16

Latest post of the previous page:

Popłakać się nie popłakałem ... ale zgadzam się, że rewelacyjnie byłoby poczytać coś takiego np. w drodze do pracy. Taka ciekawostka.

Pan John

17
hm, każdy odbiera Pana Johna tak jak chce, może i umie, ale czuję, że Pan John nie jest humoreską do obśmiewania się jak dzika norka, pardon moi za słowo. Widzę w Panu Johnie coś ze stylu i powiastek do połaskotania naszego poczucia humoru ale i refleksji - coś jak opowieści profesora Tutki.

Może to jeszcze nie ten kaliber (a może właśnie ten?) ale dla mnie Pan John to nie werbalny klaun i ekwilibrysta, mówiący archaicznym, egzaltowanym językiem i zachowujący się czasem jak szaleniec a czasem jak debil - uroczy dziwak i komik. Myślę, że sądzić tak o nim byłoby krzywdzące.



A może nie, Autorze? :)

Może to ja odnajduję w Nim więcej znaczeń niż je nadałeś podczas pisania?



Umberto Eco - mój mistrz - napisał kiedyś (to nie jest cytat, pamiętam tylko ogólny sens): autor powinien umrzeć po napisaniu powieści, aby nie stać na drodze wszelkim możliwym interpretacjom gotowego już tekstu.



:)
w podskokach poprzez las, do Babci spieszy Kapturek

uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek

Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat

18
Z Tutką się nie mierzę, bo to jednak nie ten kaliber... Ale też przeciwny jestem wyciąganiu "pana dżona" na piedestały. Kurde...

Czyż nie pisałym lepszych rzeczy? Pan john to żart. Dobry, ale tylko żart. Od dzisiaj, jeśli ktoś pochwali pana dżona, to zjadę po chamsku... kana stać na coś więcej przecie! nie ma już pana dżona!
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię." - Jonathan Carroll

19
Tak, ale Autor może mieć o sobie lepsze mniemanie niż o swoich dziełach - i co z tego? Może przypadkiem, bez napinania się na arcydzieło udało się stworzyć coś wartościowego, coś dobrego? Czemu Kan się obraża na rzeczywistość? Kan stroi fochy, bo marzy się Kanowi powieść pokolenia a tu na przeszkodzie stoi pan dżon?
w podskokach poprzez las, do Babci spieszy Kapturek

uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek

Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”

cron