Nowy model /drabble/

1
- Co tam kombinujesz? - Belzebub spojrzał podejrzliwie na krzątającego się przy warsztacie Asmodeusza.
- Robię człowieka, Szefie.
- Mam wrażenie, że ktoś cię w tym ubiegł. - Naczelny parsknął śmiechem.
- Tworzę nowy model. Samo ciało fizyczne bez zbędnej duszy i reszty.
- To jak ma żyć?
- A kto mu każe? Tylko funkcjonować, stwarzać pozory, wykonywać nasze polecenia. Znaczy... twoje Panie. - Szybko doprecyzował niezręczną wypowiedź.
- Hm... Ale co go zmotywuje do działania?
- Program. Na bieżąco będziemy nadawać i modyfikować w razie potrzeby.
- Sterowanie... A jeśli zacznie myśleć samodzielnie?
- Odpowiednie bodźce podprogowe to wykluczą. Konkurencja splajtuje, bo sama materia bez dodatków jest tania. Stara receptura - to przeżytek.

Nowy model /drabble/

2
Witaj, Gorgiasz.

Świetne maleństwo. Mam wrażenie, że już wyprodukowali i wrzucili na rynek te ''tworki''. Zastanawiałam się, czyje to dzieło, a Ty dajesz odpowiedź...
Super napisane. Z uśmiechem i z pazurem.

Pozdrawiam. :)

Nowy model /drabble/

6
A mnie tym razem czegoś zabrakło.
Obrazek jest zgrabny, wszystko zgodnie dopasowane. Jako ciąg dalszy poprzednich rozważań - jest ok.
Jako samodzielna miniatura - zbyt przewidywalna i (przepraszam) trochę nudna.
Iskry zapalnej mi tu brakuje.
Ale i tak bardzo lubię Twoje rozważania.
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Nowy model /drabble/

8
Bardzo podoba mi się pomysł, żeby wziąć samo ciało fizyczne bez zbędnej duszy i reszty. Golem. Bez wsadzonej przez szparkę karteczki z zaklęciem. Golem nowy, golem inaczej. Czym jest zbędna dusza? Czym jest równie zbędna reszta? To nie jest pomysł na malucha. To jest pomysł na pełnometrażowe opowiadanie. Jeśli Pan Autor zechciałby, to... z fascynacją przeczytam. :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

Nowy model /drabble/

9
Ad. Thana
Bardzo podoba mi się pomysł
Bardzo dziękuję.
Czym jest zbędna dusza? Czym jest równie zbędna reszta?
Zależnie od odnośnej sfery poglądów. Zbędna reszta to na przykład ciało eteryczne, astralne i mentalne (terminologia okultystyczna) czy sobowtór eteryczny, ciało subtelne, ciało przyczynowe i ciało duchowe (terminologia teozoficzna).
Jeśli Pan Autor zechciałby, to... z fascynacją przeczytam.
Pan Autor czuje się zaszczycony, ale ze skruchą przyznaje, że jest leniem i po prostu mu się nie chce. Sto słów jeszcze daje radę wykrzesać przez dwa tygodnie, jednak (aktualnie) to szczyt jego możliwości.
Ale jest wdzięczny za słowa zachęty.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron