Grimzon, ja widzę, że Ty ten temat chcesz potraktować jako "zwalczamy mit katany" ale zauważ, że sam go nazwałeś "Najlepsza broń biała".
Dla mnie broń biała to rodzaj broni służących do walki wręcz. Ale nawet jeśli uprzesz się na swoją, to dłoń jest narzędziem zgodnie z definicjami, które Ci podałem, więc nadal zgłaszam dłoń na najlepszą broń białą.
Jeśli nie masz argumentów przeciw to myślę, że mamy zwycięzcę

Tylko wtedy problem, bo za szybko znalazłem odpowiedź i nie będziem dyskutować
Co do samej katany, dla mnie jest to pewne połączenie cech miecza długiego i szabli, przez co przejmuje lepsze i gorsze cechy obu.
I oczywiście, że szermierka to "przede wszystkim praca nóg, wyczucie tempa i przewidywanie przeciwnika", ale jeśli do tego chcesz sprowadzać rozmowę, to również boks i inne sztuki walki wręcz

I co wtedy? Bo przecież nie uznajesz ludzkiego ciała za broń

Co więcej, jeśli "przede wszystkim praca nóg, wyczucie tempa i przewidywanie przeciwnika" to również piłka nożna, koszykówka itp.
Wymieniać mogę w nieskończoność, ale nie o to tutaj chodzi.
Kolejne pytanie, jeśli nadal uważasz, że szermierka to szermierka i nie ważne jaką bronią białą, to dlaczego szkoły osobno uczą szabli, osobno miecza, osobno szpady itd.?
Następne pytanie, jeśli nadal uważasz, że nie ważne jaką bronią białą: walka włócznią i mieczem? To samo?
Albo żeby ułatwić (tnące), to weźmiemy naginatę i katanę. Znowu to samo?
Ja nadal nie umniejszam roli pracy nóg, wyczucia tempa i przewidywania przeciwnika, ale każda z tych broni ma swoje cechy, specyficzne właściwości, które sprawiają, że posługujemy się nimi w określony sposób.
I powtórzę przykład: miecz długi i szpada? To samo? To przecież broń biała.
Teraz wrócę do walki kataną - jak wspomniałem pewien kompromis między szablą i mieczem długim.
I teraz w porównaniu do miecza długiego co zyskuje? Ano krzywiznę od szabli. Co to daje? Daje to co sam nazwałeś krojeniem. Ruch krojenia jest w technikach kataną bardzo ważny i dużo czasu poświęca się na naukę efektywnego wykorzystania tej właściwości. Widać to później w pokazach cięcia mat (nienawidzę tego i uważam za bezsensowne, ale to dobrze obrazuje), bo prawda jest taka, że to tak ładnie wygląda nie dlatego, że katana jest jakoś nieziemsko i magicznie ostra, tylko technika jest dobrze wykonana.
Teraz w porównaniu z szablą zyskuje dźwignię, bo używa się jej oburącz (przeważnie). Czyli jest zmiana techniki? Jest! Bo nie jedną łapką, a dwiema.
Nie będę wymieniał wspólnych cech budowy wszystkich trzech, bo to chyba nie ma sensu.
No i mamy jedną cechę od miecza i jedną od szabli. A teraz połaczmy to i to co dużo wcześniej pisałem o nadgarstkach - robimy cięcie z krojeniem. Cięcie takie jest uzyskiwane przez przyciągnięcie w czasie uderzenia. Duże znaczenie nadgarstków, a tak naprawdę całego ciała (ale nadgarstki są najbardziej widoczne) włącza się własnie w momencie krojenia, kiedy wykorzystując krzywiznę (której nie ma miecz) i dodając siły, czyli wykonując cięcie siłowe, wykorzystując dźwignię (której nie ma szabla).
Ta technika czyni cięcie kataną efektywnym i zarazem efektownym. Nie jest to jakieś magiczne działanie, ale wg mnie otzymujemy tu synergię obu cech.
Kolejne techniki, które zdają mi się dość charakterystyczne dla katany to cała rodzina iai. Jeśli się mylę, to chętnie posłucham.
Wiele innych technik jest podobnych, a nawet identycznych, bo trudno wymyślać Amerykę, jeśli i jedno, drugie i trzecie ma głownię i rękojeść. Mimo wszystko są różnice i to one powodują, że ja akurat preferuję tę broń a nie inną. Nie przeszkadza mi to też szanować innej broni i podziwiać jej.
Powiem to kolejny raz: katana to nie jest najlepsza broń biała i np. idąc pod Grunwald bym jej nie wziął
Odnośnie wagi i wyważenia, to katany ważą od około 0,7 kg (choć są jeszcze lżejsze, ale to jakiej wyjątki) do około 1,1 kg. Z tego co kiedyś czytałem miecz długi ważył od 1,1 kg do 1,8 kg, ale nie jestem eksprertem i chętnie się czegoś dowiem.
Odnośnie wyważenia to w katanie ma się to od około 6 cm (używane przeważnie do iai, albo przez osoby mniejsze i słabsze) do około 15 cm. Podejrzewam, że w mieczu długim podobnie.
Aha, to jak już podaję cyferki, to rękojeść katany to coś między 25-30 cm. Miecz długi chyba miał trochę krótszą (tak mi się wydaje), czyli gdzieś 20-25 cm.
P.S. A co Ty myślisz o postawie "z dachu" i takim cięciu prostopadłym?
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude