Rekrutacja

1
- Co pani potrafi?
- Umiem śnić do tyłu i w poprzek, bez słów i kolorów, bez wytchnienia, znienacka, z nudów i niedowierzania. A priori i post factum. Marzyć z błędami ortograficznymi, w tandetnej stylistyce, tramwaju, pociągu i samochodzie. W godzinach szczytu i próby. Mogę...
- Dziękujemy za zainteresowanie naszą firmą, odezwiemy się do pani. – Młodszy z mężczyzn wstał i stanął przy drzwiach. Poderwała się z krzesła, pospiesznie założyła płaszcz i wyszła, mamrocząc słowa pożegnania.
- Co myślisz? – starszy mężczyzna nalewał ciemną ciecz do filiżanki.
- Trzeba ją douczyć śnić w kratkę i na przekór wszystkim. A poza tym – idealna.

Rekrutacja

2
Jak pochwalę i będę miły, opowiesz o jej nowych zadaniach? :)
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold

Rekrutacja

4
Czuowiek Roku pisze: Marzyć z błędami ortograficznymi, w tandetnej stylistyce, tramwaju, pociągu i samochodzie.
Dobrze jest publikować teksty w takim towarzystwie:)

Jest git.

Rekrutacja

5
Czuowiek Roku pisze: Młodszy z mężczyzn wstał i stanął
Czuowiek Roku pisze: - Co myślisz? – starszy
Starszy
(do czegoś musiałem się przyczepić)
Zacne. Urocze.
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Rekrutacja

6
No i się wyrwali z pochwałami... teraz będzie zadowolona, spełniona, i zamknie temat. Jakby się frustrowała, dopisałaby co dalej. A tak, to ja będę sfrustrowany, bo tak chciałem poznać pracę, do której trzeba śnić w kratkę, w poprzek i na przekór. I bohaterkę, która śni idealnie, a marzy niegramatycznie...
:(
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold

Rekrutacja

7
Eldilu, Sarah, Bracie_Ruino, Miśku – dziękuję za komentarze, i za Miśkowe poprawki dziękuję też.
A propos szczegółów opisanej pracy - dziewczyna ubiegała się o pracę w Wytwórni Snów. Robota polega na wyciąganiu losowych wspomnień, mieszaniu ich, dodawaniu przypadkowych zmiennych (takich jak fragmenty seriali, hasła krzyżówek czy kawałki ulubionych przepisów kulinarnych pracowników Wytwórni), i tworzeniu z tego ludzkiego snu. Firma współpracuje z Przechowalnią Pamięci, gromadzącą archiwa ludzkich losów (również tych przyszłych). Proces przygotowania czyjegoś snu nazywa się w branżowym żargonie śnieniem. Umiejętność śnienia w różnych okolicznościach pozwala na branie home office – któż by tego nie chciał. Wytwórnik (pracownik Wytwórni) musi dostosowywać poziom snu do poziomu obdarowanego snem, stąd cenione są umiejętność śnienia w kiepskim stylu i z błędami.
Czasem, po ostrej imprezie, wytwórnicy mają problem z prawidłowym wykonaniem zadań i wplatają w sny przyszłe zdarzenia, często dotyczące innych (co, zgodnie ze statutem firmy, jest zabronione). Zwykle dotyka to snów tych samych ludzi, bo wytwórnicy mają przydzielonych klientów na stałe. I stąd się biorą różni wróże. To nie jest jasnowidzenie, to błąd w systemie Wytwórni.

Rekrutacja

9
Czuowiek Roku pisze: A propos szczegółów opisanej pracy (...)
Wincy! Wincy!
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Rekrutacja

10
Miniaturka dobra. Śnienie tu jest ok, bo na tym oparta puenta.

Wyjaśnienie też. Ale. Śnienie bym zmienił na jakiś zgrabny neologizm. Bo co robi w takim wypadku klient, skoro już Wytwórnik śniący śni? Nie będę pomagał, autorka grzeszy wyobraźnią, więc da radę. Oczekuję tylko poważnych propozycji.

Poprawiłem na Autorka zgodnie z stanem fatycznym M79
Strona autorska.

Rekrutacja

11
Człowieku Roku, polecam Ci ze swej strony skromne "Mapośnienie"... swego autorstwa. Coś mi ono przypomina i także ma się w poprzek, a nawet w kratkę do Twojego dziełka: ładnego, zgrabnego i... treściwego.
Bardzo podoba mi się Twój komentarz, w którym podajesz szczegóły pracy i zasady działania Fabryki Snów. Szkoda, że nie wplotłeś tych założeń, i całej tej filozofii, i etyki pracy w firmie, i w ogóle, i w szczególe, w to swoje opowiadanko - szorcik. Mogłoby wyjść: 1) bardziej tak jakoś filmowo i obrazowo, 2) bardziej klarownie, a wręcz i... kawa na ławę.
Dzięki i pozdrawiam!

Rekrutacja

12
Bardzo podoba mi się koncepcja, która za tym stoi. Oglądałeś/łaś może "Mroczne miasto"? Przedstawia ciut podobne rozwiązanie. Wyjaśniłabym bardziej szczegółowo, ale nie chcę spoilerować.
There is no God and we are his prophets.
The Road by Cormac McCarthy

Rekrutacja

13
Dziękuję wszystkim za komentarze.
Kadah - nie, nie oglądałam.
W ogóle początkowo był sobie sam drabel, bezkoncepcyjny taki, ale zgrabny na papierze, a potem połasilam się na obiecane przez Eldila pochwały i dowyobraziłam resztę. Co z człowiekiem może zrobić chęć bycia komplementowanym...

Added in :[/color]
Dziękuję wszystkim za komentarze.
Kadah - nie, nie oglądałam.
W ogóle początkowo był sobie sam drabel, bezkoncepcyjny taki, ale zgrabny na papierze, a potem połasilam się na obiecane przez Eldila pochwały i dowyobraziłam resztę. Co z człowiekiem może zrobić chęć bycia komplementowanym...

Rekrutacja

14
Scenografia jest, i to dobra. Wrzucić tu bohaterkę, taką właśnie jak ją przedstawiłaś - idealną. Jak Audrey Hepbourn w swoich rolach :) Dobra intryga, i jest opowiadanie. Żadne tam na tuwrzucia - do druku, za piniondz. I pomysł na książkę. Taką papierową, pachnącą, która będzie szeleścić, otwierać się na stronach różnych. I mieć Twoje imię i nazwisko na okładce.

SZLABAN NA POCHWAŁY ODE MNIE, PÓKI TO SIĘ NIE ZACZNIE REALIZOWAĆ!


Obrazek
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron