Donbas nasz! [drabble]

1
Maksim pojechał na wojnę, ale wojna go nie chciała. Dała mu kosza na samym starcie, mimo, że chłopak młody był, piękny, silny i zaradny; nic, tylko brać. Pamiętał, jak przekraczali granicę. Dumni, pewnie siebie, zorganizowani. Wyzwoliciele uciśnionej mniejszości, pogromcy faszystowskiego ścierwa. A potem kolumna wpadła pod ostrzał ukraińskiej artylerii. Ziemia drżała, w ludziach coś popękało, nawet jak z wierzchu byli cali. Chwilę później ogień ustał, warknęły silniki i konwój ruszył dalej. Straty ogólnie minimalne, tylko dla Maksima było już po wszystkim. Wrócił do domu. Towarzysze jeździli transporterem, on zasuwał na wózku. Nie miał już nóg, za to Rosja miała Donbas.
An artist can't tell you what the hell they're up to. They don't know. They can maybe guess. What they're actually doing when they're producing a piece of art is figuring out what they're up to. And that's when you know they're actually artists. They're moving beyond themselves.
Jordan Peterson

Donbas nasz! [drabble]

6
Dobre to :) Poruszające, minimum słów (jak to w drabblach) - maks treści. Fajna jest ta surowość, totalny brak ozdobników, tekst jest jakiś taki zimny, twardy...
To sformułowanie jest świetne po prostu:
zsv23 pisze: w ludziach coś popękało, nawet jak z wierzchu byli cali.
Co do samej końcówki - nie zgodzę się z Juliahof, bo właśnie ta część zdania po przecinku, to "za to Rosja miała Donbas" jest jego siłą :)
A żeby zakończenie już w ogóle i totalnie powaliło, to zagarałabym rozbiciem tego na pojedyncze linijki, o tak:
"(cały tekst) on zasuwał na wózku.
Nie miał już nóg.
Za to Rosja miała Donbas."
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Donbas nasz! [drabble]

7
Dobre.
Parę wyrazów można spokojnie usunąć. Całość napisałbym odrobinę inaczej.
Przerobiłbym końcówkę - dodał jakiś kontrast dla braku nóg Maksima. Że skakali, tańczyli (świętując).
Ostatnie zdania ściąłbym jeszcze bardziej niż proponuje Isa.

Nie miał nóg.
Rosja miała Donbas.


G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Donbas nasz! [drabble]

8
Dobra idea, tylko sekator musi pójść w ruch.
A swoją drogą, przemknęła mi myśl, że może byłby ten miniak jeszcze lepszy, gdyby trafił pod przypadkowy ostrzał swoich, ale ostatniego zdania wtedy nie dałoby się utrzymać. Mniej czarnej-bieli za cenę poszukiwania puenty?
Ale umiesz. Jest nad czym myśleć, szacunek.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Donbas nasz! [drabble]

10
I tak - i nie. Pisarsko zaawansowane; dobre, zwarte zdania, z głębią. Widać panowanie nad słowem.
Ale w wyrazie - za proste. Zbyt oczywiste. Gdzieś zahaczające o wymiar agitki, nawet jeśli w zbożnym zamiarze.
Iwar, tu:
http://www.weryfikatorium.pl/forum/view ... 33&t=19966
(moim i tylko moim) zdaniem z podobnego patrzenia wyciągnął o niebo więcej. Poza ortografią :-P of course.
Biorę poprawkę na gorset formy.

Donbas nasz! [drabble]

11
brat_ruina, Juliahof, Isabel, Godhand, Romek Pawlak, ancepa, Leszek Pipka
Serdeczne dzięki za komentarz! Nie spodziewałem się takiego odzewu.
Macie chyba rację, że rozbicie ostatniego zdania na dwa byłoby dobrym pomysłem. Niby drobnostka, ale sporo zmienia.

Tak w ogóle bracie Ruino, to dobrą rzecz wrzuciłeś, mam nowe znalezisko muzyczne. Jest ogień :twisted:
Leszek Pipka pisze:Gdzieś zahaczające o wymiar agitki, nawet jeśli w zbożnym zamiarze
niezamierzenie ;(
Leszek Pipka pisze: Iwar, tu:
viewtopic.php?f=133&t=19966
(moim i tylko moim) zdaniem z podobnego patrzenia wyciągnął o niebo więcej
Nie tylko Twoim :mrgreen: Cóż, ciężko dorównać Iwarowi. Zwłaszcza właśnie w drabblu, gdzie wprowadzisz dwie poprawki i cała konstrukcja sypie się nieraz jak wieża z klocków lego.
An artist can't tell you what the hell they're up to. They don't know. They can maybe guess. What they're actually doing when they're producing a piece of art is figuring out what they're up to. And that's when you know they're actually artists. They're moving beyond themselves.
Jordan Peterson
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”