2221

Latest post of the previous page:

wykształcenie nie piwo - nie musi być pełne ;)

jak ktoś idzie do szkoły to musi się liczyć i z tym że czegoś będą wymagać i z tym że mu ta instytucja zdrowo dopiecze... Ale zasadniczo nie ma przymusu uczęszczania do szkoły - niby obowiązek jest do 18-tego, ale jak ktoś ma 15+ i gdzieś pracuje to smutni i kuratorium mu odpuszczają.

belfrzy debile byli są i prawdopodobnie będą - bo takich system produkuje i premiuje kosztem tych normalnych... Byli za moich czasów (32 lata temu spotkałem pierwszych...) są obecnie - a najgłupsi siedzą w ZNP i dyrygują resztą.

Ot choćby nagonka na min. Giertycha pt "zarąbać faszystę" wspólnie z uczniami.
A niedawno jak Solidarność robiła demonstrację przeciw tuskowi (który zamknął już 2500 szkół) to ZNP akurat przypominał że szkoła jest "apolityczna". To by było nawet śmieszne gdyby nie było takie tragiczne...

Jesli chodzi o stan przekazywanej wiedzy i umiejętności praktyczne - no cóż - mojego kuzyna w zawodówce w Chełmie uczyli ciąć piłką ramkową (cudny wynalazek przenoszący nas wprost w epokę średniowiecznych stolarzy...), a naprawdę dużo nauczył się na montażu mebli systemem Stanleya.

Generalnie podobne zapóźnienie występuje też na uczelniach - studiując archeologię na UW podczas praktyk zetknąłem się w zależności od kierownictwa z archeologią XIX wieku, XX wieku i XXI wieku - (choć ten XXI jeszcze się nawet nie zaczął).

a kolesia który nafikał dyrektorowi ja wym wylał z wilczym biletem.
ma zastrzeżenia - niech opisze sprawę i wyśle do kuratorium (nic to wprawdzie raczej nie da - ale nafikanie też nic nie dało a było mniej kulturalne...)

że Wam coś zadają - to raczej należy się cieszyć - bo skoro w szkole uczą marnie to może choć w domu czegoś się nauczycie... ;)

[ Dodano: Pon 04 Lis, 2013 ]
Grimzon pisze:
Potem idzie taka młodzież na studia i szok..
albo i nie... Bo poziom naszych óczelni też jest różny

2222
Zdobycie dyplomu wyższej uczelni jest teraz bardzo łatwe, ale ukończenie studiów z solidnym zakresem informacji i umiejętności jest jednak cięższe niż np. 100 lat wcześniej. Podobno całkowita suma wiedzy dotyczącej wielu dyscyplin naukowych (przede wszystkim odnosi się to do nauk empirycznych) podwaja się średnio co około 10 lat.
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

2223
na pewno jest inaczej a z wieloma rzeczami łatwiej - wyobraźcie sobie choćby studia klasyczne przed I wojną.

Literatury relatywnie niewiele. Zabytki poznajemy ze stalorytów i czarno-białych fotek. Nieliczne - z barwnych chromolitografii.

Gdy ja studiowałem - albumów było do wypęku polskich i zagranicznych - a biblioteka na ul Widok pękała w szwach od publikacji. Można było godzinami siedzieć, kartkować i podziwiać.

Dziś chcę sobie przypomnieć jak wygląda rzeźba wójta z Sakkara odpalam net...

*

albo muzyka - siec pełna jest rozmaitych nut, skanowanych rękopisów, nagrań archiwalnych i współczesnych.

można np posłuchać jak śpiewał Szalapin czy Ordonka.
*

czy tak powszechny dostęp spowoduje przewrót naukowy i eksplozję wartościowych prac?
nie wiem

ale przy pisaniu net przydaje się jak cholera.
np google steet view ;)

*

Zakres przyswajanej wiedzy? Nie wiem. Mamy tej wiedzy więcej - ale chyba bardziej selekcjonujemy. Już na studiach są wąskie specjalizacje.

2224
Siłą do łba nie nałożysz. Jak kto nie chce się uczyć, to nie będzie się uczył.

Człowiek staje się mądry z wiekiem i zwykle jest to wieko trumny.
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

2225
Bartosh16 pisze:Siłą do łba nie nałożysz..
JA NIE NAŁOŻĘ? oj nie prowokuj.

biciem i głodzeniem można dokonać prawdziwych cudów ;)

.
Człowiek staje się mądry z wiekiem i zwykle jest to wieko trumny.
kłopot w tym że garbatego i grób nie naprostuje...
tzn. wiek nie każdemu daje mądrość...

2226
Andrzej Pilipiuk pisze:
Bartosh16 pisze:Siłą do łba nie nałożysz..
JA NIE NAŁOŻĘ? oj nie prowokuj.

biciem i głodzeniem można dokonać prawdziwych cudów ;)
Powiało grozą...

Jak w tym dowcipie, co diabeł zamknął Polaka, Niemca i Ruska z psem i lodówką kiełbasy :)
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

2230
Andrzej Pilipiuk pisze:3 godziny męki... Na pociąg ledwo zdążyłem...

dorzuciłęm jeden obrazek - tata krasnolud przy pracy...

Następnym razem proponuję zorganizować kurierów odbierających kolejne podpisane egzemplarze na kolejnych stacjach. Równocześnie dostarczaliby nowe. Jeszcze jakąś długą trasę wybrać i potem zgłosić do do Księgi Rekordów Guinessa w kategorii "Najwięcej podpisanych książek podczas podróży pociągiem".
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

2232
Andrzej Pilipiuk pisze:nie da rady - za bardzo trzęsie.
oj tam. poprosimy maszynistę, żeby wolno jechał.
Ostatnio zmieniony ndz 10 lis 2013, 19:35 przez ithi, łącznie zmieniany 1 raz.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

2233
ithilhin pisze:
Andrzej Pilipiuk pisze:nie da rady - za bardzo trzęsie.
oj tam. poprosimy maszynistę, żeby wolno jechał.
to nie kwestia prędkości, tylko stanu polskich torów i taboru.

andrzej, jak sie bawiłes?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

2235
ile czasu spedzasz na takim konwencie?
pojawiaja sie znajomi?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

2236
niestety często odwiedzam takie imprezy z doskoku.
znajomych się oczywiście spotyka - powiem w zasadzie jest to prawie co jedyna okazja by poznać wielu "kolegów z pracy" & "odbiorców produktu finalnego" ;)

Wróć do „Strefa Pisarzy”