Twórczość

1
...jest dla mnie wszystkim po trochu: lekcją pokory, karą, nagrodą, zabawą i przygodą z darowaną obecnością, atrakcyjną i podniecającą odmianą egzystencji, ucieczką w śmiech przed jej rzeczywistą monotonią i zarazem niezgodą na jej dziadostwo, świadomym zagadywaniem swoich cierpień, tych prawdziwych i tych wyolbrzymionych, względnych, bo subiektywnych, odwracaniem od nich uwagi, reakcją organizmu na zmianę osobowości, lekarstwem na chroniczne osamotnienie i fałszywe współczucie, ratunkowym kołem prze agresywną nieżyczliwością bliźnich, zastępczą formą bytu na uwięzi, nieruchomym ruchem, sposobem na senne koszmary i emocjonalną huśtawkę, wyzwaniem, uczeniem się pokonywania trudności, zbawiennym przejściem w stan duchowej metamorfozy, daremną próbą zrozumienia siebie i dożywotnim, nieudolnym, i dlatego stale podejmowanym usiłowaniem określenia swojej wewnętrznej kondycji.
Ostatnio zmieniony pt 16 wrz 2011, 20:42 przez Owsianko, łącznie zmieniany 3 razy.
Marek Jastrząb (Owsianko) https://studioopinii.pl/dzia%C5%82/feli ... N9tKoJZNoo

nieważne, co mówisz. Ważne, co robisz.

2
Owsianko pisze:ucieczką w śmiech przed jej rzeczywistą monotonią i zarazem niezgodą na jej dziadostwo
Słowo "dziadostwo" nie pasuje mi w kontekście całej miniatury. Taka ona wzniosła i tyle zawiera pięknych słów, że to jedno jakoś strasznie zgrzyta podczas czytania.

Krótki, bardzo osobisty tekst. Nie można powiedzieć, żeby był interesujący, ale jak na ten rodzaj prozy wydaje się być znośny i ładny. Pasowałby do wywiadu, wprowadzenia w twoją przygodę z pisaniem, bądź przedstawienia samej siebie. Jako odrębny element nic nowego nie wnosi. Muszę jednak przyznać, że ujęłaś temat oryginalnie i zgrabnie, chociaż nie lubię zbyt egzaltowanego stylu, a tutaj czasem takim zalatuje.
Pozdrawiam serdecznie.

4
Podoba mi się twoje pisanie. Taka poetycka proza. Intymna, ale jednocześnie trafiająca do wielu. Mnie w każdym razie porusza.
Może ta wyliczanka powinna być trochę krótsza? Może podzielona na parę zdań? Ale to takie sugestie, bo jest dobrze.

5
Fajna taka burza mózgów, sprawia, że przy czytaniu każdej rzeczy z osobna zastanawiam się: czy i dla mnie tak jest? Wyliczanka mniej lub bardziej zrozumiała. Bo czym właściwie jest "zastępcza forma bytu na uwięzi" albo "nieruchomy ruch"? Tu już za bardzo pojechałeś. Tak samo jak tu: "Zbawienne przejście w stan duchowej metamorfozy", trochę ci się metafora spiętrzyła, bo uściślijmy: metamorfoza = zmiana = przejście w inny stan, zatem wyrażenie oznacza "zbawienne przejście w stan duchowego przejścia"(?). Potocznie mówiąc, babol.

[ Dodano: Sro 24 Sie, 2011 ]
Ok zastanowiłam się nad tą "zastępczą formą bytu na uwięzi" i ujdzie w tłumie.

[ Dodano: Sro 24 Sie, 2011 ]
No właśnie, w tłumie. Bo jak tak patrzę z osobna to mi się jednak nie podoba.

7
Nie bardzo umiem oceniać takie teksty...
Dla mnie to mimo wszystko bliższe poezji niż prozie (chyba że miałoby być częścią czegoś większego), ale do mnie ogólnie miniaturki i to zwłaszcza te bardziej osobiste słabo docierają. Już taka jakaś bariera.

Niemniej tekścik skonstruowany zgrabnie. Trochę w patetycznym tonie, ale raczej bez popadania w skrajność. Wyważone.

Totalna pierdółka:
Owsianko pisze:ratunkowym kołem prze agresywną nieżyczliwością
literóweczka

A z trochę ważniejszych rzeczy. Jedne określenia przemawiają do mnie bardziej, inne mniej. Broniłabym tego "dziadostwa", na które zwróciła uwagę KaiCyz, bo chyba ogólnie ten fragmencik najbardziej przypadł mi do gustu:
Owsianko pisze:atrakcyjną i podniecającą odmianą egzystencji, ucieczką w śmiech przed jej rzeczywistą monotonią i zarazem niezgodą na jej dziadostwo
I tyle ode mnie.

Pozdrawiam,
Ada
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"


Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”