Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

31

Latest post of the previous page:

Straszne są te subiektywne opinie :-) ciekawe co na to autorzy.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

34
ravva pisze: Straszne są te subiektywne opinie :-) ciekawe co na to autorzy.
Co na to autorzy? Część szuka po internetach gdzie mieszkamy. ;) Ale kto ich tam wie.
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

36
tak też się stanie - przeczytam i ocenię. Chyba, że żona przyniesie potomka, co może wydarzyć się nawet i dziś :D
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

37
Martinius pisze: tak też się stanie - przeczytam i ocenię. Chyba, że żona przyniesie potomka, co może wydarzyć się nawet i dziś :D
To odstaw wszystko i się wyśpij.
Gratulacje!

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

38
Martinius pisze: tak też się stanie - przeczytam i ocenię. Chyba, że żona przyniesie potomka, co może wydarzyć się nawet i dziś :D
Gratulacje!
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

39
Martinius pisze: żona przyniesie potomka, co może wydarzyć się nawet i dziś :D
Wrzuć nam fotkę potomka, ocenimy. Obejrzymy, znaczy się, i pogratulujemy :D

Cudowne wieści, pozdrawiam Ciebie i Małżonkę :)
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

40
No cóż, u mnie - czego się kompletnie nie spodziewałem - w ostatecznym rozrachunku punktowym na równi stanęły F i G, chociaż wydawało mi się, że wygra G :)
Dziwny jest ten świat :)
Inna sprawa, że trzy teksty dosyć równe, w znacznym stopniu decydował degustibus. Tylko H mi odstawał, zbyt standardowy.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

41
W E historia ma swoje zaplecze, świat jest zróżnicowany. F - zgrabny motyw przewodni, ale tekst niespójny, wyraźnie nie mieści się w narzuconej liczbie znaków. G - chyba najbardziej do mnie trafił, chociaż chwilami jest trochę "po łebkach", może też za sprawą małej objętości. H - nie odbieram na tych falach.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

42
Muszę to w końcu przeczytać, ciągle nie mam kiedy :?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

46
E, powtarzał się będę. Zdania o tekstach nie zmienię :-P
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Wróć do „Turniej o Puchar Administratora 2018”

cron