Latest post of the previous page:
Błęzydian, Nie wiem, jak wygląda Twoja powieść, ale pamiętam jedno Twoje opowiadanie, które tu zamieściłeś. I myślę, że teraz dzielisz włos na czworo, bo wlazłeś do wody po kolana i boisz się popłynąć. Moja rada: daj sobie spokój z szukaniem "bety" (brr, jak ja nie lubię tego określenia) i ślij tekst do wydawnictw. A co będzie, jeżeli odrzucą? Otóż nic specjalnego. Po prostu wtedy napiszesz i wyślesz następny tekst.