Latest post of the previous page:
Zabawne, a mnie się wydawało jeszcze 3 dni temu, że właśnie moje obecne pisanie jest wybrakowane, gdyż w tekście znacznie ograniczyłam opisy, przysłówki, komentarze, a nadrabiam dialogami, krótkimi spostrzeżeniami i używam prostego i jasnego, po prostu ludzkiego języka (zdawało mi się, że ZBYT ludzkiego). Myślałam, że to źle, ale widzę jak bardzo się myliłam. Tym bardziej dziękuję za uświadomienie mnie, wlaliście mi nieco otuchy w serceRe: Przystanek strefowy [obyczaj] część III i ostatnia
17Altamira pisze:- Widzę, że przyprowadziłeś znajomą – uśmiechnęła się serdecznie gospodyni,
zapraszając Alicję i Filozofa do stolika przykrytego poszarzałą koronkową serwetą.
- To moja przyjaciółka. Ma na imię Alicja – przedstawił towarzyszkę staruszek.
- Bardzo mi miło – powiedziała z zażenowaniem Alicja.
- Mnie również, złotko. Nazywam się Janina – spojrzała na nią dobrotliwie i naraz nie wiadomo z jakiej przyczyny rzewnie się rozpłakała. Alicja zdębiała.
Powtórzenia.
Altamira pisze:Alicję zdziwiło, iż dzieci nie używają formy „tata”, lecz nazywają tego człowieka dosyć szorstko.
A mnie nie zdziwiło.
Altamira pisze:Malcy już od progu mieszkanka w kamienicy, zaczęli krzyczeć do matki.
Bardziej by mi tu pasowało maluchy.
Altamira pisze:„- Ta ślepa naiwność nie doprowadzi ją do niczego dobrego. Najwyżej do śmierci.” - przemknęło Alicji przez myśl.
Nie potrzebny cudzysłów ani myślnik (pierwszy)
Altamira pisze:W ostatniej chwili uciekli przez dziurę w murze, nim alkoholik zorientował się w niedawno przeprowadzonej akcji.
Wydaje mi się, że ten alkoholik w ogóle by się nie zorientował co się stało.
Altamira pisze:„- Najgroźniejsza jest nocna pora. Rano przeważnie wszyscy odsypiają libacje. W
sumie naprawdę dziwię się teraz znajomym z tramwaju – wszak nikt nie każe im zapędzać się w te rejony nocą. Za dnia nie ma tak tragicznie.” – podsumowała Alicja.
Cudzysłowie i myślnik do wywalenia.
Altamira pisze:Gdzieniegdzie stały uwiązane z obawy prze(z) kradzieżą wózki.
Zamiast ,,z” powinno być ,,d”
Altamira pisze:- Po prostu cudownie – zaszemrała negatywnie nastawiona do takich spryciarzy.
Zaszemrała negatywnie? Chyb była negatywnie nastawiona. Jeżeli tak to po zaszemrała powinien być przecinek.
18
Altamira pisze:znacznie ograniczyłam opisy, przysłówki, komentarze, a nadrabiam dialogami, krótkimi spostrzeżeniami i używam prostego i jasnego, po prostu ludzkiego języka
To, wbrew pozorom, trudniejsze niż podpieranie się kwiecistościami, językowymi świecidełkami i opisami, po których wyobraźnia czytelnika nie ma już nic do roboty. Przytoczę radę Pilcha, przywoływałem ją już kilkakrotnie, ale co tam, jest tego warta: "Nie starajcie się tworzyć sztuki, starajcie się opowiedzieć historię. To właśnie jest sztuką".
19
Serdecznie dziękuję, że ktoś postanowił odgrzebać ten tekst
Rany, ja sama zapomniałam, że go tu kiedyś wrzuciłam. Przyznam się z ręką na sercu, że postanowiłam odrzucić zbytnią kwiecistość i rzeczywiście, rezultaty mnie zaskoczyły, bo po długim, półrocznym okresie ciszy udało mi się zaistnieć w konkursie literackim i zostałam doceniona. Morał z tego prosty: warto czasem pójść za głosem tłumu, zwłaszcza jeśli ma on jakieś doświadczenie 
"Jeżeli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość"
Woody Allen
Woody Allen