Królewski obiad (drabble)

1
– Jak waszmości zwać? Podobno macie tyle imion...
– Bernardo Francesco Paolo Ernesto, Wasza Wysokość.
– Bernardo, Francesko… Może tylko Bernardo?
– Do usług Waszej Wysokości.
– Siadajmy więc do obiadu, mości Bernardo. Jutro postny dzień.
– Wielki zaszczyt mi uczyniła Wasza Wysokość...
– Dajmy spokój etykiecie. Co więc waszmość malujesz?
– Weduty.
– Znam. Słyszałem, że przebywałeś już w wielu miastach.
– Tak, Wasza Wysokość. Po Wenecji malowałem w Wiedniu, Dreźnie, Monachium…
– No dobrze. Na początek uwiecznisz mi Trakt Królewski.

* * *

– Popatrz, Franek. Pomyślołbyś, że ten Italianiec tak akuratnie odmaluje? Jak jakiś inżynier. Nie musimy wymyślać, wszystko widać jak ma być. No dobra, bier sie za kielnie. Na pohybel hyclowi.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.

Królewski obiad (drabble)

2
Hej,

Krótko.
Według mojej wiedzy (jeśli się mylę niech Rubia mnie poprawi) do Stanisława Augusta Poniatowskiego zwracano się Wasza Królewska Mość.
Zwrot Wasza Wysokość jest odpowiednim dla Księcia lub osób z rodzin królewskich i książęcych. Canaletto musiał to wiedzieć, będąc nadwornym malarzem Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Nie wszystko "widać jak ma być" bo do odbudowy według obrazów Canaletta używano szkieł powiększających.
"Na pohybel hyclowi" jest dla mnie niezrozumiałe. Wyjaśnisz, proszę?

Ot, taki drabbel. Nie poruszył ale oczy nie bolały.

Pozdrowienia,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Królewski obiad (drabble)

3
Życzyłeś sobie, żebym się zajął prozą. Zatem - do usług.
Czasu mam bardzo niewiele, więc będzie na raty, za to możesz liczyć na wnikliwość.
Zacznijmy od kwestii dla mnie najciekawszej: jakim dialektem/gwarą posługuje się osoba przemawiająca po gwiazdkach? Czy mógłbyś jednoznacznie sprecyzować, co to jest? Bo mam multum wątpliwości, a zanim rozbiorę ten fragment na pojedyncze słowa, wolałbym wiedzieć, że to nie żaden nieudaczny "bomiś" (od "bo mi się wydaje"), tylko przemyślana wypowiedź, w której każde słowo i forma jego zapisu są wynikiem przemyśleń.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Królewski obiad (drabble)

4
Godhand pisze: Hej,

Krótko.
Według mojej wiedzy (jeśli się mylę niech Rubia mnie poprawi) do Stanisława Augusta Poniatowskiego zwracano się Wasza Królewska Mość.
Zwrot Wasza Wysokość jest odpowiednim dla Księcia lub osób z rodzin królewskich i książęcych. Canaletto musiał to wiedzieć, będąc nadwornym malarzem Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Nie wszystko "widać jak ma być" bo do odbudowy według obrazów Canaletta używano szkieł powiększających.
"Na pohybel hyclowi" jest dla mnie niezrozumiałe. Wyjaśnisz, proszę?

Ot, taki drabbel. Nie poruszył ale oczy nie bolały.

Pozdrowienia,

G.
Dzięki za "Wasza Królewska Mość". Do poprawy.
"Na pohybel hyclowi" - w czasie wojny Hitlera nazywano m.in. hyclem. Kazał zniszczyć Warszawę "a my ją odbudujemy".

Added in 2 minutes 28 seconds:
Romek Pawlak pisze: jakim dialektem/gwarą posługuje się osoba przemawiająca po gwiazdkach? Czy mógłbyś jednoznacznie sprecyzować, co to jest?
Nie gwarą, nie dialektem. Mowa zwykłych robotników, w młodości pracowałem też fizycznie.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.

Królewski obiad (drabble)

6
Hardy pisze:Added in 2 minutes 28 seconds:
Romek Pawlak pisze: jakim dialektem/gwarą posługuje się osoba przemawiająca po gwiazdkach? Czy mógłbyś jednoznacznie sprecyzować, co to jest?
Nie gwarą, nie dialektem. Mowa zwykłych robotników, w młodości pracowałem też fizycznie.
To ja jednak zrezygnuję z dalszej analizy, bo z Twoimi doświadczeniami życiowymi dyskutować się nie da.
Natomiast jako zapis literacki ani to mowa robotników (konsekwentna), ani stylizacja literacka - również konsekwentna - ani wreszcie jakaś sensownie zapisana gwara śląska. Ta wypowiedź ma treść, ale mnie od formy zabolały zęby, tym bardziej, że tu co słowo, to z innej bajki.

Więc tylko jednym zdaniem co do tego, co przed gwiazdką: może i ma sens, ale wymaga bardzo dużych skrótów, w nazewnictwie masz wytknięte już przez poprzedników błędy historyczne, ja bym też dodał, że ta rozmowa jest niewiarygodna, bo siadając do obiadu, rozmówcy powinni już o sobie tyle w tym przypadku wiedzieć, aby nie zadawać głupich pytań. Retoryczne, to owszem, ale ta rozmowa trąci straszna naiwnością, szkolnym dydaktyzmem. Może taki był cel, nie wiem.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Królewski obiad (drabble)

8
Wydaje mi się, że przesadzone pretensje co do zwrotów, może po imieniu sobie mówili, Król też człowiek, zwłaszcza taki, co mnie uderza, djalog jak z restauracji, sztuczny, dalej w puencie nie wiem o co chodzi. Wogóle nie wiem o co chodzi, ale mój defekt.
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

Królewski obiad (drabble)

9
Rumcajs pisze: Wydaje mi się, że przesadzone pretensje co do zwrotów, może po imieniu sobie mówili, Król też człowiek, zwłaszcza taki, co mnie uderza, djalog jak z restauracji, sztuczny, dalej w puencie nie wiem o co chodzi. Wogóle nie wiem o co chodzi, ale mój defekt.
Król nie jest na stopie koleżeńskiej z malarzem. Uwaga Godhanda o zwracaniu się "Wasza Królewska Mość" jest słuszna. W oryginale już zmodyfikowałem drabbla.
Co do dialogu - cóż, każdy ma inne spojrzenie.
Co do puenty - przeczytaj komentarz Godhanda i moją odpowiedź. Tam wszystko jest jak na dłoni.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.

Królewski obiad (drabble)

11
Jason pisze: Jak to drabble to strasznie przegadany, jak nadmuchany balon. Dialog, sytuacja nienaturalne. Niby przekazują odpowiednie informacje ale w takiej formie, że nijak nie da się w tę scenę uwierzyć.
Każdy ma swoje zdanie, często diametralnie różne. Nie widzę w dialogu nienaturalności ani przegadania, Ty widzisz. Dzięki za komentarz.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.

Królewski obiad (drabble)

12
Hardy pisze: Każdy ma swoje zdanie, często diametralnie różne. Nie widzę w dialogu nienaturalności ani przegadania, Ty widzisz.
Jesteś autorem tego utworu i dlatego nie widzisz słabych punktów. Autor często nie dostrzega wad i uważa, że napisał cudo. Dlatego nie powinien się wypowiadać. Osądzanie należy do czytelników. Co do mnie, podpisuję się pod komentarzem Jasona.

Królewski obiad (drabble)

13
Hardy pisze:Każdy ma swoje zdanie, często diametralnie różne. Nie widzę w dialogu nienaturalności ani przegadania, Ty widzisz. Dzięki za komentarz.
Ja tu widzę w miarę podobne oceny czytelników i diametralnie różne zdanie autora ;)
Mogę napisać jak odbieram utwór, ale ty decydujesz co z tego wyniesiesz.
ichigo ichie

Opowieść o sushi - blog kulinarny
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron