smtk69 pisze:niemcom można powiedzieć: a co wy tu jeszcze robicie?
Mieszkają. Zawsze tu mieszkali, czemu mieliby wyjeżdżać?
dlaczego? bo to odbezpieczony granat leżący w kącie szopy.
mały osiedlowy dresik który ma za plecami wielkiego drecha z bejsoblem.
*
zasadniczo jestem segregacjonistą - zwolennikiem państw monoetnicznych.
za dużo poczytałem o tym co się działo na wołyniu i w paru innych miejscach.
Przestałem wierzyć w multikulti.
polecam książkę "Zwyczajni niemcy i holocaust" - pokazuje jak szybko straszliwe bydlę może wyjść z pozornie normalnego człowieka. Wystarczy zagwarantować żulii bezkarność...
otóż naród polski zyskał możliwość etnicznego oczyszczenia, co w tamtych latach (atlas z 1961 roku) było uważane za wzmocnienie państwowości.
wyobraź sobie że dobry wujcio stalin dał nam ziemie odzyskane a nie odebrał kresów i nie wysiedlono mniejszości. Efekt? w 1989-tym mielibyśmy płonący obwarzanek - zamachy terrorystyczne na zachodzie, północy i wschodzie... I nieustanna zadymę dyplomatyczną sąsiadami, Moskwą i Brukselą...
*
w razie konfliktu z niemcami pójdę na front i będę strzelał jak do kaczek. W razie konfliktu z Rosją - podobnie. Ale w razie konfliktu z Ukrainą - będę miał konflikt sumienia i zapewne kryzys lojalności.
*
W Wojsławicach podczas wojny miejscowi Ukraińcy zachowali się lojalnie w stosunku do AK. Ale to był wyjątek - na wschodzie w hrubieszowkiem i na południu mordowali się i podpalali aż dymy było widać. Jedni drugich - na przemian...
Od tamtego czasu jednak wiele się w Europie zmieniło...
Niewiele się zmieniło - czego dowodem jest b. Jugosławia. To było przecież niedawno. Powinieneś pamiętać. Osłabła władza państwowa i demony zerwały się z łańcucha.
U nas byłoby to samo.
Teraz zabawnie jest obserwować jak kraj w którym mniejszości muzułmańskie są najmniejsze w Europie, obawia się panicznie o swoją tzw tożsamość narodową

nie boimy się o tożsamość bo ona zdycha z innych powodów.
boimy się że muzułmanie jeśli się tu osiedlą będą się zachowywać jak w krajach europy zachodniej.
[ Dodano: Czw 05 Gru, 2013 ]
Bartosh16 pisze:Niemcy sami spieprzali z naszego kraju tuż po tym, jak się dowiedzieli, że zaczynają przegrywać wojnę. Wiedzieli, że jak ruski przyjdzie, a Polak zrzuci jarzmo, to w odwecie zrobią im drugie Auschwitz.
No nie do końca tak. wielu odesłało rodziny ale zostało pilnować swojego dobytku. Wielu nie miało możliwości wyjechać. Inni wierzyli w umocnienia Wału Pomorskiego (jeden z moich dziadków pokazał im że się mylili...). Praktycznie żaden nie wiedział że granica będzie dopiero na Odrze.
A jak teren został zajęty możliwości ucieczki już nie mieli. A i potem nie było to łatwe - bo wysiedlając np fachowców zatrzymywano na parę lat...
*
ja osobiście zakułbym w kajdany każdego zdolnego do pracy i pozwolił wyjechać dopiero jak odbudują wszystko co rozwalili.
podnoszą głowy i zaczynają krzyczeć: "Jak to? Przecież to nasze". I tutaj ukazuje się paskudna tendencja władz naszego kraju do przepierdzielenia wszystkiego, co dostajemy od losu. Brak stosownych regulacji prawnych spowodował, że teraz Niemcy odbierają domy Polakom. Wystarczyłoby uchwalić, że własność niemiecka na terenach nadanych Polsce po II wojnie światowej przechodzi na własność państwa polskiego w ramach rekompensaty za poniesioną szkodę. Nie zrobiliśmy tego, to teraz się do nas dobierają.
większość nieruchomości na ziemiach odzyskanych nadawano Polakom nie na własność ale w dzierżawę wieczystą. O tym żeby to skorygować prawica UPR, KPN, ROP - mówiły od pocz. lat 90-tych. Ktoś miał jednak interes by tak się nie stało.
ale skala roszczeń na szczęście nie jest duża.
Ślązacy też wybrali Polskę. Jak wspomniał Andrzej, powstaniami i plebiscytem. Są Ślązakami, nie odbieram im tego, ale są też Polakami. Dążenia do autonomii to skrajna, radykalna opcja.
trrrr... przecież Śląsk miał autonomię - w II RP. Problem w tym że faktycznie - masa zwolenników autonomii traktuje ją jako wstęp przed dalszymi działaniami...
[ Dodano: Czw 05 Gru, 2013 ]
Jeszcze jedno. Decyzję o zmianie granic i wysiedlenia niemców podjęto w Teheranie i Jałcie. Na spotkaniach tych nie było żadnego przedstawiciela władz RP ani ich obserwatora.
Nasza chata z kraja.
Dar w postaci ziem odzyskanych przyjęłi od stalina polscy komuniści - możemy wysłać do Rejchu kilka wagonów tych dziadków - niech ich niemiaszki po swojemu ukarzą...
[ Dodano: Czw 05 Gru, 2013 ]
LubieCię pisze:
Jestem w takim technikum, jakie mi odpowiadało. Kropka.
spox.
[ Dodano: Czw 05 Gru, 2013 ]
LubieCię pisze: za 900 złotych. Bo nic innego, za inne pieniądze nie znajdę, takie są fakty.
1) w każdym zawodzie jest tak samo - na początek nie dostaniesz kokosów.
2) na zachodzie też na początek nie dostaniesz kokosów. (a koszta życia znacznie wyższe) I nie licz na pracę w swoim zawodzie wyuczonym - jesli nie masz doświadczenia w jego wykonywaniu. Tzn. może robotę dostaniesz ale po tygodniu cię wykopią...
3) zbierz kilka koleżanek i załóżcie własną firmę.
[ Dodano: Czw 05 Gru, 2013 ]
****************************************************************************
Ja już o tym pisałem.
Zachód ma swoje wymagania.
Jeśli ktoś wierzy że nie umiejąc nic w Polsce zrobi karierę na zachodzie to rąbnie łbem o londyński bruk aż rodzina w kraju huk usłyszy.
Jeśli ktoś wierzy że nie publikując nic w Polsce zrobi karierę w USA to podobnie...
Na zachodzie poradzili sobie ci którzy w Polsce byli fachowcami.
Średniacy czasem się utrzymali w robocie, poduczyli w biegu i żyją,
Partacze dostali kopa.
Tam się zarabia lepiej. Ale wymagania są wyższe - a kolo z Polski jest drobiazgowo rozliczany i pierwszy do zwolnienia - o ile błyskawicznie nie udowodni że umie tyrać lepiej niż angol i to za połowę stawki