SI [opowiadanie; S-F]

16

Latest post of the previous page:

To i moich groszy parę. Że dobre, to już napisano powyżej.
Wizimir pisze: Jechałem z prędkością stu kilometrów na godzinę po mokrej nawierzchni, a kilkadziesiąt metrów przede mną wyrosła barierka, oddzielająca ostry zakręt od zagajnika, na czele którego stał wielki jak skurwysyn kasztanowiec.
Masz dwie połówki zdania (swoją drogą ciut przezłożonego). Pierwsza jest techniczno-raportowa, kto normalny powie jak wyżej, a nie "Ciąłem setką po mokrym", a druga - właśnie emocjonalna "wielki jak...". Żeby było śmieszniej, w trakcie czytania gryzło mnie pierwsze pół, po przeczytaniu całości - drugie.
Wizimir pisze: poczułem smród palonych gum i zobaczyłem iskry tańczące we wstecznym lusterku.
Nieno, panie, na mokrym?
Wizimir pisze: obrócił się wokół własnej osi
Dla mnie OWWO to pleonazm. Obrócił się.

Scena z tłuczeniem androida gryzie mnie najbardziej. Właśnie ze względu na tłuczenie. Oni nie mają go pobić tylko obezwładnić i wyłączyć, wszak wiedzą że to sztuczniak, widziałbym tu inny przebieg. Np dwóch klinczuje delikwenta, trzeci naciska pod uchem i przekręca mu głowę o kąt, jaki wyklucza anatomia. Albo wyłączają pilotem :P

No i, skoro przywołano Lema, to android kosztuje. Nie złom ale Przywrócenie Do Ustawień Fabrycznych ;) Oczywiście tu już włażę z butami w Twój świat.
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

[W] SI [opowiadanie; S-F]

19
brat_ruina pisze: Nie ma ostrzeżenia o wulgaryzmach!

Zgorszyłem się.
Jest mi teraz z tym źle.
Bardzo przepraszam za wszystkie niewinne, dziecięce serduszka, które przez moje niedopatrzenie zejdą na złą drogą, a zwłaszcza za Twoje, bracie :(. Biję się w zdemoralizowaną pierś. I dziękuję za odwiedziny.
“One day I will find the right words, and they will be simple.” ― Jack Kerouac
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”