Wspomniał Pan o Sir Terrym

. Mam wrażenie, że macie Panowie w swoich utworach dużo podobieństw

. Jakub Wędrowycz przypomniał mi Rincewind'a

. Taki spryciarz

.
Poza tematem to mam nadzieję, że sympatia do pouczających baśni (jakie ja staram się pisać - cykl "Harfa i Miecz") też sobie będą cały czas popularne ;p.
W sumie powieści Pana Pratchetta, jak i Pana Pilipiuka pouczają

.
Jak jest z przekazem u Pana? Ja zauważam, że Pan często wspomina np. czasy komunizmu.
Ale poczekam na pana odczucia.
Jakie przesłania, pouczenia, pragnie Pan kierować do swoich czytelników poprzez książki? No bo przecież nie piszemy ot tak, byle było;p.