Latest post of the previous page:
Serio, serio wybaczam. I uciekam, póki ktoś nas nie łopieprzy za łofftop. Łopieprzy... łopieprzony dzień.foch
17Niech wszystko będzie dla nas - pisarzy - nauką.
Łasic powiedziała niesamowicie ważną rzecz: trzeba szanować czytelnika.
Ale i Kan ma swoje racje, wkurzając się, że najwięcej zyskuje pochwał za coś, co w swoim osobistym rankingu ceni mniej albo wkłada w to mniej wysiłku czy pracy niż w inne projekty.
W dużym uproszczeniu Kan stoi przed wyborem: być Dodą (i schlebiać gustom jak najszerszej publiki, odnosząc komerycyjny sukces) literatury czy hm, no powiedzmy Pendereckim - wszyscy go szanujemy za twórczość i w ogóle, ale z ręką na sercu - kto go słucha? Często i z upodobaniem? - dobra, opuście ręce, bo wiemy, że na tym forum znajdzie się więcej wrażliwych na wysoką sztukę niż przeciętna statystyczna
Jaka jest alternatywa?
Poza tym, Kan, nie grzesz.
Od komplementów Ci się w ... przewraca. Ach, artyści.
Łasic powiedziała niesamowicie ważną rzecz: trzeba szanować czytelnika.
Ale i Kan ma swoje racje, wkurzając się, że najwięcej zyskuje pochwał za coś, co w swoim osobistym rankingu ceni mniej albo wkłada w to mniej wysiłku czy pracy niż w inne projekty.
W dużym uproszczeniu Kan stoi przed wyborem: być Dodą (i schlebiać gustom jak najszerszej publiki, odnosząc komerycyjny sukces) literatury czy hm, no powiedzmy Pendereckim - wszyscy go szanujemy za twórczość i w ogóle, ale z ręką na sercu - kto go słucha? Często i z upodobaniem? - dobra, opuście ręce, bo wiemy, że na tym forum znajdzie się więcej wrażliwych na wysoką sztukę niż przeciętna statystyczna

Jaka jest alternatywa?
Poza tym, Kan, nie grzesz.
Od komplementów Ci się w ... przewraca. Ach, artyści.
w podskokach poprzez las, do Babci spieszy Kapturek
uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek
Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat
uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek
Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat
18
Po raz kolejny prawie zupełnie zgadzam się z Zuzanną. Prawie, bo rozrzut między Dodą a Pendereckim, w porównaniu do różnych "próbek" twórczości kanadyjczyka, jest oszacowany na wyrost dla podkreślenia kontrastu. W prozie kanadyjczyka nie widzę aspektu komercji i sztuki wyższej. Teksty są "mniej dla mas" lub "bardziej dla mas", a wszystkie charakteryzuje "to coś" co autor może rozwijać w dogodny dla siebie sposób. Bo - jak już pisałam we wcześniejszych dyskusjach - pokora to nie jest zbyt dobra postawa dla autora, który wie, co chce przekazać. Średniowieczni papieże polegli na zadrukowanym polu i będę orędownikiem postawy, ze dobra literatura powinna zmieniać czytelników, a nie odwrotnie. Jeśli, kanadyjczyku, czujesz "misję" (patetycznie?), to nie daj się zbić z tropu. Obronisz się. Jak nie jutro, to za parę chwil. Uważam, że masz wystarczająco dobry warsztat i lekkie pióro, żeby w to wierzyć i nie poddawać się.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg