Peresektywa poostania w domu I bycia najzwyczajniej kura domowa jest nie do przyjecia. Samotnosc za to jest niedozniesienia. Czy Isnieje mozliwosc wysrodkowania

Pomijajac roznice pluci wiazaca sie z niezgodnoscia w dazeniu do celu nasuwa mi sie pytanie Czy cel rowniez jest jednakowy.

Zakupy w drogeriach , najlepszych dla naszego stylu bycia butikach nie waza sie z checia dobrego wygladu przy zakupie golonki ale przy jej podawaniu a raczej przy degustacji deseru , ktory najczeswciej opuszcza mezczyzna.

Jak wyglada kobieta wspolczesna Czy tak jak kreuja ja media

Kobieta wspolczesna pragnie wygladac jak super modelka z okladki dobrego magazynu.

Nie jest to zle , bo isnieja ku temu mozliwosci. Powiedzenie kazda potwora znajdzie swego amatora stracilo sens. Medycyna , farmacja daje nam mozliwosci jakich nie dawala naszym mamom.Wystarczy troszke checi .Umysl tez szkolimy czesciej dochodezac do mgr , czesto nawet wyzej. Uczezczamy do kin , teatrow . Mamy dostep do inetrnetu I telewizji. Znamy sie na samodach ,ktore same lubimy prowadzic. Isnieje jednak jeden problem , z ktorym nie umiemy sobie poradzic. Milosc, druga polowa, cel uczuciowy a co za tym stoi maciezynstwo.

Troszczeczke ironicznie Czy wiec najlepszym partnerem bylby robot, ktory raz w tygoniu przynosi kwiaty pilnuje potomstwa I czasem zmienia kolo w samochodzie abysmy nie mogly uszkodzic tipsow



Jestem niezalezna finnaowo.Mam tytul mgr w kieszeni, 27 lat na karku I. Uwielbiam szybko jezdzic samochodem a zmiana oleju nie jest mi obca.Jezeli nie mma czasu na spozadzenie posilku znam mnostwo dobyrych restauracji czy barow. Polityka nie zawsze jest do zaakceptowania jedenak nie omijam zadnych programow telewizyjnych czy wyborczych. Taniec, sport , wyglad sa wazne. A wiec poranne cwiczenia ,piatkowe wizyty w salonie urody czy sobotne wieczory w night clubach sa nieodrebna czescia mojej egzystencji. Czego wiec mi brakuje za czym tesknie?

Kazdego poranka nie czuje cieplego odechu, nie dotykaja mnie silne dlonie, nie budzi mnie jego glos.Wstajac ide do kuchni, paze kwae/ porcji jedna sztuka, troszke gimnastyki , szybki prysznic, idealny makijaz , niebieska bluzka, oj nie ta z kokardka bedzie lepsza I do pracy. Wszystko szybko I najlepiej / wszystko starannie czasem mniej dokladenie. Czas na przerwe . dzis wybralam restaurace z owocami morza. Moze nie najtansza ale za to serwuje naprawde wismienite suhshi. Wygodne krzeslo, piekny obruz I brak widokow/ na przyszlosc. Przy innych sto;ikach pododne nakrycie, identyczne krzesla I moze wiekszy stol , bo miesci dwie osoby patrzace sobie w oczy … moze tez w tym samym kierunku. Pora wracac, dluga ulica , na chodniku tlum ludzi , niektorzy trzymaja sie za rece, usmiechaja sie do siebie.

Powrot do domu nie jest trudny, wsiadam w auto , droge znam na pamiec. Jestem juz prawie na miejscu, mijam dom , w ktorym mieszka znajoma.Niezalezna finansowo , urody Angeliki Joli o silnym i praktycznym charakterze.Nie miszka sama. Opiekuje sie kotem i 27 letnim mezszczyzna. Nie jestem pewna ,komu poswieca wiecej uwagi. Jedno jest pewne ,oboje mruczna na jej widok.

Po prawej stronie znajduje sie mieszknie mojego kolegi. Tak, te z czerwonymi zaslonami w oknie. O!Jest zapalone swiatlo.Z kim ostanio on sypial?Nie pamietam. Zapewnie teraz jest u niego ta inna, wyjatkowa, lepsza od poprzedniej.



Otwieram drzwi. Cisza. Wlaczam telewizor a w nim wciaz ci sami ludzie.Jakis marny serial o milosci. Chociaz ta aktorka po prawej sronie ma ciekawa sukienke.Tak, ta co gra zone i teraz gotuje. I tak jej maz jadl kolacje na miescie z sex blond laska. O! A teraz czas na reklamy ... drogie auto-nawet fane, kolejny bank udziela niskooprocentowanego kredytu niedospalcenia, nowa farba do wlosow, orzeszki ziemne po 70 gr w super marecie.Wiem jaki program serwuja dalej ... wiadomosci a w nich horror dnia codzienniego, ktos kogos zabil, gdzies jest wojna, matka wybiera konkubina , znaleziono dziecko w smietniku.Dobra wylaczam. Biore prysznic.Nie jadam kolacji wiec odswiezona moge polozyc sie spac.Jedna koldra, jedna poduszka, sen.

O poranku wszystko wiecie , o poludniu, wieczorze i nocy tez.stac mnie na perfumy chanel nr 5 , ale nie stac mnie na ....wlasnie. Na milosc.

Przez moje zycie przewinelo sie wielu ludzi, ale nie wszyscy pozostali przy mnie czy w mojej pamieci. Wyobrazmy sobie rowny szereg pilek ping-pongowych ., w ktorym co setna wybija sie w gore a tysieczna uderza ciebie w nos. Czasami cios boli czasami pozotawia slad a innym razem pobudza do dzialania . Pamietamy jednak te pilki , ktore skacza, ktore nas trafiaja-do nas, naszego wntrza. O innych zapominamy, sa zwykle.

Jedna z pieleczek, ktorych nie zapomne jest Maja...te pszczole wszyscy znaja i kochaja...haha jest cos w slowach tej piosenki. Tak, ta kobieta wywarla na mnie wrazenie.Jest piekna, inteligenta i lgna do niej mezczyzni jak pszczoly do miodu a to ona jest osa.hehe.

Otwierajac drzwi chcialabym zobaczyc za nimi jego . Kogo? Tego wymarzonego, perfrkcyjego.Wyglad nie jest wazny..liczy sie charakter i inteligencja.Kto jest tym idealnym?

Pierwszy kandydat.

Trzydziestolatek z wyzszym wyksztalceniem. Moze nie dosc przystojny , ale za to bardzo inteligentny. Stala praca na dobrym stanowisku, kojekcja filmow, hobby – pilka nozna.Kulturalny, doswiadczony sexualnie. Nudny, przewidywalny, niedzisiejszy!!!

Kandydat nr 2.

Swiezo upieczony mgr, niespelniony karierowicz. Nie stac go na dobry samochod, ale stac go na firmowa koszule, w ktorej bezskutecznie poszukuje wymarzonej pracy. Weekendowy mistrz parkietu, ulubieniec kolegow i rodziny. Marzyciel! Przystojniak!

Ostani typ pod noz.

Slodki, romantyczny mezczyzna po przejsciach. Brak dzieci, brak wlasnego mieszkania, stay samochod, sterta ksiazek przeczytanych do polowy i bagaz doswiadczen , z ktorych nie wyciagnieto wnioskw. Artysta, poeta prywatnie w pracy spec od komuterow. Wybierze ci najlepsze lacze, ale parzenie kawy pozostawi w twoich rekach

Czy ja jestem w ukrytej kamerze?!



Przeczytaj, błagam, proszę, zaklinam, nasze poprzednie uwagi.

Tekstu w takiej formie nie sposób przyswoić.



Pozdrawiam. Bez odbioru.

Dodane po 3 minutach:

Jeśli Masz problem z edytorem tekstu, to powiedz, może coś pomożemy.

pluci

płci

Zakupy w drogeriach , najlepszych dla naszego stylu bycia butikach nie waza sie z checia dobrego wygladu przy zakupie golonki ale przy jej podawaniu a raczej przy degustacji deseru , ktory najczeswciej opuszcza mezczyzna.

Czytałam chyba trzy razy zanim zrozumiałam to zdanie.



<Przeskakuję kilka linijek tekstu>

Jestem niezalezna finnaowo

A co za słowoao, to tlko mała litreówcczkea. </ironia>



Normalnie się wkurzyłam, jak możesz dawać nam takie ochłapy do czytania, toż to syf, kiła i mogiła! Z akcentem na syf. Rozumiem, że możesz mieć problemy z ortografią, ale chyba słowo "finansowo" nie jest takie trudne? Odmawiam dalszego czytania, jako że nie mogę się skupić na treści, bo błędy na zmianę mnie wkurzają i śmieszą.



Przyznaj się szczerze, ile razy przeczytałaś swój tekst, zanim wrzuciłaś go tutaj? Niech zgadnę... ZERO?! Och, znowu mam rację.

Wybacz, że będę walić prosto z mostu, ale inaczej się nie da - TRAGEDIA.

Pomijam, że piszesz TEORETYCZNIE w języku polskim, a więc tekst powinien zawierać znaki dla niego charakterystyczne...

Jest źle. Twoje zdania są nieskładne i źle napisane, tekst sam w sobie niczego nie wnosi plus fakt, że chyba nie korzystasz z żadnego edytora tekstu.

Zero, tak jak Obywatelka.

Dodane po 39 sekundach:

Tylko że zero to u mnie coś a'la ocena

To pierwszy tekst, który komentuję. Mimo iż nie mam w tej materii doświadczeń, to nie będzie to trudne. To nie ma ani ładu, ani składu, a już kompletną porażką są błędy! Tak wiem, kto ich nie popełnia, każdemu się może zdarzyć, jednak w Twoim tekście jest ich tak dużo, że nie da się skupić na treści. Od tej strony to wygląda jak wypracowanie pierwszoklasisty... Dlatego albo zacznij pisać zrozumiale, albo przestań wklejać swoje teksty, bo z całym szacunkiem, ale ja nie widzę sensu bombardowania forumowiczów czymś takim. Pozdrawiam i liczę na pozytywne zmiany w kolejnym tekście.

jeśli naprawdę piszesz w ten sposób, to współczuję... to nie są tylko literówki, a przynajmniej nie można tego stwierdzić. Oprócz błędów fabuła jedt również znikoma, a styl toporny. Dlatego mam pewną propozycje: zacznij sprawdzać swoje teksty, zanim je tu wrzucisz ponieważ inaczej marnujesz nasz czas, którego i tak każdy ma mało.

myślę, również że druga ocena weryfikatora nie jest potrzebna przy tym tekście i można go od razu przenieść do zweryfikowanych.

Czytajac wasze wypowiedzi ,czułam się jak blondynka siedząca w ostaniej ławce .Było mi cieżko pogodzic się z prawdą. Nie posiadam talentu , nie posiadam polskiej czcionki, za mało przeczytałam w życiu ksiązek. Poświeciliście swój cenny czas na ...na nic ciekawego. Jednak dziekuję i pozdrawiam. :oops:

terapijka pisze: Nie posiadam talentu , nie posiadam polskiej czcionki, za mało przeczytałam w życiu ksiązek.

Hej, bez jęków, proszę!



Z czcionką łatwo sobie poradzić, na czytanie nigdy nie jest za późno, a z talentem to tak do końca nie wiadomo...

Pierwsze koty za płoty, zdobyłaś nieco bolesnych doświadczeń, teraz pora je wykorzystać.

Jeśli Twoje pierwsze teksty były dnem, to przynajmniej jest się od czego odbić!



Trzymaj się. :wink:

Nie zniechęcaj się. Jeśli tylko przebrnie się przez ten brak czcionki, widać że tekst zrobiła wrażliwa i inteligentna osoba. Gdybyś tylko trochę nad tym przysiedziała... Co do toporności stylu, chyba chodziło min. o fragmenty w stylu:

terapijka pisze:... a zmiana oleju nie jest mi obca.

terapijka pisze:Powrot do domu nie jest trudny...

Nie wnoszą one zupełnie nic ciekawego do tekstu, a na dodatek są strasznie banalne. :oops: