Marszałek zdzierał głos, próbując przekrzyczeć zgromadzonych posłów:
– Cisza! Cisza! Król chce wam odpowiedzieć!
Wreszcie z wolna uciszyło się.
– Waszmościowie! Zarzucacie, że fortunę przetracam, pieniądze ze skarbca trwonię? Dziurę w
nim czynię?
Spojrzał po zebranych i z westchnieniem dokończył:
– Niech tak będzie, żem ja te kilkakroć sto tysięcy kurwom moim rozdał.

Król się bezczelnie przyznał do trwonienia fortuny i nie zostanie ukarany? Monarchia absolutna.
Brak ostrzeżenia przed wulgaryzmem

Aloe pisze: Król się bezczelnie przyznał do trwonienia fortuny i nie zostanie ukarany? Monarchia absolutna.
Brak ostrzeżenia przed wulgaryzmem

Fakt, zapomniałem o ostrzeżeniu. Ale to historyczna wypowiedź, sprawa bardzo poważna i nie działa się w monarchii absolutnej Po prostu zagadka historyczna - często tak piszę dribble lub drabble.
Ktoś odpowie?

Hardy pisze: – Waszmościowie! Zarzucacie, że fortunę przetracam, pieniądze ze skarbca trwonię? Dziurę w
nim czynię?
Spojrzał po zebranych i z westchnieniem dokończył:
– Niech tak będzie, żem ja te kilkakroć sto tysięcy kurwom moim rozdał.

Zapisałbym to w jednym akapicie.
A poza tym świetne. Perełeczka. Nie mam nic do dodania.

niewieski pisze:

Hardy pisze: – Waszmościowie! Zarzucacie, że fortunę przetracam, pieniądze ze skarbca trwonię? Dziurę w
nim czynię?
Spojrzał po zebranych i z westchnieniem dokończył:
– Niech tak będzie, żem ja te kilkakroć sto tysięcy kurwom moim rozdał.

Zapisałbym to w jednym akapicie.
A poza tym świetne. Perełeczka. Nie mam nic do dodania.

Wypowiedź można różnie zapisać. Oddzielne akapity są jednak zamierzone - pierwsza wypowiedź króla skierowana jest do posłów, druga do najbliższych osób z dworu.
Miło, że dribble, historyczna zagadka się spodobała.

Hardy pisze:

Aloe pisze: Król się bezczelnie przyznał do trwonienia fortuny i nie zostanie ukarany? Monarchia absolutna.
Brak ostrzeżenia przed wulgaryzmem

Fakt, zapomniałem o ostrzeżeniu. Ale to historyczna wypowiedź, sprawa bardzo poważna i nie działa się w monarchii absolutnej Po prostu zagadka historyczna - często tak piszę dribble lub drabble.
Ktoś odpowie?

Ja nie odpowiem.Nie śmiem zgadywać.

Aloe pisze:

Hardy pisze:

Aloe pisze: Król się bezczelnie przyznał do trwonienia fortuny i nie zostanie ukarany? Monarchia absolutna.
Brak ostrzeżenia przed wulgaryzmem

Fakt, zapomniałem o ostrzeżeniu. Ale to historyczna wypowiedź, sprawa bardzo poważna i nie działa się w monarchii absolutnej Po prostu zagadka historyczna - często tak piszę dribble lub drabble.
Ktoś odpowie?

Ja nie odpowiem.Nie śmiem zgadywać.

Spróbuj To był król Rzeczpospolitej, niesłusznie mniej znany, a naprawdę dobrze rządzący i myślący perspektywicznie. Szkoda, że nie zdążył wcielić w życie wszystkiego, co zamierzał.

Władysław IV Waza.

refluks pisze: Władysław IV Waza.

Reflux, masz refleks szachisty, ale odpowiedź prawidłowa
Ta znana wypowiedź króla dotyczyła wydatkowanych sum ze skarbca na zaciągi wojskowe, wbrew woli sejmu szlacheckiego. Chciał wzmocnienia Rzeczypospolitej, której wojny i rokosze groziły, a posłowie szlacheccy już więcej o prywacie myśleli.
Wolał być pomawiany przez posłów o rozdawnictwo "dla swoich kurew" niż o złamanie zakazów wprowadzonych przez uchwały sejmowe.

@up

Wszyscy to wiedzieli od razu.
Ja tylko chciałem skończyć to żenujące „Kto zgadnie?”, „A weź spróbuj” i tak dalej.
Się weź następnym razem bardziej postaraj.

Co do utworu: ładnie Ci to wyszło, nie można powiedzieć.

Ponieważ formalnie odgadłem, to jako nagrodę chcę podobną formę z cytatem padniętym z ust Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Na jutro.

refluks pisze: @up

Wszyscy to wiedzieli od razu.
Ja tylko chciałem skończyć to żenujące „Kto zgadnie?”, „A weź spróbuj” i tak dalej.
Się weź następnym razem bardziej postaraj.

Co do utworu: ładnie Ci to wyszło, nie można powiedzieć.

Ponieważ formalnie odgadłem, to jako nagrodę chcę podobną formę z cytatem padniętym z ust Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Na jutro.

O, teraz masz refleks.
Co zaś do tego, co tobie się chce, to tobie się chce. Jutro wyjeżdżam, ale za podpowiedź dzięki. Piłsudski to skarbnica powiedzonek , na pewno kiedyś wykorzystam. Jedyny problem, że trudno znaleźć dość... delikatną w formie.

Miłego wieczoru

A pan King "rozdał, podarował" czy też może raczej "zapłacił za coś"? W sumie: wiadomo za co i wiadomo komu. Wiadomo, co najważniejsze, CO! Mnie jakoś nic "za nic" nie przychodzi. :(

Added in 40 seconds:
CO - a raczej: CZYM!

maciekzolnowski pisze: Mnie jakoś nic "za nic" nie przychodzi. :(

Added in 40 seconds:
CO - a raczej: CZYM!

Cóż, nie jesteś kingiem

Nie jestem, a szkoda!

maciekzolnowski pisze: Nie jestem, a szkoda!

Nawet królestwo zaczyna się od pierwszego kroku - musisz z kumplami napaść, zagrabić ziemię i ludzi, lub dać się wybrać przez wiec plemienny, a potem... a potem powyrzynać innych pretendentów do korony, założyć dynastię, wejść w kontrakt z guru od jakiejś religii, aby ogłosili, że władza twa jest święta i pochodzi od siły nadprzyrodzonej... potem przymusem narzucić tę religię poddanym (których zrobisz z wolnych ludzi plemienia, podbitych plemion i jeńców) i... kolejny twój potomek, przywdziewając koronę będzie trąbił o "świętej, nienaruszalnej i z natury niepodlegającej wyborom ludu władzy monarszej".
Proste? Proste. Zaczynaj... znaczy załóż odpowiednią partyjkę lub na początek zapisz się do jakiejś istniejącej partyjki monarchistycznej, na przykład niejakiego JKM, autora dobrej książki o podstawach gry w brydża. W tym drugim przypadku masz trochę kłopotu - musisz pozbyć się już działającego pretendenta...