16

Latest post of the previous page:

Moni, niestety poprawienie tekstu nie poszło po Twojej myśli. Wiele już tu powiedziano, więc rozwinę tylko jeden z wątków.

Wywołano temat zbieżności między Twoim nickiem a imieniem bohaterki. Tłumaczysz, że najpierw wymyśliłaś postać, a potem przejęłaś nazwę. Ale to zmienia niewiele lub nic. Dałaś czytelnikom i komentatorom sygnał: "utożsamiam się, zgadnijcie, co to znaczy". Mi się jeszcze pałęta po głowie, że nerwowo zareagowałaś na moją prywatną weryfikację, to znaczy, wzięłaś za zamach na swój światopogląd coś, co było ino uwagą o kreacji postaci. Pozwolisz więc, że pójdę tropem interpretacji psychologizującej. I tak, zamierzam wykorzystać tu to, co wiem z pierwotnej wersji. Pewne rzeczy są zastanawiająco zbieżne.

Niewątpliwie włożyłaś wiele pracy w tekst i nieźle go przeżyłaś. Ale Twoja praca nie przekonała czytelników. Co więc jest prawdą tego utworu? Co pozostanie z tekstu, gdy odrzemy go z rekwizytów ze świata fantasy? Czyżby zachodziła paralela między egzystencjalną sytuacją głównej postaci a Twoim wyobrażeniem o świecie? Dlaczego tyle energii wkładasz w opisywanie dziewczyny napadanej przez stado obcych samców, ginącej lub przerabianej na niewolnicę? Nie zdaję miłych pytań - prawda? Czy rzeczywistość postrzegasz jako wrogą, uznającą tylko rację silniejszego? Siebie uważasz za słabą, dzielną, lecz ostatecznie ulegającą?

Niemniej, do tego prowadzi utożsamienie bohaterki i autorki, zezwolenie na interpretację w kategoriach psychologicznych. Dlatego kolejność wymyślenia i nadania nie ma tu większego znaczenia. Pozdrawiam. Może coś jeszcze dopiszę...
\

17
Wybacz mi, ale nie bardzo wiem, co moja postać ma wspólnego z moją sytuacją? Po co taka nadinterpretacja? Monivrian to tylko imię postaci i pseudonim, nic ponadto.

[ Dodano: Sro 05 Lut, 2014 ]
Ten tekst nie ma nic wspólnego z poprzednim, który ci pokazywałam. Ten został napisany wcześniej na potrzeby konkursu, o którym chodziło tylko o opis walki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”