Nałóg

Oj kusisz mnie
Swoim zapachem
Chcesz żebym cię rozpalił?

Przestań!
Czemu znów mnie uwodzisz?
Przecież cię rzuciłem

Mówiłem wyraźnie:
Już nie dymam!
Już nie chcę...

Oj... Dobra
Ale tylko raz! Tylko raz!
Jeden ostatni raz.

Kolejne ostatnie dziesięć minut
W nikotynowym uniesieniu
Z tobą papierosie

Pomysł może i niezły ale trza to było lepiej dopracować
Ja bym przede wszystkim zmienił tytuł
I na pewno zmienił ostatnią zwrotkę
Tak żeby na końcu było "Nikotyno"
a nie "papierosie"

Poza tym po "papierosie" powinien być przecinek.
Wiersz całkiem niezły, moim zdaniem. Można by bardziej poetycko na początku, ale "dymanie" też jest niezłym chwytem.