Na początek krótka obrona. Wiem, że w wierszu jest kilka rymów, ale patrząc na niego jako na całość za wiersz rymowany go uznać nie potrafię. Dziękuję za uwagę i zapraszam do lektury.





W morzu spokojnym

i w groźnym tornadzie



wolności, buntom,

harmonii, sztywności,

pięknu i brzydocie

Oddana



niektóre umysły

uznają - Związana



a Ona trzyma

ostry nóż przy więzach

czekając dobrego momentu



by w myśli zaistnieć,

z rąk się ludzkich

wydobyć



delikatnie lub

zdecydowanie

Ooo... chyba zaczynam się rozwijać w interpretowaniu poezji. Parę miesięcy temu nie zrozumiałbym o co w tym chodzi, a teraz...



Sam wiersz jest super. Może nie oddaje paląco uczucia, ale widać Twą chęć walki z kimś, kto (chyba duchowo) Cię więzi.



I to, co najbardziej przemawia na plus: Jest co interpretować. Mój malutki mózg musiał chwilę popracować, zanim dotarł do sensu (chyba, że tylko i się zdaje, ze zrozumiał). Jest nad czym myśleć i co interpretować. Bardzo mi się podoba.

dobry dla mnie na dziś :-)

Czemu "Związana" z dużej? Dla podkreślenia, że związana związkiem? To zrozumiałe, nie trzeba podkreślać chyba.