Thana pisze: Smoke pisze:
a tam, jestem w tej komfortowej sytuacji, że zawsze mogę powiedzieć, iż utwór należy "czytać dyskusją" a wtedy wszystko będzie pasować
Jeśli musisz dopowiadać i tłumaczyć "czym należy czytać", to znaczy, że napisałeś źle.
może wyjaśnię ten cytat młodszym użytkownikom, bo bez wyjaśnień nie mają szans zrozumieć o co chodzi. a niektórym starym użytkownikom wyjaśnię też, choć powinni załapać to już trzy lata temu.
Thana, jak mało kto, zdawała sobie sprawę, że Gombrowicz, Prus, Proust, Zola, Hemingway i setki innych "tłumaczyli" i "dopowiadali" i to nieraz na dziesiątkach stron - więc to nie o samą dyskusję chodziło. każdy polonista wie, że 98% wielkich pisarzy walczyło z krytykami, więc to nie o to chodzi.
Kto miał tu rację - nieważne. Ważne, że Thana (ale nie tylko ona) doskonale rozumiała, że ten drabel jest moimi dla niej przeprosinami za nawrzucanie jej (w dodatku niezasadne i chybione) w innej dyskusji. stąd też właśnie moja sugestia w cytacie, a jej sprzeciw, że odczytywanie utworu tylko jako przeprosiny tłumaczy w nim niedociągnięcia (bo załoga 100 żołnierzy i węgorze - to jej drabel, książę to ja, Cesarzowa - ona)
przykro mi.
