Kiedy patrzę...

1
Kiedy patrzę w zachód słońca,
Widzę twarze tak szczęsliwe
Jakby były tylko one,
I nic więcej
Nic wogóle...
Tylko szkoda, że znikają
W świetle ciemnej nocy szarej,
Bo tak dłużej być nie może
Bym patrzyła na nie stale.
Jestem stworzeniem, czy to źle?
Bóg mnie stworzył... On tak chcę...
Ja decyzji Jego nie zmienie...
Chyba, że zostane wspomnieniem...

2
Nie pomyliłaś działów? Jesteś tego pewna? Bo rymów tu jak na lekarstwo, a regularnych jeszcze więcej. Pierwsze co się rzuca w oczy to monstrualne zdanie w żaden sposób nieoddzielone interpunkcją. Wprawdzie są te dwa przecinki, ale to i tak za mało na tyle wersów. Przy deklamacji wyobraź sobie człeka który to na jednym dechu mówi. Niezbyt fajnie, nie sądzisz? ;) Także polecam to jakoś porozdzielać.
Kiedy patrzę w zachód słońca,
Widzę twarze tak szczęsliwe
Jakby były tylko one,
I nic więcej
Nic wogóle...
Musisz popracować nad jakością rymów. Czytałem twoje utwory i rym jak ci zapewne powiedzieli częstochowski. Niestety tak jest. Poczekaj z wrzucaniem swoich wierszy na forum jakiś czas. Co za dużo to niezdrowo. Podpatrz jak inni to robią, przekazują uczucia, unikają banałów, dynamizują wiersz. Podszlifuj swoje od strony technicznej, takiej jak: jakość rymów, rytmika wiersza co wiążę się z liczbą sylab w wersie, czy też interpunkcji.

Bo zdanie takie jak to brzmi naprawdę śmiesznie. A tu śmieszny nabiera wydźwięku pejoratywnego, bo parodii raczej nie pisałaś.
W świetle ciemnej nocy szarej,
Co do przekazu. Albo sens wiersza jest zakopany bardzo głęboko, albo nie ma go wcale. Bo ten pobieżny obrazek z tych wersów jest praktycznie o niczym. Niby jakiś zachwyt pięknem, niby jakieś przemijanie, ale to wszystko jest bardzo niejasne, niedopowiedziane. A uwierz mi, że prostota w wierszu jest bardzo dobra.
No nic. Nie podobało mi się. Popracuj jeszcze.
Pozdrawiam!
"Życie nas mija i patrzy ze śmiechem,

Jak nad zagadką stoimy bezradnie,

Jak złotą piłką bawimy się grzechem,

Czas przeklinając, co sny nasze kradnie."

3
W. pisze:Bo rymów tu jak na lekarstwo, a regularnych jeszcze więcej
W. pewnie się zdziwisz, ale autor może sobie rymować ile chce, nawet jeżeli tylko jeden rym ma być. ;)
W. pisze:Pierwsze co się rzuca w oczy to monstrualne zdanie w żaden sposób nieoddzielone interpunkcją. Wprawdzie są te dwa przecinki, ale to i tak za mało na tyle wersów. Przy deklamacji wyobraź sobie człeka który to na jednym dechu mówi
Mnie się dobrze czyta, kto w ogóle mówi, by to na jednym dechu brać?
Aha, i są cztery przecinki, W. cztery ;)

Sorry że się czepiam, ale nie lubię, jak ktoś mówi, że coś jest źle, a tymczasem jest wszystko w porządku. ;)

Teraz wiersz.

Literówki popełniłaś:
arletta2201 pisze: szczęsliwe
"szczęśliwe"
arletta2201 pisze:wogóle
"w ogóle"

W tak krótkim tworze jakiekolwiek pomyłki literowe są zbrodnią i nie ma tłumaczenia, że nie widziałam, zapomniałam poprawić, kochanek przyjechał i kazał mi zostawić tak jak jest, bo ja tylko jego słucham.
arletta2201 pisze:Widzę twarze tak szczęsliwe
"tak" tu robi za głupią podpórkę, która powinna zginąć w najstraszliwszych męczarniach :P
A na poważnie - tzn bardziej poważnie - niepotrzebne. Próbujesz coś wnosić tym "tak" to wiersza, ale tak naprawdę tego nie robisz, bo nikt poza tobą nie ma pojęcia, jak twarze są szczęśliwe.
arletta2201 pisze:I nic więcej
Nic wogóle...
Nie uważasz, że to jest powtórzenie treści? Drugim wersem nic nowego nie wnosisz, jest tylko dla rytmu, a to za mało, by mógł być w porządku.

Rym: stale - szare nawet dobry. I ładnie brzmi w wierszu, czyli nie jest jakiś wysilony. Końcówka w miarę rytmiczna.
arletta2201 pisze:W świetle ciemnej nocy szarej,
To jaka to noc jest w końcu? Nie wiem, może napisać: "W świetle ciemnym nocy szarej", wtedy to będzie miało jakieś nogi, choć nadal oczywiście nie będzie zachwycać.

Musisz zdecydowanie popracować na warsztatem i wyrażaniem swoich myśli, zapisem pomysłu. Napisać trochę słów i przedstawić je w kilku, kilkunastu linijkach jeszcze nie znaczy, że twór to wiersz. Nie, właśnie poezja to przede wszystkim ukrycie, nic nie powinno być kawa na ławę, inaczej nie ma żadnej różnicy między nią a prozą. Staraj się szukać niebanalnych rozwiązać, swoich, a nie dawać te wyrażenia, które każdy już niemal zna. Nie przegaduj w wierszu, nie pisz niczego, co nic nie znaczy dla tworu.

Pozdrawiam
Patka
Zajrzyj, może znajdziesz tu coś dla siebie

Jak zarobić parę złotych

4
Ale wy sie ogadacie...
Jestem stworzeniem, czy to źle?
Bóg mnie stworzył... On tak chcę...
Ja decyzji Jego nie zmienie...
Chyba, że zostane wspomnieniem...

5
Mnie się dobrze czyta, kto w ogóle mówi, by to na jednym dechu brać?
Aha, i są cztery przecinki, W. cztery ;)
Nikt tego nie mówi, ale tak sugeruje interpunkcja, nieprawdaż? Co do przecinków wybacz. Nie doczytałem po prostu. Nic nie może być kawa na ławę powiadasz? To się grubo patka mylisz. Są wiersze, które właśnie takie są, ale prowadzą do wniosków głębokich. Więc do tego niedopowiedzenia, niezależnie od jego przedstawienia.
Pozdrawiam!
"Życie nas mija i patrzy ze śmiechem,

Jak nad zagadką stoimy bezradnie,

Jak złotą piłką bawimy się grzechem,

Czas przeklinając, co sny nasze kradnie."

6
W. pisze:To się grubo patka mylisz. Są wiersze, które właśnie takie są, ale prowadzą do wniosków głębokich.
Chodzi właśnie o to, by ta cała myśl wiersza nie była widoczna po pierwszym zerknięcie. :) Te wnioski właśnie, że aha, w tym tworze jest o bla bla bla, który bla bla bla bo bla bla bla. Żeby coś zostało dla czytelnika.

Więc się nie mylę. Ot co! ;)
Zajrzyj, może znajdziesz tu coś dla siebie

Jak zarobić parę złotych

7
Kłótnia o moje bazgroły? Łał

Pika edit: Proszę autorkę o nie pisanie jednozdaniowych komentarzy. To ma taka ładną nazwę: SPAM :) A my SPAMU nie lubimy. Do pogaduszek są odpowiednie działy wyznaczone. Pod wierszami prosimy o komentarze odnoszące się do meritum dyskusji.
Ostatnio zmieniony ndz 16 sie 2009, 16:55 przez arletta2201, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem stworzeniem, czy to źle?
Bóg mnie stworzył... On tak chcę...
Ja decyzji Jego nie zmienie...
Chyba, że zostane wspomnieniem...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”