Latest post of the previous page:
Ja natopiast gorąco polecam Neil Gaiman - "Gwiezdny pył". Po "Wladcy pierścieni" i innych tolkienowskich opowiadaniach, to bardzo lekka lektura, a jednocześnie niesamowicie wkręcająca. Nie ma tu elfów, krasnoludów, ani hobbitów, ale są inne ciekawe fantastyczne osobistości48
Czytałam. Powieść na pierwszy rzut oka wydaje się banalnym czytadłem: "Niania w Nowym Jorku". A kiedy wydadzą "Piastunkę w Tokio"?", ale ma naprawdę przyjemny, lekko zgryźliwy styl,dla którego warto ją przeczytać.
"Tymczasem zaś trzymajcie się ciepło i bądźcie dla siebie dobrzy".
Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.
"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".
Damon Albarn
Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.
"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".
Damon Albarn
51
Hm, co by tu jeszcze polecić...
Mam! L.M.Montgomery "Ania z Zielonego Wzgórza" - tak samo jak całą serię. Uwielbiam. Stare ale jare![]()
Nie zgodzę się. Dla mnie Ania była przestarzała.
No to może coś z polskiej klasyki: "Krzyżacy" - choć tego to chyba polecać nie trzeba. Wszyscy w klasie narzekali na tą lekturę, ale mam ich w nosie :wink:
Może sposób omawiania tej lektury nie przypadł im do gustu. No, cóż - pokrzepianie serc nie jest nam potrzebne, zaś warstwa historyczna jest naprawdę niezła - tylko statystyczny uczeń gimnazjum tego nie docenia.
Przyznaję, że nie przepadam za Sienkiewiczem. Zbyt bogo-ojczyźniane.
"Tymczasem zaś trzymajcie się ciepło i bądźcie dla siebie dobrzy".
Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.
"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".
Damon Albarn
Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.
"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".
Damon Albarn
52
Nie wiem czy to już było ale trudno.
James Joyce - "Ulisses"
Najtrudniejsza w odbiorze książka jaką czytałem ale (bez dwóch zdań!) genialna. Satysfakcja po przeczytaniu ogromna. Wielki krok naprzód w postrzeganiu literatury i pozycji pisarza. Arcydzieło wizjonera z Dublina :wink:
Stanisław Jerzy Lec "Myśli nieuczesane wszystkie"
Rekomendacja samego Umberto Eco mówi wszystko. Ten zbiór aforyzmów pomaga odnaleźć mądrość solidnie osadzoną w kontekście cywilizacyjno-historyczno-filozoficznym podaną ze szczyptą ironii. Czyta się z uśmiechem na twarzy i refleksją w głowie :wink:
Z rzeczy mniej znanych:
Euguene Ionesco "Samotnik"
Swietnie opisany stan metafizycznej pustki w czasach tzw.wysokiego poziomu życia. Ionesco zadaje sporo pytań bez odpowiedzi-większość z nich jest tak oczywista, że często zupełnie zapomniana. A szkoda! Dla odświeżenia tychże pytań-warto przeczytać
James Joyce - "Ulisses"
Najtrudniejsza w odbiorze książka jaką czytałem ale (bez dwóch zdań!) genialna. Satysfakcja po przeczytaniu ogromna. Wielki krok naprzód w postrzeganiu literatury i pozycji pisarza. Arcydzieło wizjonera z Dublina :wink:
Stanisław Jerzy Lec "Myśli nieuczesane wszystkie"
Rekomendacja samego Umberto Eco mówi wszystko. Ten zbiór aforyzmów pomaga odnaleźć mądrość solidnie osadzoną w kontekście cywilizacyjno-historyczno-filozoficznym podaną ze szczyptą ironii. Czyta się z uśmiechem na twarzy i refleksją w głowie :wink:
Z rzeczy mniej znanych:
Euguene Ionesco "Samotnik"
Swietnie opisany stan metafizycznej pustki w czasach tzw.wysokiego poziomu życia. Ionesco zadaje sporo pytań bez odpowiedzi-większość z nich jest tak oczywista, że często zupełnie zapomniana. A szkoda! Dla odświeżenia tychże pytań-warto przeczytać
"Miał umysł otwarty, niestety na przestrzał"
Mistrz Lec
Mistrz Lec
53
,,Wielki testament" Francois Villon. średniowieczne cudo. Bez ugrzeczniania, idealizowania i scen z przecinaniem zbrojnych na pół razem z końmi. :] ,,Pieśń o Rolandzie" tegoż samego autora też mi się podobała, ale ten skrajny patetyzm, wychwalanie rycerstwa ponad wszystko i zdrowo przesadzone sceny (np. dziesięć tysięcy rycerzy omdlewających z rozpaczy po śmierci Rolanda - w tym momencie unosiła mi się lewa brew XD) momentami były irytujące. Swoją drogą, Villon to bardzo ciekawa postać - po uniwerku, poeta, bandyta... coraz bardziej go lubię. I jak najbardziej, polecam jego twórczość. Przeczytajcie ,,Wielki testament"... 
Z powarzaniem, łynki i Móza.
[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]
לא תקחו אותי - אני חופשי
[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]
לא תקחו אותי - אני חופשי
54
Hymm...,,Pieśń o Rolandzie" tegoż samego autora też mi się podobała, ale ten skrajny patetyzm, wychwalanie rycerstwa ponad wszystko i zdrowo przesadzone sceny
Mam fragmenty tego w podręczniku od języka polskiego XD
Taa, scena z rozbijaniem miecza o kamulec była ciekawa...
Czy coś polecę? Uhm.
Ostatni Kontynent, Terry'ego Prattcheta. Jak zwykle, humor powalający na kolana
Are you man enough to hold the gun?
55
Od siebie mogę polecić dwie części "Kłamcy" - w sumie tylko to utknęło mi w głowie, bowiem tak fantastycznego pastiszu wierzeń, dawno me gałki nie widziały. Co prawda głębi w tym za grosz, podobnie jak i oryginalności (ciągłe nawiązania do m.in. amerykańskiego kina), lecz odpowiednia mieszanka zapewniła wyborny smak. Warto skosztować.
56
Z całego serca polecam Wam ' Wielki Marsz" Stephena Kinga. Książkę czyta się szybko i łatwo, poza tym autor trafia w dziesiątke z tematyką.
Dodane po 31 sekundach:
Z całego serca polecam Wam ' Wielki Marsz" Stephena Kinga. Książkę czyta się szybko i łatwo, poza tym autor trafia w dziesiątke z tematyką.
Dodane po 31 sekundach:
Z całego serca polecam Wam ' Wielki Marsz" Stephena Kinga. Książkę czyta się szybko i łatwo, poza tym autor trafia w dziesiątke z tematyką.
Czas na budyń
57
Potwierdzam, świetny kawałek literatury.
I ja! I ja! Z chęcią napisałbym więcej, ale aktualnie mi się nie chce - Patren
I ja! I ja! Z chęcią napisałbym więcej, ale aktualnie mi się nie chce - Patren
"Małymi kroczkami cała naprzód!!" - mój tata.
„Niech płynie, kto może pływać, kto zaś ciężki – niech tonie.” - Friedrich Schiller „Zbójcy”.
"Zapal świeczkę zamiast przeklinać ciemność." - Konfucjusz (chyba XD)
„Niech płynie, kto może pływać, kto zaś ciężki – niech tonie.” - Friedrich Schiller „Zbójcy”.
"Zapal świeczkę zamiast przeklinać ciemność." - Konfucjusz (chyba XD)
59
o ludzie, mam alergie na miłość 
powiedz coś więcej, bo zupełnie mnie nie zachęcileś.
nic a nic.
powiedz coś więcej, bo zupełnie mnie nie zachęcileś.
nic a nic.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
