym tekście niczego wyjątkowego. Sierjozne drabble to chyba nie mój typ.

Przypadek Zofii K.

12
Kadah, jeszcze jedno.
Zupełnie prywatna refleksja.
Tytuł, który użyłaś przywrócił mi wspomaganie pierwszej "dorosłej" książki, którą przeczytałam, gdy miałam nie więcej niż 10 lat. A która trochę zaważyła na moich przyszłych, zawodowych wyborach.
Książka miała tytuł - "Sprawa K - 18"
I za ten powrót do przeszłości - dziękuję :)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Przypadek Zofii K.

13
Romecki, Misieq79, Godhand, Iwoneczka, Iris, Kreator, Sarah – bardzo dziękuję <wykonuje coś w rodzaju głębokiego ukłonu, który kończy się totalną plątaniną wszystkich kończyn>

P.Yonk - ten drabel powstał na podstawie historii, jaką kiedyś przeczytałam w prasie. O dziewczynie, którą wszyscy traktowali jak śmiecia. Którą własna rodzina wysyłała na ulicę. Uwierzyła, że jest coś warta dopiero wtedy, gdy znalazła faceta, który powtarzał, że ja kocha. Zabiła go kiedy przekonała się, że kłamał. Dlatego w tekście jest, że pokazał jej światło. Jeśli coś nie jest dostatecznie jasne, przepraszam. Ograniczenie stu słów nie pozwala na "wgryzienie się" w psychologię bohaterki.
There is no God and we are his prophets.
The Road by Cormac McCarthy

Przypadek Zofii K.

14
Kadah, IMO wszytko jest jasne w tym tekście - nie trzeba ani słowa więcej.
„Styl nie może być ozdobą. Za każdym razem, kiedy nachodzi cię ochota na pisanie jakiegoś wyjątkowo skocznego kawałka, zatrzymaj się i obejdź to miejsce szerokim łukiem. Zanim wyślesz to do druku, zamorduj wszystkie swoje kochane zwierzątka.” Arthur Quiller-Couch

FB - profil autorski

Przypadek Zofii K.

15
iris pisze: Kadah, IMO wszytko jest jasne w tym tekście - nie trzeba ani słowa więcej.
+1

Kadah kreśli świetne rzeczy i jest utalentowana, warto żeby miała tego świadomość :)

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron