Latest post of the previous page:
Błęzydian, Nie wiem, jak wygląda Twoja powieść, ale pamiętam jedno Twoje opowiadanie, które tu zamieściłeś. I myślę, że teraz dzielisz włos na czworo, bo wlazłeś do wody po kolana i boisz się popłynąć. Moja rada: daj sobie spokój z szukaniem "bety" (brr, jak ja nie lubię tego określenia) i ślij tekst do wydawnictw. A co będzie, jeżeli odrzucą? Otóż nic specjalnego. Po prostu wtedy napiszesz i wyślesz następny tekst.Bez bety się nie obejdzie?
31 Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka