302
pP - cha, cha, cha...

Thana - nie lubię historii, nie lubię postaci historycznych, nie lubię pisać o śmierc, te emocje mnie zabijają... Znajdę może kogoś, kto nie zauważył, że to już, co?
Do soboty? *cry*
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

303
To włóż w tekst to nielubienie. Konkretny stosunek do tematu daje szanse na dobry kawałek prozy. Wykorzystaj to.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

305
Napisać tak, żeby wszystko było prawdą, ale żeby nie było oczywiste. Podobne ćwiczenie z postacią było w pierwszej edycji "Dzikości" - można zajrzeć. :)

http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=11295
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

306
Jestem bardzo zadowolona. :) Znalazłam kogoś odpowiedniego. Tylko muszę wymyślić, jak to opowiedzieć, żeby była zagadka.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

307
Małe pytanie/a.
Nasza postać ma posiadać wiedzę związaną ze śmiercią i się nią w jakiś sposób chwalić? Czy może pominąć śmierć, a mówić tylko o ostatnim dniu? Czy musi mówić z zaświatów, czy ten ostatni dzień może się dziać w czasie, gdy jest opowiadany? Czy postać musi być świadoma śmierci? Czy widzi, co się dzieje po jej śmierci? Czy autorefleksje są wskazane?
Dzwoń po posiłki!

308
Po kolei:
Chii pisze:Nasza postać ma posiadać wiedzę związaną ze śmiercią i się nią w jakiś sposób chwalić?
Może, nie musi.
Chii pisze:Czy może pominąć śmierć, a mówić tylko o ostatnim dniu?
Może.
Chii pisze: Czy musi mówić z zaświatów, czy ten ostatni dzień może się dziać w czasie, gdy jest opowiadany?
Nie. Ten dzień ma być dla niej przeszłością.
Chii pisze: Czy postać musi być świadoma śmierci?
Ma być świadoma tego, że dzień, o którym opowiada, był jej ostatnim. Ale zaświaty mogą wyglądać bardzo rozmaicie, więc to, czy jest świadoma czegoś, czy nie, zależy trochę od tego, w jakich zaświatach się znalazła (tzn. jakie zaświaty wymyślisz).
Chii pisze:Czy widzi, co się dzieje po jej śmierci?
Zależy, jaką masz wizję zaświatów.
Chii pisze:Czy autorefleksje są wskazane?
Mogą być, ale nie są konieczne.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

309
Inaczej... czy w tekście może pojawiać się narrator jakiś poza naszym bohaterem czy to on musi to opowiadać?
"Mówię sam do siebie, ale ponieważ cenię sobie swoją opinię, nadałem sobie tytuł doktora." Erich Segal


Sky Is Over

311
Caroll pisze:ma być monolog, to chyba musi sam opowiadać...
Tak jest.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

312
Ale monolog to gadanie postaci, no nie? Dlaczego wyklucza to udział narratora? Niech postać se sama gada, a narrator ubiera w jakieś tam fatałaszki. Nie może tak być?
"Mówię sam do siebie, ale ponieważ cenię sobie swoją opinię, nadałem sobie tytuł doktora." Erich Segal


Sky Is Over

313
Postać powinna gadać samodzielnie. Narrator może tutaj więcej popsuć, niż ulepszyć. Ma wyjść kontakt twarzą w twarz odbiorcy z postacią, bez pośredników. Narrator wpakuje Ci dodatkowy punkt widzenia, a to oznacza dodatkowe informacje, które nie są nam w tym momencie potrzebne.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

314
mdrv, dzięki za zajęcie się moim tekstem.
Lubię właśnie coś takiego, kiedy małymi wskazówkami naprowadzam wyobraźnię czytelnika na jakieś obrazy, ale później pozwalam, żeby działała już sama i każdy dopisywał resztę według siebie.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

315
Thana, jak bardzo w zgodzie z historią trzeba być? To znaczy jak wiem, jak i gdzie ktoś umarł, ale nie znam dokładnych okoliczności (czy rano,c zy wieczorem, z kim wcześniej rozmawiał, jaki miał rozkład dnia itd.), to to wystarczy, czy bazować tylko na postaciach co do których wszelkie szczegóły da się znaleźć?
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"


Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"

316
A jeżeli są wątpliwości co do daty, a zatem i sposobu śmierci, to co w takim razie? Bo co postać nie wpadnie mi do łba, to się okazuje, że nie ma jednej i stuprocentowo pewnej daty zgonu.
Opowiadaj. Zachowaj rytm i opowiadaj. Mów o swoich klęskach, niespełnionych marzeniach, pierwszych miłościach, o dniu, kiedy miałeś wszystkiego dość, o tej jedynej, dla której chciałeś się zabić, o tym że nie wszystko ci się udaje. Ja będę słuchał. A potem spiszę historię twojego życia.

Wróć do „Dzikość Umysłu II”

cron