Piszę sobie a muzom, choć czasami ktoś czyta moje wprawki. I niektórym się podoba, co mnie bardzo cieszy.Sama mówię, że to dla zabicia nudy (mojej nudy). Jednakowoż ostatnio usłyszałam dość intrygującą (mało pochlebną) opinię, dotyczącą pewnych aspektów tego mojego pisania, więc chcąc ją zweryfikować, wpadłam tu do Was. Pragnę usłyszeć jak najwięcej, więc proszę - piszcie co tylko wam do głowy przychodzi! Najmniej o przecinkach!
dorapa

Witam bardzo serdecznie. Przecinki to faktycznie Zuo, ale można nauczyć się je stawiać na wyczucie;P

Witam!

Rozgość się. Hej!

Przecinki dla mnie to najmniejszy problem i czysto techniczny, chociaż czasami mam potężny problem, czy powinnam go wstawić czy nie.
Bardziej mnie interesuje fabuła, budowanie akcji, dialogu, niż zapisu.
Z drugiej jednak strony, kiedy czytam po raz nieskończenie enty tan sam tekst, to już niczego w nim nie wiedzę. Dlatego to przyfrunęłam na swojej jędzowatej miotle.
Pozdrawiam.

Witam serdecznie nowego użytkownika!

Wpadam po roku niebycia, więc wypada chociaż dygnąć na powitanie. Miło mi, że Wery ciągle dręczy i wspiera.

Dręczycieli ci u nas dostatek

A wspieraczy?

Z tym gorzej, ale jak się sprężyć...

To jakieś jaja są? Najpierw się ginie bez słowa, a potem, zamiast zasuwać do SB i wszystkim serwować kawę z lodami waniliowymi, to się tu dyga, jak - nie przymierzając - jakaś nówka-fifka nieśmigana?!
Ludzie...

Znaczenie, mniej więcej: bardzo się, kurnia, cieszę, że Cię widzę!

Hej, no to teraz my Cię zweryfikujemy

Oj, ludzie małej wyobraźni... Przecież można wspierać i dręczyć jednocześnie.



Cześć, dorapo

Że niby ktoś taki jak ja

Leszek Pipka pisze: dyga, jak - nie przymierzając - jakaś nówka-fifka nieśmigana?!

???


Dziękuję za powitania. Już zapomniałam, jaka tu panuje ożywcza atmosfera. :hug:

Ożywcza po 22
dorap dawno nie gościłaś:)