121

Latest post of the previous page:

Baczy pisze: Ale serio, czemu tak krótko?
Myślę, że na razie tyle wystarczy. Nie wykluczam nowej edycji warsztatów za jakiś czas, jeżeli przyjdą mi do głowy kolejne, ciekawe pomysły. Jednak na ten moment miałam do przekazania akurat tyle.

I nie zapominajcie, że ćwiczenia można powtarzać samodzielnie w różnych wariantach - zachęcam do tego.
:)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

122
Wyjeżdżam na cały dzień i nie będę miała okazji zajrzeć do Dzikości, a Thana obiecała niespodziankę. Dziewczynka we mnie cały dzień będzie się zwijać z niecierpliwości... :D
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

123
Moze odświeżymy trochę dział dyskusji, bo wszystko dzieje się w SB.

Natrafiłam na mały problem. W jednym z tekstów widzę same wady. :)

Czy jeżeli wyłapiemy dwie wady i dwie zalety, to wystarczy do zaliczenia ćwiczenia?

124
ancepa pisze:Czy jeżeli wyłapiemy dwie wady i dwie zalety, to wystarczy do zaliczenia ćwiczenia?
Myślę, że powinniśmy zaufać Autorowi, że są trzy. Nawet jeśli mielibyśmy nadinterpretować, naciągać nieco w poszukiwaniach, to będzie dla Autora cenna wskazówka - co mu się udało pokazać, a czego nie i w którą stronę czytelnik się kieruje. Najprawdopodobniej znajdziemy również takie cechy, o których Autor w ogóle nie wie, że je tam włożył. To także jest cenne.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

125
Ja zamawiam sobie tekst Caroll. Nie ruszać mi go! ;)
Opowiadaj. Zachowaj rytm i opowiadaj. Mów o swoich klęskach, niespełnionych marzeniach, pierwszych miłościach, o dniu, kiedy miałeś wszystkiego dość, o tej jedynej, dla której chciałeś się zabić, o tym że nie wszystko ci się udaje. Ja będę słuchał. A potem spiszę historię twojego życia.

126
Zaqr - jestem wdzięczna, że zająłeś się moim tekstem z Ćwiczenia Pierwszego. To dla mnie ważne i cenne. Dodam tylko (nie chciałam tego pisać wprost w samym tekście), że opisałam dziewczynkę z Zespołem Aspergera. Specyfika tego zaburzenia jest taka, że "obdarza" ono sporymi problemami w życiu społecznym, ale zarazem także rozmaitymi talentami. Miałam nadzieję, że ktoś zechce "odwrócić" właśnie tę postać, bo byłam ciekawa, jak osoba neutralna, nieujmująca opisanych cech w kategoriach zaburzenia, wyobrazi sobie Zuźkę w innych sytuacjach. Znam kilkoro dzieci z ZA i bardzo je lubię. Mam nadzieję, że mimo trudności, znajdą dla siebie niszę w życiu społecznym i "zombie-apokalipsa" je ominie.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

127
Gdy przeczytałem Twój tekst pierwszy raz to pomyślałem o zaburzeniu, ale później uznałem, że przecież wiele jest osób, które po prostu takie są same z siebie - nie z powodu choroby.
i "zombie-apokalipsa" je ominie.
Ja mam nadzieję, że wszystkich nas ominie ;)

128
Thana pisze:Specyfika tego zaburzenia jest taka, że "obdarza" ono sporymi problemami w życiu społecznym, ale zarazem także rozmaitymi talentami.
Niestety to urban legend:D Asperger nie obdarza talentami:) Ale oczywiście dzieci z Aspergerem mogą mieć talent. Jej, sorki ale musiałam się w to wciąć:P
Czarna Gwardia
Potęga słowa - II tekst

129
To zależy, co rozumiemy pod pojęciem "talent". :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

131
Tak, to też. :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

133
Polemizowałabym. Chociażby dlatego, że wymusza koncentrację na wybranych dziedzinach i jednocześnie nie pozwala odróżniać ważnego od nieważnego. Dlatego taki dzieciak wyrecytuje Ci z pamięci cały rozkład jazdy pociągów. Można to uznać za talent.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

134
Thana pisze:Dlatego taki dzieciak wyrecytuje Ci z pamięci cały rozkład jazdy pociągów. Można to uznać za talent.
W takim rozumieniu można to tak określić.

PS rozpracowuję tekścik rubii ale trochę mi to zajmie, proszę nie podbierać!

135
Caroll pisze:PS rozpracowuję tekścik rubii ale trochę mi to zajmie, proszę nie podbierać!
BĘDĘ PIERWSZA!
Ja zaczęłam sobie rozpisywać na fiszce zanim o tym pomyślałaś!
;]
ObrazekObrazekObrazek

Wróć do „Dzikość Umysłu II”