166

Latest post of the previous page:

Thana, nie zawsze taka opcja od razu działa, czasem trzeba ją ustawić.
W wordzie: opcje autokorekty --> rubryczki zamień: -- na: –
(można np. znaleźć ten znak w symbolach i przekopiować do tej rubryki, jeśli "sama nie wychodzi")

tu na forum ciężko zauważyć różnicę w długościach i w ogóle wyglądają brzydko, ale:
- to łącznik, dywiz.
– to półpauza, myślnik
─ to pauza albo też myślnik.
ObrazekObrazekObrazek

167
Dzięki, popatrzę co i jak.
Ustawiłam i działa! Zobaczymy jak będzie przy pisaniu... :)
kolejność: Recenzja-> Pisownie i gramatyka->Autokorekta->Opcje->Opcje Autokorekty->Zamień podczas pisania.
Ostatnio zmieniony pn 17 gru 2012, 21:55 przez dorapa, łącznie zmieniany 1 raz.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

168
Ja sobie ustawiłam pauzę pod Alt+M. Najpierw w Wordzie trzeba wybrać Wstaw, potem Symbol, potem podzbiór Interpunkcja ogólna, w tabelce trzeba znaleźć właściwy znak, potem nacisnąć opcję Klawisz skrótu, wyświetli się tabelka, w której jest polecenie naciśnij klawisz skrótu, więc trzeba nacisnąć wybraną kombinację (jeśli wcześniej tak nie kombinowałaś, to litera może być dowolna, ale z Alt, nie AltGr), jeszcze trzeba potwierdzić i masz pauzę na wieki wieków.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

169
Rubio, już patrzę.
Pokazuje skrót:
pauza - Alt+Ctrl+Num-
półpauza - Ctrl+Num-
Muszę wypróbować.
Działa, zmieniłam pauzę na prostszy układ.

Pięknie Paniom dziękuję za okazaną pomoc. :D
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

170
Chcę w swoim tekście zawrzeć tekst piosenki (powstałej rzecz jasna na potrzeby tego tekstu). Konwencja wymaga, żeby słowa tej piosenki (kolejne wersy) były zapisane jako partie dialogowe (po pałzach, z wstawkami narrazyjnymi, co nie zmienia faktu, że ma ona być SPIEWANA, a nie RECYTOWANA). Nie jestem pewien jak powinien wyglądać zapis takiego "czegoś" - wstawiać wersy po pałzie jako normalny tekst i to, że są piosenką sygnalizować jedynie narracją czy moze np. dodatkowo mogę wstawić je w "" ?

172
Luka w pamięci pisze:kursywą
Swego czasu nauczono mnie, że kursywa jest be i żeby nie stosować jej w tekście w ogóle, przez co sam szczerze ją z czasem znienawidziłem. Nic innego, co nie wymagałoby formatowania tekstu, nie przejdzie?

173
Z tekstu HandsomePagana: Tamten wóz nie różnił się niczym od dziesiątek innych.
Poprawiłam na dziesiątków innych. Czy słusznie?
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

174
Moim zdaniem słusznie
16.b) Mówi się "od dziesiątków lat".

Dziesiątka to 'liczba 10, karta do gry albo oznaczenie czegoś numerem 10', np. dziesiątka to dobra liczba, mieszkać pod dziesiątką, jeździć do pracy dziesiątką. Kiedy jednak mamy na myśli 'dziesięć jednostek czegoś', posługujemy się wyrazem rodzaju męskiego dziesiątek, a więc: ostatni dziesiątek artykułów był najlepszy; od dziesiątków lat przychodzą tu ludzie. Powiemy jednak raczej: druga dziesiątka biegaczy, a nie: drugi dziesiątek biegaczy, choć słowniki odnotowują obydwa wyrazy na oznaczenie 'grupy dziesięciu osób', zaznaczając, iż dziesiątek jest rzadszy.
*

http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=51
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

175
Dzięki za potwierdzenie. Słownik Poprawnej jest taki zagmatwany...
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

176
Mam dylemat co do poprawności dwóch konstrukcji. Czy waszym zdaniem obie są poprawne? Którą byście wybrali? :

1. "Zdążył przywyknąć, że znajomi Marka porozumiewają się[...]"

2. "Zdążył przywyknąć do tego, że znajomi Marka porozumiewają się[...]"

178
hm, u mnie by było:

przywykł, że znajomi...

po co tam "zdążył"?
jak juz musi być, to opcja 1.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

180
ravva pisze:hm, u mnie by było:

przywykł, że znajomi...

po co tam "zdążył"?
jak juz musi być, to opcja 1.
Też się zastanawiałem nad takim rozwiązaniem, ale mam powód, dla którego je odrzuciłem? A dlaczego? Samo "przywykł" wskazuję, że bohater miał dość sporo czasu na zaakceptowanie określonej cechy. Tymczasem w moim tekście miał jedynie kilkadziesiąt minut na zauważenie owej indywidualności, lecz mimo tego ZDĄŻYŁ pogodzić się, że nie zawsze jest w stanie zrozumieć, o co chodzi wspomnianym "znajomym Marka". Nie wiem, czy wystarczająco dobrze widać to z tego opisu, ale wszystko wynika z kontekstu ;)


A tak w ogóle dzięki za opinię. Upewniliście mnie, ze zastosowałem poprawną wersje ;)

181
HandsomePagan pisze:Swego czasu nauczono mnie, że kursywa jest be i żeby nie stosować jej w tekście w ogóle, przez co sam szczerze ją z czasem znienawidziłem. Nic innego, co nie wymagałoby formatowania tekstu, nie przejdzie?
Raczej nie. Kursywa nie jest taka zła, o ile nie robi się jej za dużo. Np. długie partie "pomyślane" przez bohatera, retrospekcje, jakieś senne wizje i te bzdury mogą wyglądać, hmm... nieprofesjonalnie (możesz też o tym pogadać tu: TUTAJ ), wiem co mówię, sama nieraz przedawkowałam kursywę. Ale są rzeczy, które kursywy wymagają, bo taka jest zasada wyróżnienia tekstu. Np. właśnie fragmenty piosenek. I ładniej to wygląda, kiedy mieszasz normalną rozmowę ze śpiewaną. Coś w rodzaju:

- Zaśpiewać ci kołysankę? Aaa, kotki dwa. Albo może inną? Ach śpij, kochanie, tarantula chodzi ci po ścianie.
- Weź się, tato! Ja mam dwadzieścia lat!

W tej sposób możesz nawet jakieś Bollywood zamienić w powieść.
ObrazekObrazekObrazek

Wróć do „Jak pisać?”