1921

Latest post of the previous page:

padaPada pisze:
kuba1313 pisze:Po drugie to że np. Sokrates już dawno nie żyje i nie ma jak się obronić nie pozwala wam do krytykowania jego osoby , chciażby ze względu na moralne wartości jakie sobą powinniście reprezentować.
Achhh. Czyli Hitlera i Stalina też nie można już krytykować? :)
Ej no! Są jakieś granice? Po za tym nie chodzi mi tu o system Platona, lecz o wasz system wartości moralnych. Wiadomo, że Hitler to postać, która odcisnęła krwawe piętno w dziejach historii, lecz są na to racjonalne dowody. Do tego działo się to w czasach wspólczesnych, kiedy człowiek był już istotą na tyle cywilizowaną, że powinien rozóżniać dobro od zła. Owszem taki Plato również powinien wiedzieć co jest dobrem, a co złem, lecz w starożytności takie traktowanie ludzi z klasy nizszej było powszechne i nikt kto chciał coś osągnąć i samemu nie stac się niewolnikiem powinien to akceptować i się do tego stosować.
Poza tym było to tak dawno temu, że nie mamy jak kwestionować czegoś, czego sami nie doświadczyliśmy.

1923
BMF pisze:
Andrzej Pilipiuk pisze: czy chciałbyś żyć w świecie skonstruowanym wedle pomysłów społecznych tej bandy chorych popaprańców?
A może jakieś cholerne uzasadnienie, Andrzeju?
najpierw poczytaj teksty źródłowe - potem sobie możemy pogadać.

1925
padaPada pisze:
Grabarz pisze:A czytałeś "Państwo" Platona? Ja też nie, ale z różnych streszczeń można wywnioskować, że Platon był totalitarystą.
A Andrzej jest monarchistą, więc powinien mu pasować. :)
o, kolejna ofiara lewackiego prania mózgów stosowanego w polskiej szkole.

1926
padaPada pisze:Czyli Hitlera i Stalina też nie można już krytykować? :)
adwokat rodziny goebelsów chce się procesować z "Nowym Państwem" za porównanie M.Olejnik i T.Lisa do ...Josepha goebelsa. Argumentuje to tak:

goebels oczywiście się mylił i jego błędy zweryfikowała historia - ale wierzył w nazizm szczerze i do samego końca więc porównywanie go do ludzi którzy kłamią za pieniądze jest obrazą jego pamięci

;)

nie, dziś nie jest prima aprilis - on tak na poważnie.

1927
Andrzej Pilipiuk pisze:
padaPada pisze:
Grabarz pisze:A czytałeś "Państwo" Platona? Ja też nie, ale z różnych streszczeń można wywnioskować, że Platon był totalitarystą.
A Andrzej jest monarchistą, więc powinien mu pasować. :)
o, kolejna ofiara lewackiego prania mózgów stosowanego w polskiej szkole.
żeby było śmieszniej nawet na studiach mi o tym nie mówiono, choć coś tam Platona przerabialiśmy. tzn. na pewno nie było nic o uśmiercaniu chorych itp. trza sięgnąć po "Państwo"
Leniwiec Literacki
Hikikomori

1928
Pozwolę sobie zacytować:
Starożytnym znana również była, choć nie określana jeszcze wtedy mianem eutanazji, „śmierć na życzenie" bądź proces uśmiercania ciężko chorych bez ich zgody. Świadczy o tym Państwo Platona, w którym czytamy, że medycyna i prawo, w stosunku do niej odpowiednio sformułowane, „będą służyły obywatelom, których i ciała, i dusze będą udane. A których by nie to, jeśli ciała będą mieli liche, tym pozwoli się umrzeć, a których by dusze były złej natury i nieuleczalne, tych będą sędziowie skazywali na śmierć"
Za: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7335
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

1929
Czy zamierza Pan kiedyś odejść od fantastyki i napisać coś, powiedzmy, z obyczaju, literatury pięknej albo jakąś powieść psychologiczną? No bo, dajmy na to, że chce się Pan sprawdzić na innym gruncie, przytrzeć innemu pisarzowi nosa albo zwyczajnie w świecie dotychczasowi bohaterowie się kiedyś znudzą.

1930
kundel bury pisze:Czy zamierza Pan kiedyś odejść od fantastyki i napisać coś, powiedzmy, z obyczaju, literatury pięknej albo jakąś powieść psychologiczną?
Fantastyka to JEST literatura piękna.

A po drugie przeczytaj wątek i poznaj poglądy A. Pilipiuka. Może znajdziesz informacje nt. poglądów autora na literaturę głównonurtową?

1931
Maladrill pisze: Fantastyka to JEST literatura piękna.

A po drugie przeczytaj wątek i poznaj poglądy A. Pilipiuka. Może znajdziesz informacje nt. poglądów autora na literaturę głównonurtową?
Racja z tą literatura piękną, trochę się zagalopowałem. Przeczyć wątek? 129 stron... gratuluję poczucia humoru ;) Ale mi niekoniecznie chodzi o głównonurtową literaturę (tak poza tym, co wg Ciebie nią jest a co nie?). Nie każda powieść obyczajowa czy psychologiczna to od razu mainstream.

1932
kundel bury napisał/a:
Czy zamierza Pan kiedyś odejść od fantastyki i napisać coś, powiedzmy, z obyczaju, literatury pięknej albo jakąś powieść psychologiczną?

Fantastyka to JEST literatura piękna.

A po drugie przeczytaj wątek i poznaj poglądy A. Pilipiuka. Może znajdziesz informacje nt. poglądów autora na literaturę głównonurtową?
Pytania są do pana Andrzeja w temacie "Pytania do Andrzeja Pilipiuka", nie rozumiem więc dlaczego kogokolwiek strofujesz za to, co jest przedmiotem tego wątku.

Fantastyka nie jest literaturą piękną. Są co prawda dwa aspekty rozumienia tego pojęcia, ale obecnie odchodzi się od podziału literatura użytkowa i piękna, bo zwyczajnie tej drugiej jest zbyt wiele. I na dzisiaj literatura piękna to głównie poezja, gdzie głównym przymiotem pracy pisarza/poety jest kunszt słowa.

140 stron tematu to wymagająca lektura, to po pierwsze. Po drugie, niech pierwszy rzuci kamień ten, co nie znosząc poezji, sam gdzieś, kiedyś nie próbował jej pisać.
Możesz zacząć mnie wielbić, bo i tak kiedyś będziesz. Jak wszyscy. Taki mam plan ]:->

1933
Paskudnik pisze:Pytania są do pana Andrzeja w temacie "Pytania do Andrzeja Pilipiuka", nie rozumiem więc dlaczego kogokolwiek strofujesz za to, co jest przedmiotem tego wątku.
Sprawa była wałkowana jakieś pięćdziesiąt razy. Kolega ma rację, zanim się zada pytanie, powinno się sprawdzić, czy już ta kwestia nie była poruszana. I nie ma, że boli. Te 129 stron to lektura na pół godziny.
ale obecnie odchodzi się od podziału literatura użytkowa i piękna
Czy ja wiem... Częściej spotykam się z podziałem na beletrystykę i literaturę faktu (czyli fiction i non-fiction).
Paskudnik pisze:140 stron tematu to wymagająca lektura, to po pierwsze. Po drugie, niech pierwszy rzuci kamień ten, co nie znosząc poezji, sam gdzieś, kiedyś nie próbował jej pisać.
Dobra, nadstaw czoło. Wolisz kanciasty czy okrągły?
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

1934
Cwaniaki jesteście, bo macie dłuższy staż i mogliście śledzić wątek na bieżąco, bez musu przejrzenia prawie 130 stron. :p

Sir, 129 stron w 30 minut? Chyba grubo przesadzasz. Moim zdaniem co najmniej 5 razy tyle.


Dobra, moje pytanie było skierowane do A. Pilipiuka, nie do Was. Odpowiedź na nie to 5, w porywach, 10 minut. (Nie oczekuję żadnego elaboratu ze strony adresata, starczą 3-4 zdania.) Jeśli będzie chciał, to na nie odpowie, jeśli nie - trudno, myślę, że jakoś to przeżyję. ;)

1935
kundel bury pisze:Sir, 129 stron w 30 minut? Chyba grubo przesadzasz. Moim zdaniem co najmniej 5 razy tyle.
Sam spróbuj. Jak już zaczniesz, to szybko zobaczysz, że wiele postów można przeskoczyć (bo ludzie i tak cytują to, co najważniejsze). Na dobrą sprawę mógłbyś czytać TYLKO posty Pilipiuka. Zresztą dziś wieczorem i ja spróbuję.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

Wróć do „Strefa Pisarzy”