Latest post of the previous page:
Zaraj, wielkie brawa! Taka liczba znaków! Tobie nie potrzeba dopingu, Ty pracujesz tak, jakbyś na dopingu stale był50
Dzień pięćdziesiąty szósty
Plus 11 381
Staroświecko "tryumfalnie" czy nowomodnie "triumfalnie"? Osobiście wolę i wybrałem opcję pierwszą, bo jakoś lepiej mi brzmi, ale może niepotrzebnie? Hmm...
Powoli zbliżam się do wielkiego finału, więc całość powinienem zamknąć w okolicy 95 tysięcy. Raczej nie dobiję do stu, bo nie chcę lać wody.
Plus 11 381
Staroświecko "tryumfalnie" czy nowomodnie "triumfalnie"? Osobiście wolę i wybrałem opcję pierwszą, bo jakoś lepiej mi brzmi, ale może niepotrzebnie? Hmm...
Powoli zbliżam się do wielkiego finału, więc całość powinienem zamknąć w okolicy 95 tysięcy. Raczej nie dobiję do stu, bo nie chcę lać wody.
54
A może jesteś medium? http://pl.wikipedia.org/wiki/Pismo_automatyczneZoraj pisze:a teraz jakoś na odwrót.
Pisz, pisz, może jakieś wieści z zaświatów poznamy?
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
56
Dlaczego? Taka osoba wówczas nie uważa się za medium, a za psychicznie chorąZoraj pisze:Czy medium może być osoba, która nie wierzy w istnienie medium? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, bo się jakiś paradoks pojawia
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude
B.A. = Bad Attitude
57
Jest też wiele osób, które uważają się za zdrowe, będąc chorymi
Ale dobra, wracając do meritum:
Dzień sześćdziesiąty pierwszy
Plus 10 375
Jeszcze jutro trochę znaków, jakieś poprawki z grubsza i zaczynam pisać epilog. W czwartek i piątek nie będę zbyt dużo pracował, więc sądzę, że gdzieś w weekend ukończę moje dzieuo (może nie takie pożal się Boże!).
Plan: 92%
Dzień sześćdziesiąty pierwszy
Plus 10 375
Jeszcze jutro trochę znaków, jakieś poprawki z grubsza i zaczynam pisać epilog. W czwartek i piątek nie będę zbyt dużo pracował, więc sądzę, że gdzieś w weekend ukończę moje dzieuo (może nie takie pożal się Boże!).
Plan: 92%
60
Dzień sześćdziesiąty trzeci
Plus 10 871
Dokończyłem epilog, pisząc wszystkie te znaki za jednym zamachem w ciągu godziny. Nigdy wcześniej tak mi się nie zdarzało, ale jakoś nie wyobrażałem sobie odejść od klawiatury zanim nie postawię ostatniej kropki.
Czyli krótko pisząc: KONIEC.
Uff, co to był za maraton! Teraz wreszcie rozumiem znaczenie tego słowa
.
Skoro skończyłem to nie byłbym sobą, gdybym nie zrobił podsumowania.
Przez 63 dni powstało 96 705 słów, czyli zabrakło niewiele, żeby dobić do setki (może podczas poprawek coś jeszcze dopiszę). Napisałem 653 164 znaki, co daje średnio 10 367 znaków dziennie. Teraz czeka mnie poprawianie tego całego bałaganu, kreślenie, dopisywanie i cała reszta. Jutro sobie robię wolne...
DZIĘKUJĘ wszystkim za kibicowanie, za wpisy i w ogóle za wszystko. Moderację proszę, by jeszcze nie zamykała tematu, to się wpiszę, kiedy "dziełło" będzie po pierwszym czytaniu. Zdam relację jak dużo byków, błędów i nieścisłości napisałem
Plus 10 871
Dokończyłem epilog, pisząc wszystkie te znaki za jednym zamachem w ciągu godziny. Nigdy wcześniej tak mi się nie zdarzało, ale jakoś nie wyobrażałem sobie odejść od klawiatury zanim nie postawię ostatniej kropki.
Czyli krótko pisząc: KONIEC.
Uff, co to był za maraton! Teraz wreszcie rozumiem znaczenie tego słowa
Skoro skończyłem to nie byłbym sobą, gdybym nie zrobił podsumowania.
Przez 63 dni powstało 96 705 słów, czyli zabrakło niewiele, żeby dobić do setki (może podczas poprawek coś jeszcze dopiszę). Napisałem 653 164 znaki, co daje średnio 10 367 znaków dziennie. Teraz czeka mnie poprawianie tego całego bałaganu, kreślenie, dopisywanie i cała reszta. Jutro sobie robię wolne...
DZIĘKUJĘ wszystkim za kibicowanie, za wpisy i w ogóle za wszystko. Moderację proszę, by jeszcze nie zamykała tematu, to się wpiszę, kiedy "dziełło" będzie po pierwszym czytaniu. Zdam relację jak dużo byków, błędów i nieścisłości napisałem