2596

Latest post of the previous page:

Co do b i c, to to jest możliwe, ale problem w tym, że księgarze raczej nie wyjdą na ulice, nie będą palić opon i nie będą robić burd. A rządy generalnie słuchają raczej tych głośnych. Czytający i tak kupią, a nieczytający i tak nie.
Co do a) to chyba musiałyby być dopłaty, bo inaczej właściciele lokali by szybko powypieprzali księgarnie i wynajęli to komuś, kto zapłaci normalną stawkę.

Myślę, że do poprawy czytelnictwa nie wystarczy obniżenie kosztów księgarni (choć z pewnością nie zaszkodzi).
//generic funny punchline

2597
Polak wedle szkopów ma być:

po pierwsze głupi - dlatego programy szkolne przestały premiować zdolności poznawcze i umiejętność kojarzenia faktów - liczą się testy... Zniszczono też niemal całkowicie szkolnictwo zawodowe.

Po drugie pozbawiony własnej kultury współczesnej oraz znajomości dorobku kulturalnego narodu - forsuje się bardzo wąski kanon lektur nie dający szerokiego spojrzenia na zjawiska zachodzące w poszczególnych epokach. Publikacja książek po polsku napotyka mielizny...

Po trzecie pozbawiony znajomości własnej historii oraz wytresowany w pedagogice wstydu jako potomek głównego sprawcy shoah*.

Po czwarte pozbawiony precyzyjnej znajomości własnego języka - poszanowanie wyparte przez odmienny znaczeniowo szacunek. tolerancja oznacza bezwarunkową akceptację etc.

Po Piąte polak ma być biedy - w tym celu zlikwidowano w naszym kraju przemysł oraz wprowadzono przepisy de facto uniemożliwiające jego odrodzenie w przyszłości, oraz zniszczono kadry nauczycielskie i zaplecze edukacyjne pozwalające nastolatkom zdobyć zawód. (patrz punkt pierwszy).

Obecna RFN kontynuuje politykę III Rzeszy. Co widać na każdym kroku.

___________________________________________________________________________
*shoah - hebr. "zagłada" - wyraz dawniej oznaczający ludobójstwo żydów. Obecnie określenie wyparte zostało przez słowo holocaust (z greki: ofiara ciałopalna). to też jeden z przykładów upodlenia Polaków - bowiem określenia tego użył po raz pierwszy papież Pius XII odprawiając mszę za POLAKÓW - OFIARY POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

2598
Andrzej Pilipiuk pisze:
Po czwarte pozbawiony precyzyjnej znajomości własnego języka - poszanowanie wyparte przez odmienny znaczeniowo szacunek. tolerancja oznacza bezwarunkową akceptację etc.
...płaskowyż wyparty przez zapożyczone plateau (złośliwa uwaga ad personam :) ), strug przez hebel, cerkiew przez bohemizm kościół (dowód na czesko-cesarski spisek 966 PChN!)... A tak na poważnie - język ewoluuje i za zmiany w tymże nie winiłabym akurat sterowanych zakulisowo przez Rotschildów spiskowców. Co innego, jeśli chodzi o klasyczną nowomowę typu "małżeństwo" o czymś, co małżeństwem nie jest, etc.
And the world began when I was born
And the world is mine to win.

2599
To że coś ewoluuje to objaw a jest jeszcze przyczyna.

Może być ewolucja wynikająca z praw natury i może być ewolucja wspomagana sztucznie.

Można też zrobić sztucznie rzeczy które nigdy nie nastąpiłyby naturalnie...

W biologii teoretycznie może powstać liger (krzyżówka tygrysa z lwem) chodził lew, nie było samicy zobaczył tygrysicę, pachniała mu podobnie to zgwałcił... Ale nie powstanie żubrobizon - bo żadem żubr nie dopłynie do Ameryki...

Część zmian języka to skundlenia wynikające z lenistwa i niedbałości.
Część wynika z bombardowania kulturą anglosaską.
Ale zakładam że niektóre zmiany językowe są wyreżyserowane.

Podobnie ze słowami - pochwalę się lata temu wymyśliłem na użytek bloga obelżywe słowo "michnikoid". I niespodzianka - podłapało je kilku prawicowych publicystów ;)

2600
Andrzej Pilipiuk pisze:Podobnie ze słowami - pochwalę się lata temu wymyśliłem na użytek bloga obelżywe słowo "michnikoid". I niespodzianka - podłapało je kilku prawicowych publicystów ;)
Wyjątkowo cieszy mnie fakt, iż coraz więcej przejrzałych, nieprzyjemnie podgniłych gruszek odrywa się od spróchniałej gałęzi polskiej publicystyki. Oby tylko ich spuścizna nie okazała się niemożliwa do zmazania. Z resztą ostatnimi czasy Wybiórcza to i tak w 40% już tylko reklamy szynki i dziecięcych rowerków...

Coś dziwnego dzieje się na niebie. I bynajmniej nie są to chemtrailsy.

Pewien Rudy Kieł odszedł na zachód, a za nim odleciały Sikorki.

Czyżby powiało wiatrem zmian? Nadzieja matką głupich?
(wiem, że upraszczam aż do bólu)

2601
Obawiam się scenariusza w którym PiS zdobywa 45% głosów ale władzę przejmuje "koalicja strachu" PO-Kukiz-PSL-KORWIN-SLD.

*

Fakt że A.Duda wygrał wybory przewagą ok 150 tyś głosów nie nastraja optymistycznie.

*

Połowa Polaków nie chodzi na wybory. Co to oznacza? Urzędnicy związani z PO mogą zawlec do urn takich opornych krewnych, wcisnąć flaszkę blokowym menelom i z poparcia rzędu 15% zrobić 30%.

*

Podczas ostatnich wyborów obserwowano wielokrotnie zjawisko taki zę młody człowiek kładł swój dowód na karcie do głosowania i cykał fotkę komórką. Chciałbym wierzyć że była to forma jakiegoś tam obywatelskiego zabezpieczenia - a nie że za rogiem w zaparkowanym aucie odbierał honorarium...

*

Jestem optymista - dlatego ciągle pisze zamiast założyć szwalnię torebek - i to niekoniecznie w Polsce.

2602
Andrzej Pilipiuk pisze:Fakt że A.Duda wygrał wybory przewagą ok 150 tyś głosów nie nastraja optymistycznie.
Kontrapunktując przytoczę cytat z klasyka:

"...to są setki tysięcy głosów według ciągle sondaży, ale to wygląda poważnie i pewnie trudno będzie to odwrócić licząc już dokładnie głosy w nocy..."

Z kolei inny klasyk zwykł mawiać, iż nieistotna jest wola narodu - ważne kto liczy głosy.
Przy obecnych cyrkach z PKW poszerzyłbym ową formułkę o stwierdzenie: "...decyduje ten, kto ogłasza wyniki."

Zwyzywaj mnie od zwolenników teorii spiskowych, jednak śmiem twierdzić, że te 6%, które potem stopniało do 3% (przy zastanawiającym fakcie wydłużenia ciszy o godzinę), zaś w powyborczych wypowiedziach pewnego platformiarskiego szczekacza nawet do 1,5% nie stanowi przypadku. Nie posunę się jednak do stwierdzenia, że ktoś tu kogoś okradł z głosów - za coś takiego ponoć potrafią ciągać po sądach.

2604
Andrzej Pilipiuk pisze: koalicja (...) PSL-KORWIN-SLD.
Przepraszam, ale zafascynował mnie temat możliwej koalicji KORWIN-SLD. Czy można prosić o rozwinięcie? :shock:
And the world began when I was born
And the world is mine to win.

2605
Korwinowcy teoretycznie są konserwatywnymi liberałami.

W praktyce już ze 3 wybory temu głosili otwarcie że wejdą w koalicję każdym kto umożliwi im realizację ich pomysłów gospodarczych.

Być może to jest cena którą gotowi są zapłacić.
Może liczą że coś wytargują będąc języczkiem u wagi?

Problem widzę w tym że tak od 3-4 lat Korwin jedzie po PiS jak po łysej kobyle - czym moim zdaniem świadomie zamyka sobie pokusę współpracy z "kaczystami".

Podobnie widzę problem Kukiza. Po pierwszej turze mógł się zwrócić do swojego elektoratu: "przegraliśmy tę bitwę teraz trzeba odsunąć od żłoba partię ośmiorniczek kto mnie lubi niech poprze Dudę" - ale on wolał wyczekać - nie ryzykował sobie zamknięcia możliwości przyszłej koalicji z PO.

*

Jako umiarkowany "kaczysta" liczę oczywiście na miażdżącą wygraną PiS. Dwa lata ich rządów było naprawdę dobrym czasem dla mnie jako pisarza. Nie oczekuję że dużo poprawią ale zagłosuję - z wdzięczności. Może degradacja rynku książki ulegnie wreszcie zahamowaniu?

Usunięcie ze sceny popłuczyn po PZPR i UW pozwoli być może z czasem na dalszą ewolucję sceny politycznej i na prawo od PiS powstaną partie paleokapitalistyczne...

Martwi mnie tylko że Duda jest za miekki, podobnie jak zbyt łagodni byli Kaczyńscy.
Po ośmiu latach rządów PO odczuwam przemożną żądzę krwi...

2607
Osobiście żałuję, że w Polsce nie ma dobrej, silnej lewicy. PO i PiS to są mniej więcej takie same partie, z tymi samymi poglądami, tylko PiS niestety jest bardziej radykalne. Osobiście nie chcę żyć w państwie kościelnym, a do tego pis niestety dąży.

2608
W Polsce lewica rządzi nieprzerwanie od 1918-tego.
Czasem była to obca lewica, czasem nasi zasrańcy.

Szanse na zmiany po 1989-tym pogrzebano.

Zostać możesz śmiało - PiS to przecież partia postmarksistowska
- będziemy nadal mieli socjalizm pełną gębą.

Oczekuję od nich jednak że będą mniej kradli i tak jak poprzednio pozwolą ludziom trochę stanąć na nogi.

Wyjście z UE? Hmm... Dobre pytanie.

2609
Państwo wyznaniowe? Choćby jutro.

moje warunki:

płacę dziesięcinę na proboszcza, dziesięcinę na biskupa i dziesięcinę do Watykanu - a pozostałe podatki i opłaty są zniesione ;)

I zostanie mi w kieszeni znacznie więcej niż dziś.

co do podstawowych przykazań: "nie kradnij", "nie cudzołóż", "nie podkładaj innym świni" i "nie zabijaj" - nie mam z tym większych problemów. :twisted:

2610
Tak wiem że świetoietrze jest już od dawna zniesione a dziesięcina na biskupa szła tylko z wiosek będących własnością biskupią - ale teoretyzowałem: płacąc 30% dochodów na kościół wyszedłbym na tym znacznie lepiej niż dziś gdy poziom redystrybucji PKB oficjalnie przekracza 55% a opłaty ukryte w cenach towarów potrafią dochodzić do 80%.

Wróć do „Strefa Pisarzy”