Latest post of the previous page:
Męczy mnie jedna rzecz. Mianowicie "ha", "och", "ach" i "aha"

Jestem w stanie rozróżnić, czy ktoś mówi do mnie przez samo h, czy ch (a raczej tak mi się wydaje, bo różnica pewnie jest niezauważalna i przez mówiącego niezamierzona), ale czy istnieją jakieś reguły określające pisownię takich wyrazów? Jeżeli zestawię dwa śmiechy, "Cha, cha, cha" i "Ha, ha, ha" to mógłbym powiedzieć, że pierwszy jest ironiczny i przesylabizowany, a drugi bardziej naturalny. Znaczenie "acha" określiłbym jako coś w stylu "Achaaaa, no przecież", a "aha" jako "Aha. Łapię.", bardziej jako krótkie potwierdzenie.
Oczywiście tego mojego podziału nie stosuję, bo jest wzięty z kosmosu i wewnętrznego "bo tak"

Jak to jest? Powinno się te wyrazy pisać w jednej formie, a druga jest błędna, czy może panuje dowolność?