Starcie

1
Starcie
Załoga twierdzy liczyła tylko stu żołnierzy i książe sądził, iż zdobędzie ją z marszu.
Ostrzał był potężny - kanonada zachwiała osią ziemi.
Najeźdźca nie czekał, aż opadnie dym i ruszył na inspekcję, wyobrażając sobie przy tym furorę, jaką zrobi jego selfie znad krateru. Na miejscu zdziwił się niepomiernie; forteca była niedraśnięta, a ołów z jego armat ściekał po murach zmieniając się w złoto. Nagle opadł zwodzony most i do pyszałka podeszła Cesarzowa. Pokłonił się tak nisko, że ciekawskie mrówki zaczęły szturmować jego czuprynę. Kazała mu przestać błaznować i dodała z irytacją kruszejącą w politowanie:
- Zobacz. - Wskazała fosę. - Wytłukłeś mi wszystkie węgorze.
Ostatnio zmieniony ndz 26 kwie 2015, 10:53 przez Smoke, łącznie zmieniany 3 razy.

3
Smoke pisze:(...)dodała z irytacją kruszejącą w politowanie:(...)
Bardzo dobre, sir.

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

4
No ja się nie podpiszę pod zachwytami, zaryzykuję twierdzenie, że jakby Smoke miał ocenić taki cudzy tekst, to by stwierdził, że tu niedoróbka na niedoróbce i że to właściwie dopiero projekt miniatury :P

[ Dodano: Czw 18 Gru, 2014 ]
A na marginesie, no nie wiem, czy węgorz lepszy od karpia :P na talerzu na pewno, ale tu? Hm... :D
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

5
Romek Pawlak pisze:No ja się nie podpiszę pod zachwytami
Nie zachwycam się. Podoba mi się to jedno zdanie.
A całość?
Pod mój gust to wywalić selfie, wywalić mrówki, wywalić czuprynę, dodać ciut arystokratycznego sznytu - tak lubianego przez Seph'a - i będzie mocna miniaturka.

Pozdrowienia,

G.

P.S.

I "inspekcję" koniecznie też wywalić.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

8
Romek Pawlak pisze:
Godhand pisze:Nie zachwycam się. Podoba mi się to jedno zdanie.
Ale to była ogólna uwaga, armata celowała w powietrze, nie w kogoś konkretnego :)
Wybaczenia proszę.
Przed świętami zawsze jestem paskudny ;)

Pozdrowienia,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

9
Romek Pawlak pisze:Ale to była ogólna uwaga, armata celowała w powietrze, nie w kogoś konkretnego :)
pięknie, więc hejtujesz zachwyty nad moim dziełem a priori - to chyba nowe zjawisko tu :shock:
:evil:

10
Poważnie się zdziwiłem. Bo albo ja nie piszę zrozumiale, albo Ty masz poważne problemy z odbiorem przekazu.
Primo: do Ciebie była uwaga, że tekst ma od cholery niedoróbek. Ujęta co prawda w formę żartobliwą, jednak merytorycznie jak najbardziej serio. Na razie to jest gra słów, pozłotka, luźna gra skojarzeń z różnych bajek, ale konsekwencji w tym brak.
Secundo, co do tego, co raczyłeś nazwać "hejtem" - mam poważnie uznać, że nigdy nie słyszałeś o związku frazeologicznym "nie podzielać zachwytu nad czymś"?????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????? ???????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????
Tertio: jak z powyższego widać, łatwiej samemu krytykować cudze teksty niż przyjąć krytykę tekstu własnego, drogi Smoke...
Quarto: taka sytuacja to rzeczywiście coś nowego. Bywam w swoich opiniach osamotniony, ale hejterem nazwałeś mnie jako pierwszy od dziesięcioleci, bo to zjawisko jest mi z gruntu obce, ja nawet nie trolluję, bo uważam, że to coś, czego należy unikać...

Pozwolisz, że na tych uwagach poprzestanę.

[ Dodano: Nie 21 Gru, 2014 ]
Smoke pisze:
Starcie
Załoga twierdzy liczyła tylko stu żołnierzy i książe sądził, iż zdobędzie ją z marszu.
Ostrzał był potężny - kanonada zachwiała osią ziemi.
Najeźdźca nie czekał, aż opadnie dym i ruszył na inspekcję, wyobrażając sobie przy tym furorę, jaką zrobi jego selfie znad krateru. Na miejscu zdziwił się niepomiernie; forteca była niedraśnięta, a ołów z jego armat ściekał po murach zmieniając się w złoto. Nagle opadł zwodzony most i do pyszałka podeszła Cesarzowa. Pokłonił się tak nisko, że ciekawskie mrówki zaczęły szturmować jego czuprynę. Kazała mu przestać błaznować i dodała z irytacją kruszejącą w politowanie:
- Zobacz. - Wskazała fosę. - Wytłukłeś mi wszystkie węgorze.
Albo jednak nie - jeszcze kilka zdań, żeby nie było dyskusji o hejtowaniu, bo tym mnie wkurzyłeś...
Ja nie bywam złosliwy dla głupiej i pustej złośliwości. Zatem dwa przykłady niedoróbek, o których wspomniałem:
1. Najpierw jest "zdobędzie ją [twierdzę] z marszu", a więc mamy zamiar zdobycia twierdzy. Tylko że zaraz potem pojawia się "selfie znad krateru", a więc zniszczenie. To zdobycie czy zniszczenie? Jaki właściwie zamiar ma ów książę?
2. Potem masz "ołów z jego armat ściekał po murach zmieniając się w złoto". Do czego to prowadzi poza grą słów? Do Midasa? Do alchemików (transmutacja?)? Gdzie wykorzystanie tego motywu? Pozostał w tym jednym punkcie obrazek, nie wiem, po co... nie rozumiem. Można na tym coś ugrać, ale spróbowałeś?
To tylko dwa przykłady z brzegu, dalej mi się nie chce, chociaż sporo zostało...
Stanowczo łatwiej się mądrzyć podpierając papierowymi teoryjkami, zgrywać mędrca, niż spróbować realizacji owych teoryjek samemu. A jeszcze trudniej przyjąć cudzą krytykę - i z tym jak na pisarza in spe masz fatalne problemy. Odbicie piłeczki oskarżeniem o hejt jest... jakby to powiedzieć?... niskie bardzo?
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

11
a żeś na serio do tego podszedł, widać zabrakło w mojej wypowiedzi kilku emotek kreujących ton cycerońskiej ironii :o :D - jak te - chyba nie myślałeś, że lamentowałbym jak jakiś gimb nad jego ukochanym paździerzem :shock:

spokojnie, utwór ten to prokrastynacyjno-ekspiacyjne pokłosie niedawnej dyskusji i tylko w związku z nią ma możliwość egzystencji, toteż nie przykładam większej wagi do uwag, a z drugiej strony nie ma w nim żadnych niedoróbek, więc też i żadnych uwag nie przyjąłbym :P

13
1. co do zdobywania i krateru- wiedz, że zastanawiałem się nad tym w trakcie pisania, ale uznałem, że przejdzie- wszak historia zna niejednego zdobywcę, który przez zdobycie rozumiał zrównianie z ziemią - i książe jest jednym z nich
2. ołów na złoto - obrazuje jak bardzo amunicja księciunia była trefna i też ma to stu procentową korelację z przedmiotową dyskusją (jak i cały drabel) :cool:

Romku, jest dobrze :)

15
Romek Pawlak pisze:czego nie ma w tekście, nie istnieje w ogóle :)
a tam, jestem w tej komfortowej sytuacji, że zawsze mogę powiedzieć, iż utwór należy "czytać dyskusją" a wtedy wszystko będzie pasować :P

poza tym jestem mega zadowolony z niego - tak poprostu :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron