Podobało mi się. Nie wiem czy poprawnie założyłem, ze córka chorowała na mukowiscydozę, ale ta przypadlosc zawsze wzbudzala we mnie jakis wyjatkowy smutek. Pewnie dlatego, ze umiera sie na nia przewaznie w wieku nastoletnim.
Opisy bardzo dobre, ale niestety wkradlo sie kilka zdan tego typu:
Mieli nam przysyłać co dwa tygodnie zmienników, ale nad doliną zawsze padało, formalnie mieliśmy więc wciąż wolne.
.
Kompletnie nie widze tutaj zwiazku przyczynowo skutkowego. Co ma deszcz do zmiennikow? (przeciez kurier jest w stanie dotrzec pomimo dezczu). I dlaczego wolne z powodu deszczu? Być może kontekst to wyjaśnia, ale ja nigdzie takiego wyjaśnienia nie znalazłem.
Pomijajac to, tekst bardzo dobry.