Latest post of the previous page:
Bałbym się spuścić z uwięzi moją ciemną stronę mocy. Poza tym, kłóciłoby się to z wyznawanym przeze mnie system wartości : )2507
Nic takiego w sumie. Czasem mi się wydaje, że jesteś Andrzeju zbyt wrażliwy...Andrzej Pilipiuk pisze: w 7 tomie Oka będzie scena gdzie bohaterom zostaną okazane tzw "cycki" sztuk 6 i to z pobudek patriotycznych.
Nie wierzę i nigdy nie uwierzę w żadne utopie, ale za to wierzę we wszelkie możliwe antyutopie.
http://edwardhorsztynski.blog.pl/
https://www.facebook.com/pages/Edward-H ... 81?fref=ts
http://edwardhorsztynski.blog.pl/
https://www.facebook.com/pages/Edward-H ... 81?fref=ts
2509
Oj Ty Ty Ty Ty


Ale od od 10 do 13.20, więc teraz masz fajrantwiecie poeta chla za miliony ...ups! chciałem powiedzieć: cierpi za miliony.

Nie wierzę i nigdy nie uwierzę w żadne utopie, ale za to wierzę we wszelkie możliwe antyutopie.
http://edwardhorsztynski.blog.pl/
https://www.facebook.com/pages/Edward-H ... 81?fref=ts
http://edwardhorsztynski.blog.pl/
https://www.facebook.com/pages/Edward-H ... 81?fref=ts
2510
Z kuźni
Uchyliłem oczy, Adelajda klęczała koło mnie i nachylona przykładała mi lodowato zimny kompres do czoła. Spostrzegłem nad swoją twarzą trzy drobne piersi tańczące w dekolcie i znów odpłynąłem.
Było mi ciepło, dobrze, tylko głowa bolała jakbym oberwał w czoło obuchem siekiery.
/.../
Jakaś myśl nieśmiało kołatała mi się w głowie. Miałem wrażenie jakbym przegapił coś bardzo ważnego. Zaraz zaraz… Ścisnąłem skronie palcami. Rachunek za prąd wczoraj przyszedł… Nie to nie to. Drzwi… Marta. Zaraz. Kompres i …ta mała. Trzy piersi!?
Spojrzałem na nią odruchowo. Ubrała się gdy byłem nieprzytomny, koszulę miała zapiętą aż pod samą szyję a pod brodą jeszcze zawiązała czarną aksamitkę.
Nie, no bzdura – uspokoiłem się. – W łeb dostałem to i troiło mi się w oczach.
I nagle przypomniałem sobie o czym zapomniałem.
-Klej stężeje! – aż się poderwałem.
Uchyliłem oczy, Adelajda klęczała koło mnie i nachylona przykładała mi lodowato zimny kompres do czoła. Spostrzegłem nad swoją twarzą trzy drobne piersi tańczące w dekolcie i znów odpłynąłem.
Było mi ciepło, dobrze, tylko głowa bolała jakbym oberwał w czoło obuchem siekiery.
/.../
Jakaś myśl nieśmiało kołatała mi się w głowie. Miałem wrażenie jakbym przegapił coś bardzo ważnego. Zaraz zaraz… Ścisnąłem skronie palcami. Rachunek za prąd wczoraj przyszedł… Nie to nie to. Drzwi… Marta. Zaraz. Kompres i …ta mała. Trzy piersi!?
Spojrzałem na nią odruchowo. Ubrała się gdy byłem nieprzytomny, koszulę miała zapiętą aż pod samą szyję a pod brodą jeszcze zawiązała czarną aksamitkę.
Nie, no bzdura – uspokoiłem się. – W łeb dostałem to i troiło mi się w oczach.
I nagle przypomniałem sobie o czym zapomniałem.
-Klej stężeje! – aż się poderwałem.
2511
Scena fajna, pasuje do tej postaci 
Będzie jeszcze jakieś nawiązanie do trzypiersiowej niewiasty, czy to jedyna wzmianka w opowiadaniu?
Językowo:
"Uchyliłem oczy" - raczej powieki.
Trochę mi zgrzyta końcówka: przypomniałem, zapomniałem, poderwałem. Jakby jedno -ałem usunąć/zamienić, to byłoby lepiej, ale może jestem przewrażliwiony

Będzie jeszcze jakieś nawiązanie do trzypiersiowej niewiasty, czy to jedyna wzmianka w opowiadaniu?
Językowo:
"Uchyliłem oczy" - raczej powieki.
Trochę mi zgrzyta końcówka: przypomniałem, zapomniałem, poderwałem. Jakby jedno -ałem usunąć/zamienić, to byłoby lepiej, ale może jestem przewrażliwiony

2514
Tak właśnie pomyślałem, że masz od tego redaktorów. Pisanie jednym ciągiem, by potem poprawiać stylistycznie, też wydaje się efektywniejsze, niż czytanie tego samego fragmentu po parę razy. Mi brak wprawy, więc siedzę przy tej drugiej metodzie, a i tak po paru dniach przerwy znajduję różne 'kwiatki'.
Dzięki, za wrzucenie fragmentu. Nie tylko dla opisu, ale też za możliwość zajrzenia do kuźni, gdzie widać nie gotowy produkt, ale bryły metalu w różnych stadiach obróbki.

Dzięki, za wrzucenie fragmentu. Nie tylko dla opisu, ale też za możliwość zajrzenia do kuźni, gdzie widać nie gotowy produkt, ale bryły metalu w różnych stadiach obróbki.
Jednorazowe wtrącenie - kto oglądał film, ten wie?Andrzej Pilipiuk pisze:dziewczyna z trzema piersiami to pewne niedopowiedzenie...

2515
no nie - redaktor dostaje tekst po moim kilkukrotnym sczytaniu.Jason pisze:Tak właśnie pomyślałem, że masz od tego redaktorów.
on ma wyłapać ostatnie przeoczone "kfjatki" a nie napisać książkę za autora ale po polsku

nawet nie. Po prostu otaczam bohaterkę gęstszą mgłą tajemnicy...Jednorazowe wtrącenie - kto oglądał film, ten wie?Andrzej Pilipiuk pisze:dziewczyna z trzema piersiami to pewne niedopowiedzenie...
2516
Coś takiego miałem na myśli, pisząc potem o pisaniu i poprawianiu duzych partii materiału na raz, ale nie potrafiłem zgrabnie ująć w słowa.Andrzej Pilipiuk pisze: no nie - redaktor dostaje tekst po moim kilkukrotnym sczytaniu.
on ma wyłapać ostatnie przeoczone "kfjatki" a nie napisać książkę za autora ale po polsku![]()
Tego opisu wcale nie trzeba tłumaczyć na polski, ale widać, że jest to pierwsza wersja. Pocieszające, że nawet u doświadczonych autorów praca z tekstem wygląda to podobnie, choć sprawniej.
Ale nie jest z Marsa?Andrzej Pilipiuk pisze:nawet nie. Po prostu otaczam bohaterkę gęstszą mgłą tajemnicy...
