Latest post of the previous page:
Ale ja nie widzę nic złego w krytykowaniu kogokolwiek i nie założyłem nawet, że autorka jest wrogiem Kościoła Katolickiego. Chodziło mi o to, że niechęć głównej bohaterki nie jest dla mnie wystarczająco wiarygodnie opisana, przez co sam tekst skojarzył mi się z manifestem światopoglądowym.[W W] Muuuuuuuuuuuuuuu (obyczaj) P
32Rubia, Kruger, Zigmunt, Navajero  bardzo dziękuję za wszystkie sugestie, spostrzeżenia, które będę brała pod uwagę przy pisaniu następnych tekstów.   
 
Pozdrawiam
					
															
																				
					
					
																																																			
					 
 Pozdrawiam

[W W] Muuuuuuuuuuuuuuu (obyczaj) P
33Totalnie nie moje klimaty, ale podobało mi się. Dobry styl, ale trochę zabrakło mi "plot twist'u" na końcu, na przykład główna bohaterka po długim namyśle podejmuje ważną decyzję: widzimy ją dwa lata później jak idzie przez pole wołając krowy "Andrzej, Krzysiu, Wojtek i Alicja" XD
Mogłaby się też spytać jakiegoś gościa z miasta czy nie chce mleka
					
															
																				
					
					
																																																			
					Mogłaby się też spytać jakiegoś gościa z miasta czy nie chce mleka

[W W] Muuuuuuuuuuuuuuu (obyczaj) P
34Tym bardziej się cieszę, że przeczytałeś i na dokładkę Ci się spodobało

Zdaniem: Co ten Andrzej w sobie ma?* zostawiłam sobie furtkę na dalszy ciąg i mam na niego pomysł, ale po przeczytaniu komentarzy stwierdziłam, że raczej nie warto ciągnąć tej babskiej* wizji :ups: chyba, że tylko dla siebie.DJ Raptor pisze: ale trochę zabrakło mi "plot twist'u" na końcu, na przykład główna bohaterka po długim namyśle podejmuje ważną decyzję: widzimy ją dwa lata później jak idzie przez pole wołając krowy "Andrzej, Krzysiu, Wojtek i Alicja" XD
Mogłaby się też spytać jakiegoś gościa z miasta czy nie chce mleka
W każdym razie bardzo dziękuję za słowo pod tekstem

[W W] Muuuuuuuuuuuuuuu (obyczaj) P
35Tekst lekki i zabawny i muszę uczciwie przyznać, że zaintrygował mnie od początku. Naprawdę widziałam tą zdeterminowaną żonę, pragnącą żyć z małżonkiem długo i szczęśliwie   Jak na tekst niewielkich rozmiarów - super, nie wiem tylko jak by to brzmiało w przypadku dłuższych tekstów, czy zdołałabyś zachować ten lekki, humorystyczny ton do końca. Błędy już Ci wytknięto, więc nie skupiam się na tym, zwłaszcza że sama jeszcze się uczę. Jestem ciekawa Twojej twórczości. Pozdrawiam
 Jak na tekst niewielkich rozmiarów - super, nie wiem tylko jak by to brzmiało w przypadku dłuższych tekstów, czy zdołałabyś zachować ten lekki, humorystyczny ton do końca. Błędy już Ci wytknięto, więc nie skupiam się na tym, zwłaszcza że sama jeszcze się uczę. Jestem ciekawa Twojej twórczości. Pozdrawiam
					
															
															 Jak na tekst niewielkich rozmiarów - super, nie wiem tylko jak by to brzmiało w przypadku dłuższych tekstów, czy zdołałabyś zachować ten lekki, humorystyczny ton do końca. Błędy już Ci wytknięto, więc nie skupiam się na tym, zwłaszcza że sama jeszcze się uczę. Jestem ciekawa Twojej twórczości. Pozdrawiam
 Jak na tekst niewielkich rozmiarów - super, nie wiem tylko jak by to brzmiało w przypadku dłuższych tekstów, czy zdołałabyś zachować ten lekki, humorystyczny ton do końca. Błędy już Ci wytknięto, więc nie skupiam się na tym, zwłaszcza że sama jeszcze się uczę. Jestem ciekawa Twojej twórczości. Pozdrawiamhttps://www.facebook.com/Barbara-Wysocz ... 1578587617
					
					
					
																																																			
					Ujrzałem ją już z bardzo daleka: siedziała na tarasie brudnej kawiarni i paliła papierosa w taki sposób, że nawet pięcioletnie dziecko nie miałoby wątpliwości, czym się trudni..
Julio Cortazar, Gra w klasy[W W] Muuuuuuuuuuuuuuu (obyczaj) P
36Babette bardzo ucieszył mnie Twój komentarz, bardzo  
 
Dziękuję. Mam jeszcze kilka lekkich tekstów, ale też krótkich 
 
pozdrawiam
					
															
																				
					
					
																																																			
					 
 Dziękuję. Mam jeszcze kilka lekkich tekstów, ale też krótkich
 
 pozdrawiam
