Drabble to bardzo trudny gatunek, bo limit słów wymaga wielkiej dyscypliny od autora. Przyjęło się, że drabble powinno charakteryzować się zaskakującą puentą poprzedzoną nieoczekiwanym zwrotem akcji, jednak spotkałam się z całą masą drabełków, które tego kryterium nie spełniają i po prostu są scenkami obyczajowymi - bardzo ładnymi, swoją drogą. Ten utworek również określiłabym jako ładny.
Pomysł - dość oczywisty. Nic innowacyjnego. Właściwie można się było spodziewać takiego obrotu sprawy. Jednak w ogóle nie ujmuje to tekstowi wartości. Podoba mi się tytuł i to, do czego wykorzystałaś rekwizyt swetra. Również postać bohaterki jest przyjemna - wydaje się, że to zwykła dziewczyna i fajnie jest sobie uświadomić na końcu, że ma się do czynienia z psychopatką. Nie skupiałam się na błędach, zresztą moi przedmówcy świetnie wszystko wymienili.
Sarah pisze: Fajny pomysł i cieszy mnie, że to drabbel.
Również się cieszę, że to krótka forma, bo w przeciwnym wypadku tekst byłby przegadany i straciłby na wartości. A tak - schludnie, zwięźle, konkretnie. Może nie dzieło wybitne, ale fajne i na pewno nie zapisze się w pamięci czytelnika jako kompletna beznadzieja.
Pozdrawiam!
Madeleine