2431

Latest post of the previous page:

Andrzej Pilipiuk pisze:a ja mam już sygnalny w rękach ;)

bardzo ładnie wydane...
Nie napisze ze polecam bo głupio by to chyba wyglądało...
glupio by wyglądało, gdybys odradzal ;-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

2432
ravva pisze:glupio by wyglądało, gdybys odradzal ;-)
owszem, nie należy przesadzać ze skromnością ;>

[ Dodano: Sob 17 Maj, 2014 ]
Reklama: Jak ktoś wpadnie na Warszawskie targi książki dostanie na pamiątkę kalendarzyk ;)

*

Ryję w książce jak dzik pod uschłym dębem... :?
Jakoś ta wiosna ciężka jak diabli się zrobiła.

ale będą wakacje...

2434
jeśli dobrze pamiętam znalazłem Go w przypisach do jakiejś sowieckiej przygodówki z życia dzielnych NKWD-ystów - którzy pilnują sowieckiej granicy przed zachodnimi szpionami pt. bodaj "Warta na wielkim wrębie". Któryś z bohaterów wspominał że tłukł "nazarowców" i było wyjaśnienie. Z tego co pogadałem z jednym Rosjaninem - ci ostatni to były niewielkie kilkuosobowe oddziały - ale operując na pograniczu bardzo długo wymykały się i sowietom i chińczykom. .

sowieci mogli rozbić większe oddziały ale małe przeciekały im przez palce.

tak dla porządku przypomnę ze ostatni kilkuosobowy oddział UPA rozbito na Ukrainie w 1961 roku. A nasz ostani leśny - Józef Fronczak poległ w walce z KBW w 1963-cim...

2435
tak dla porządku przypomnę ze ostatni kilkuosobowy oddział UPA rozbito na Ukrainie w 1961 roku. A nasz ostani leśny - Józef Fronczak poległ w walce z KBW w 1963-cim...
Sam jednak przyznasz, że jest imponująca różnica czasowa między niecałymi dwudziestoma latami od zakończenia drugiej wojny a blisko czterdziestoma od upadku caratu i przegrania wojny domowej.

Dzięki za odpowiedź.

Edit: A nie było podane imię tego Nazarowa? (jest ich jak psów).
Seks i przemoc.

...I jeszcze blog: https://web.facebook.com/Tadeusz-Michro ... 228022850/
oraz: http://www.tadeuszmichrowski.com

2436
Lew Linkow "warta na wielkim webie" - psia krew nie mam tej książki w domu albo nie umiem znaleźć... Ale chyba dobrze pamiętam że to tam było o Nazarowie. Może z imieniem?

A może ktoś z wery ma tę lekturę po dziadku milicjancie i pomoże? ;>

*

Rosyjski daleki wschód chyba jest lepszy dla ukrycia się niż lubelszczyzna czy ukraińskie karpaty... Białym było łatwiej.

Swoją drogą rzućcie kiedyś okiem we wspomnienia upowców - np Steblewskiego "Chrinia" "Zima w bunkrze" - niewiarygodne... siedzą w kilku w zamaskowanej norze. Napuchli. Z żarciem kuso. Co jakis czas słyszą wybuchy - NKWD likwiduje ich "sąsiadów" a ci szkolenie ideologiczne parę godzin dziennie zaś dowódca zapisuje urojenia o powstaniu na wiosnę i pokonaniu sowietów...

2437
Sowietów siedzeniem w bunkrze pokonać sie nie dało, próbowali tej taktyki francuzi na lini maginota z niemcami podczas II ww i nie wyszło, a biorac pod uwage stalina i jego jeszcze przedwojenne przygotowania do zaniesienia sowieckiej rewolucji całemu światu, cud, ze w ogóle zimę przetrwali.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

2439
ravva pisze:Sowietów siedzeniem w bunkrze pokonać sie nie dało, próbowali tej taktyki francuzi na lini maginota z niemcami podczas II ww i nie wyszło, a biorac pod uwage stalina i jego jeszcze przedwojenne przygotowania do zaniesienia sowieckiej rewolucji całemu światu, cud, ze w ogóle zimę przetrwali.
Problemem Hitlera było to, że nie wyciągał wniosków z historii i z życia po prostu.
Jeżeli mucha leci w kierunku pajęczyny, wpada weń i pająk ją zjada, to jakie są szanse, że lecąca po niej w tym samym kierunku mucha nie zostanie zeżarta przez pająka? Proste rozumowanie.

Mamy Napoleona, który pognał za ruskimi daleko w głąb ich kraju i co? Jedli potem siebie nawzajem. Bo zima. Zaskoczyła ich tak, jak polskich drogowców, nosz k!@#$a! Przecież zawsze po jesieni jest zima, prędzej czy później, a w Rosji w szczególności. Skąd to zdziwienie? Rosjanie jakoś wiedzieli, że idzie zima, i się przygotowali, a Niemcy nie mogli?
Nie, Hitler był przygotowany na szybką wojnę i popełnił błąd założenia optymistycznego wariantu. Gdyby założył statystycznie najgorszy, miałby większe szanse.

Druga rzecz - walka na dwa fronty. Z jednej strony front zachodni we Francji, z drugiej sowieci. Taki sam problem miały Prusy w I wojnie światowej i nie wyszło im to na dobre.

Trzeba było obdupcyć Francuzów, Bałkany może, siedzieć w tym grajdole i się zbroić, a nie skakać ze scyzorykiem do całego świata.

A Rosja... Masa ludu musiałaby się na nią rzucić w wielu miejscach. Długi front jest nie do obrony.
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

2440
Hitler był kompletnym idiotą.

wojna z Polską - miała trwać 10 dni. Trwała 4 razy dłużej. Roztrwonione całe rezerwy, utracona lub ciężko uszkodzona 1/3 sprzętu. Straty w ludziach do dziś nie znane - prawdopodobnie ok 150 tyś wermachtowców pozostało u nas jako nawóz do kwiatków.

Kto wie jak potoczyłyby się losy wojny gdyby stalin nie poszedł sojusznikowi na pomoc.

Wartość bojowa armii niemieckiej opierała się na przewadze technicznej (problematycznej wobec braku paliw) oraz terrorze - warszawa nie została zdobyta - miasto poddano by ratować ludność cywilną. Niemiecka armia nie była w stanie zdobyć miasta bronionego przez pierścień ceglanych carskich fortów twierdzy warszawa (uznanych za przestarzałe już w roku 1903) oraz doraźnie wykopane transzeje i okopy.

W każdym razie w październiku hitler był goły - Francuzi mogli po prostu wkroczyć i brać gołymi rękami.

2441
Można sobie pogdybać.

Tylko jakby Stalin nie wkroczył, to mielibyśmy cud socjalizmu prawie 10 lat wcześniej na zasadzie: "Uratowałem wasze dupska przed Niemcami, więc od jutra macie komunizm".
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

2443
17 wrzesień 1939, Szwaby atakują na całego, idzie Armia Czerwona, ale bynajmniej nie po to, by szkopom pomóc, ale by im dokopać.

Polacy i Ruscy świętują zwycięstwo, chleją wódę do upadłego, ale kiedy się budzą i kac mija, wujaszek Josif mówi: "No, chłopaki, fajnie się z Wami biło szkopów, ale gdybym nie przyszedł, to dostalibyście wciry. Świetnie się bawiłem, więc w nagrodę dam wam... socjalizm. A tego, kto się z tym nie zgadza, zapraszam razem z towarzyszami z NKWD na wycieczkę do Katynia". W ten sposób.

W poprzednim poście miało być "wkroczył, a nie "nie wkroczył".
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

2444
wydaje mi się że nie byli gotowi na otwartą konfrontację ani z Polską armią ani tym bardziej z niemiecką.

Tam gdzie nasi się postawili ruscy dostali baty.

W Grodnie w walkach o miasto sowieci użyli dzieci przywiązanych do czołgów jako żywej tarczy - nie mogli sobie poradzić ze zdobyciem nieufortyfikowanego miasta - z prostymi barykadami i samoobroną złożoną z niedobitków oddziałów i cywili pod dowództwem zdaje się majora czy kapitana rezerwy...

[ Dodano: Sob 14 Cze, 2014 ]
Jak powstaje totalitaryzm? Lęk czy to przed wielkim tyranem czy to przed małym wioskowym hitlerkiem to suma strachu milionów drobnych pluskiewek.

Od paniki która rodzi się wewnątrz. Która nie tylko dusi gardło ale też sprawia że człowiek nią ogarnięty zaczyna uciszać innych. Uciszać nawet gdy NIC jeszcze nie grozi.

Milczenie początkujący tyran odbiera jako bierną zgodę i carte blanche na popełnianie kolejnych świństw.

Hitlera na początku można było wykpić i przegadać. Miażdżyć go w dyskusjach. Wygwizdać. Na początku - bo potem miał już chłopców z SA obstawiających wiece. Wtedy nadal można było działać, nadal można było go zniszczyć - ale wymagało to już wystawienia obok oratorów także własnych pałkarzy.

Rósł w siłę ale nadal jego likwidacja była wykonalna - tylko wymagała coraz poważniejszych środków. Rewolweru, pistoletu maszynowego, Grupy ludzi uzbrojonych w karabiny, wreszcie - trzeba było użyć armii.

Dlaczego nikt nie zakończył kariery pana malarza gdy ten ganiał po Monachium w obstawie kilkunastu szturmowców? Bo ludzie się już bali. Już wzajemnie infekowali się lękiem...

to tak naszym moderatorom coby mieli nad czym pomyśleć przed snem

2445
Andrzej Pilipiuk pisze:to tak naszym moderatorom coby mieli nad czym pomyśleć przed snem
Jak już kiedyś ci napisałem, twoje posty nie będą odrzucane jeżeli nie będą zawierać jawnie prowokujących treści. Masz duże doświadczenie w pisaniu i wydawaniu książek jednakże ponad 30 książek na rynku nie czyni cię ekspertem w każdej możliwej dziedzinie. Lubisz politykę, masz pomysł na rozwiązanie problemów to stań do wyborów. Przy takiej liczbie czytelników jaką posiadasz maiłbyś bardzo duże szanse na znalezienie się w sejmie.
Natomiast tutaj powściągnij swoje "ojcowskie" rady w tematach nie związanych z pisaniem.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

2446
Grimzon pisze: Jak już kiedyś ci napisałem, twoje posty nie będą odrzucane jeżeli nie będą zawierać jawnie prowokujących treści.
to ja zacznę zgłaszać wszystkie które uznam za prowokujące mnie ;>

Wasz strach...
smutni zadzwonią?
spox. nie zadzwonią...
do mnie przez tyle lat nie zadzwonili...

Natomiast tutaj powściągnij swoje "ojcowskie" rady w tematach nie związanych z pisaniem.
wszystkie na razie powściągnę :roll:

nadal Was lubię :wink:
- ale z czasem klops... :?

Wróć do „Strefa Pisarzy”