Latest post of the previous page:

Dzisiejszym wyzwaniem są kolejne próby pokonania kolejnych prac pisemnych, tekst znów musi odejść w odstawkę (przynajmniej na większą część dnia). Nie zamierzam dziś robić niczego innego oprócz siedzenia w swoim pokoju zasypany papierkami (i to nie tylko po cukierkach ).

Poczytałem, popisałem (niestety nie "się"). Zostało mi jeszcze sporo pracy. Dziś mam zamiar dopisać jeszcze jeden tekst na uczelnię, co nie wróży dobrze ukończeniu kolejnej wersji "tekstu maratonowego" do końca tygodnia.

Znacie jakieś dobre sposoby na koncentracje i zwiększenie wydajności?

PS.
Gdyby ktoś się nudził i nie miał nic lepszego do zrobienia niż grzebanie się w YouTubie to zapraszam na odwiedzenie kanału, którego ostatnio zostałem oficjalnym "zarządcą". (WWW na moim profilu).

Ostatnio mym ulubionym zajęciem jest... spanie, więc nie mogę pochwalić się olbrzymim postępem. Od czego jest weekend, prawda?

Hmmm... Niestety, dziś nic nie napisałem... Pozytywem może być to, że w końcu wybrałem się na planowaną od dawna "autobusową" wycieczkę (Wsiadam do busa, tam i z powrotem. Prawie jak w Hobbicie - może bez zdobywania skarbów.) Wpadło mi do głowy sporo ciekawych pomysłów, niektóre wymagałyby całkowitej zmiany niektórych wątków... Nie wiem czy warto się w pakować (?).

Też lubię spać, bez budzika - nieograniczoną ilość
A w czasie podróży wpadają często do głowy dobre pomysły. Sama mam zbiór takich notatek z pociągu. Nawet miałam plan, żeby pojeździć jeden dzień dla samego jeżdżenia - z zeszytem na kolanach i pięknymi widokami za oknem. Może jeszcze wykonam?

Jeśli te zmiany, które przyszły Ci na myśl są rzeczywiście dobre - to i tak o nich nie zapomnisz Czasem warto pobawić się wątkami.

Polecam taką wycieczkę, to coś świetnego! Wystarczy znaleźć wygodny i nie koniecznie zbyt ciepły autobus (żeby przypadkiem nie zasnąć) i przejażdżka gotowa.

Zmiana wątków jest dobra, ale kiedyś trzeba przestać. Prawda ?

Ostatnio kołacze mi w głowie pomysł na napisanie od nowa mojej pierwszej powieści. Przez 3 lata nikt jej nie wydał, a bohaterowie nie chcą opuścić mojej głowy. Zamierzam zachować część bohaterów i niektóre wątki. Oczywiście postacie nie pozostaną takie same, a sama książka zostanie naszpikowana dramatycznymi zwrotami akcji i jeszcze większą ilością filmowych odniesień. W tej wersji zamierzam skupić się bardziej na wadach bohaterów niż ich pozytywnych cechach. Nie wiem, czy w takim przypadku ktokolwiek polubi nowego Azora i resztę, ale takie zagranie będzie idealnie pasować do jeszcze bardziej ponurego humoru.

Wczoraj wprowadziłem kolejne poprawki do tekstu. Dziś zabieram się do kolejnych .

Jeszcze chwila i muszę wybiegać na autobus.

Poniedziałek - Trochę kreślenia. Szczypta poprawek i masa zmarnowanego czasu...

Wtorek - Eksplozja kreatywności (lub inne zbyt patetyczne określenie) w końcu skończyłem tekst. Po wieczornym czytaniu wyłapałem momenty, które koniecznie potrzebują zmiany. Obiecałem sobie, że w piątek tekst będzie gotowy. Niestety, jak to zwykle bywa, pomysł już nie kręci mnie tak jak na początku i wydaje mi się "nieśmieszny" i lekko trąci myszką, ale zobaczymy... Moja dwubiegunowość daje o sobie znać .

Ok, czas na szybkie podsumowanie zakończonego już "dawno, dawno temu za górami, za lasami" maratonu.

Tekst - Udało się napisać, choć co chwilę wpadają mi do głowy pomysły na poprawki . I tyle. Nie wiem czym jeszcze mogę się podzielić .

Dziękuję wszystkim za wsparcie, życzę powodzenia w zmaganiach z lenistwem i negocjacjach z weną! Do zobaczenia na następnym starcie, ta meta jest już za mną.

No to gratulacje zakończenia!

Jakiego zakończenia?

Powodzenia w dalszym dreptaniu.

Zakończenia jakiegośetapu oczywiście, nie zakończenia w ogóle

Ith, Kapitan Oczywisty! Załóż torbę. ;D

<<===== przecież mam

Spokojnie, dreptam, dreptam, ale w różnych kierunkach, co nie wróży zbyt dobrze . Taki już los niezdecydowanych ludzi, trzeba było zabrać się za siebie już w zerówce, gdy nie wiedziałem czy bardziej lubię klocki czy kredki i kreśliłem kredkami po klockach...

Obecnie biorę udział w konkursie na klip promujący czytelnictwo. Moja praca nie należy do najwybitniejszych, ale mimo to zapraszam do obejrzenia i ewentualnego oddania głosu . -> http://millionyou.com/stosujcodziennie/ ... s0NMZZrcbc

Fajny! Zagłosowałam.

Też bym zagłosował, ale... w następnym klipie jest ładna dziewczyna. I co tu zrobić...