a przeszłość wciąż nie umiera

1
a przeszłość wciąż nie umiera

choć co dzień

depczę wspomnienia

próba znalezienia

odpowiedzi na pytania

bez szans

noc też nie daje ukojenia

pytam siebie wciąż

jak wyrwać chwasty nienawiści

by poszerzyć przestrzeń miłości

by dać jej żyć



biały ptak krzyczy

uwięziony w klatce rozpaczy

nawet nie wiesz

jak się staram by go uwolnić

by dać mu żyć

dla nas
alouette

2
hmm... wiersz całkiem ładny. Ja bym dał porównanie ucieczki, przed czymś, co zawsze jest za nami (jak cień), ale ogród też ciekawy jest. Wyobrażam sobie dzięki temu, że stoję gdzieś, a przeszłość wszędzie rośnie w formie roślin. Nie powiem, że przyjemnie się czyta, bo to uczucie jest niezbyt przyjemne (ale zapewne nie o przyjemne uczucia chodziło w wierszu), ale bardzo dobre. Nie mam nic do zarzucenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”